Za nami faza grupowa igrzysk olimpijskich. Najjaśniej w tym etapie olimpijskiego turnieju świeciła gwiazda Tonecka Sterna. Atakujący jest liderem zestawienia atakujących oraz najlepiej punktujących. Z dobrej strony pokazał się również niemiecki środkowy bloku – Anton Brehme. W naszym rankingu znalazł się tylko jeden Polak – libero Paweł Zatorski.
Atakujący
Toncek Stern – Słowenia
Chociaż początek igrzysk olimpijskich mógł przestraszyć kibiców Słowenii, to pomimo urazu palca, Toncek Stern błyskawicznie wrócił na boisko i bryluje. W sumie zdobył 77 punktów w trzech meczach. Do 66 oczek w ofensywie dołożył 4 bloki i 7 asów serwisowych. Jego skuteczność wyniosła ponad 53%.
Rozgrywający:
Antoine Brizard – Francja
Francuzi przegrali jeden mecz w fazie grupowej, ulegli Słowenii 2:3. Od początku turnieju olimpijskiego z dobrej strony pokazuje się Antoine Brizard, który sprawnie kieruje grą gospodarzy. Jednym z jego atutów jest zagrywka. Francuz jest liderem (wspólnie z Klemenem Cebuljem) w liczbie asów serwisowych, do tej pory wywalczył ich 9.
Przyjmujący
Aaron Russell – USA
Jest jednym z liderów Amerykanów. Jego średnia meczowa zdobycz to 14,67 punktów, a skuteczność w ofensywie to 57,58%, a pozytywne przyjęcie to 54%. Do tej pory Russell wywalczył 44 oczka.
Klemen Cebulj – Słowenia
Jest nieocenionym wsparciem Słowenii. Ta ma już Sterna, ale naprawdę solidną robotę w fazie grupowej wykonał przyjmujący Asseco Resovii. Do spółki z Brizardem plasuje się na pozycji lidera w liczbie asów serwisowych. Również w przyjęciu nie radzi sobie najgorszej, a w klasyfikacji najlepiej punktujących jest na 11. pozycji.
Środkowi bloku:
Anton Brehme – Niemcy
Średnia 12,33 punktów na mecz musi robić wrażenie i robi. Taką może się pochwalić niemiecki środkowy. Jest skuteczny w ataku (81%), a na swoim koncie ma również 9 punktowych bloków. 24-letni środkowy jest ważnym punktem w ekipie Michała Winiarskiego.
Gianluca Galassi – Włochy
Włoski środkowy także ma na swoim koncie 9 bloków, a do tego 12 wybloków. Również Polakom napsuł sporo krwi w ostatnim meczu grupowym, bo zanotował aż 6 “czap”. Mógłby być bardziej skuteczny w ofensywie, ale w sumie Włoch zanotował na swoim koncie 24 oczka w fazie grupowej
Libero:
Paweł Zatorski – Polska
W Paryżu wielu jest świetnych libero. Na pierwszy plan wybija się chociażby Jenia Grebennikov czy Thales Hoss i Fabio Balaso. Dobry turniej rozgrywa również Paweł Zatorski. Polak jest na 3. miejscu klasyfikacji najlepiej przyjmujących, z ponad 61% pozytywnych odbiorów zagrywki. 5 lokatę ma natomiast w rankingu broniących.
źródło: inf. własna
