Reprezentacja Polski do Paryża jedzie jako jeden z faworytów do medali. Ekipa prowadzona przez Nikolą Grbicia od 2022 roku z każdej imprezy przywozi medal i ma nadzieję, że ten sukces powtórzy w igrzyskach olimpijskich. Turnieju, w którym pięć razy z rzędu biało-czerwoni odpadali na etapie ćwierćfinału.
Przełom w nowożytnej polskiej siatkówce nastąpił w 2006 roku, kiedy pod wodzą Raula Lozano polska kadra zdobyła wicemistrzostwo świata. Od tego czasu zdobyła 9 medali, w tym dwa mistrzostwa świata.
ZA PIERWSZYM RAZEM
Reprezentacja Polski do tegorocznych igrzysk olimpijskich zakwalifikowała się bezpośrednio z turnieju kwalifikacyjnego w Chinach. Biało-czerwoni wygrali wszystkie swoje spotkania, choć łatwo nie było.
ZŁOTE LATA, LATA POSUCHY i te ćwierćfinały…
Zanim jednak Polacy zaczęli odnosić sukcesy w ostatnich latach, nie było tak kolorowo. Lata 70-te były świetna dla reprezentacji Polski. To właśnie wtedy pod wodzą Huberta Jerzego Wagnera sięgnęli po mistrzostwo świata (1974) i złoty medal igrzysk olimpijskich (1976). Przez kolejne kilkadziesiąt lat brakowało sukcesów. W latach 90 kadra przechodziła małą irekonsutrkcję, ale nie osiągała wybitnych wyników.
Te przyszły dopiero w połowie lat 2000. W 2006 roku niespodziewanie Polacy sięgnęli po wicemistrzostwo świata, w 2009 roku po pierwsze w historii mistrzostwo Europy. Potem było złoto Ligi Narodów w 2012 roku, złoto mistrzostw świata w 2014 i 2018 roku.
Od zdobycia złotego medalu igrzysk olimpijskich w 1976 roku biało-czerwoni nie wywalczyli żadnego olimpijskiego krążka. Udział wzięli jeszcze w igrzyskach w 1980 roku, a na kolejny udział w turnieju musieli czekać aż do 1996 roku. Do Sydney w 2000 już jednak nie polecieli.
Regularnie od 2004 roku Polacy kwalifikują się do igrzysk olimpijskich, ale regularnie przegrywali ćwierćfinał. W sumie odpadli na tym etapie już pięciokrotnie, a bolesna była zwłaszcza porażka w Tokio. W 2021 roku Polacy przegrali 2:3 z późniejszym triumfatorem – Francją.
Patrząc przez pryzmat historii nie dziwi więc, że do ekipy znad Wisły w połączeniu z igrzyskami olimpijskimi przylgnęła łatka “klątwa ćwierćfinału”. W Paryżu formuła turnieju będzie inna…
ERA GRBICIA
Nikola Grbić na stanowisku szkoleniowca zastąpił Vitala Heynena, z którym biało-czerwoni zdobyli mistrzostwo świata w Turynie. Serb wcześniej był szkoleniowcem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, z którą triumfował w Lidze Mistrzów.
Już w pierwszym roku rządów Serba jego podopieczni sięgnęli po wicemistrzostwo świata, w Katowicach przegrywając finał z młodą, włoską kadrą. W 2023 zgarnęli wszystko, co było do zgarnięcia: triumf w Lidze Narodów, mistrzostwach Europy i olimpijską kwalifikację. W tym roku również mają już na swoim koncie jeden medal – brąz Ligi Narodów. Jak będzie w Paryżu?
GWIAZDY NA KAŻDYM KROKU
Ostatnie sukcesy zarówno na arenie reprezentacyjnej, jak i klubowej sprawiły, że wśród Polaków nie brakuje gwiazd.
Największą z nich jest zdecydowanie Bartosz Kurek. Kapitan polskiego zespołu ma na swoim koncie 287 występów w biało-czerwonych barwach, ale zabrakło go w mistrzowskiej kadrze z 2014 roku. Drugą szansę dostał bardzo szybko, a do swojej topowej dyspozycji powrócił w najważniejszej części mistrzostw świata w 2018 roku i został MVP całego turnieju.
Coraz większą rolę w kadrze odgrywa również Tomasz Fornal . Ostatnie lata był pierwszym strażakiem polskiego zespołu, ale w tym roku to na niego stawia trener Gbić. Pochodzący z Krakowa mistrz świata kadetów i juniorów szybko znalazł się w seniorskiej kadrze, ale na swój prawdziwy czas musiał poczekać. Jest jednym z najbardziej wszechstronnych przyjmujących w polskiej kadrze, świetnie radzi sobie między innymi w obronie.
Wilfredo Leon jest jednym z najbardziej znanych siatkarzy na świecie. Po raz pierwszy błysnął na arenie międzynarodowej jako nastolatek, grając jeszcze w reprezentacji Kuby. W 2015 roku otrzymał polskie obywatelstwo i rozpoczął starania o możliwość debiutu w polskiej reprezentacji. To udało mu się w 2019 roku w sparingu z Holadnią. Największe sukcesy święcił z Zenitem Kazań, potem przyszły medale z Sir Safety Perugią, ale dopiero w 2024 udało mu się wywalczyć mistrzostwo Włoch. Leon słynie ze swojej siły ofensywy, ma potężną zagrywkę, którą potrafi przechylać końcówki na korzyść swojej ekipy.
Nie sposób wspomnieć o środkowych polskiej kadry. Każdy z nich: Mateusz Bieniek, Norbert Huber i Jakub Kochanowski zaliczają się do światowej czołówki na swojej pozycji. Każdy z nich dysponuje dobrym serwisem, siłą ofensywy, a Huber w tym sezonie PlusLigi pobił rekord PlusLigi w postawionych blokach.
KŁOPOTY
Dzięki wczesnej kwalifikacji Polacy mogli spokojnie przygotowywać się do igrzysk olimpijskich. Tak przynajmniej się wydawało, bo w trakcie sezonu klubowego z problemami zmagało się kilku kluczowych zawodników. Trener Grbić plan przygotowań dostosowywał więc do zdrowia i dyspozycji swoich podopiecznych. Z kontuzją dłoni długo zmagał się Aleksander Śliwka czy Jakub Kochanowski.
W pełni zdrowia nie byli również libero Paweł Zatorski czy Wilfredo Leon. Ten ostatni przed Memoriałem Wagnera nabawił się także niegroźnego urazu mięśniowego, ale trener Grbić nie chciał ryzykować i w ostatnich sprawdzianach Leon rozegrał tylko po jednym secie.
ZAMIESZANIE ZE SKŁADEM
Nikola Grbić w głowie skład na igrzyska olimpijskie miał już dawno. Wspomniane kontuzje i niedyspozycje reprezentantów mocno jednak nim tąpnęły. Serb kilka razy przekładał ogłoszenie swoich olimpijskich nominacji. Ostatecznie w “13” zabrakło Bartosza Bednorza i Jakuba Popiwczaka. O ile można się było spodziewać, że na pozycji libero zagra Zatorski, to brak Bednorza odbił się szerokim echem. Wszystko dlatego, że przyjmujący był w naprawdę dobrej formie.
Najmłodszym zawodnikiem w kadrze jest Norbert Huber, urodzony ws 1998 roku. Najstarszy jest 37-letni rozgrywajacy Grzegorz Łomacz. Najbardziej doświadczony jest jednak kapitan – Bartosz Kurek, la niego będą to już 4. igrzyska olimpijskie.
Z 13 graczy w przyszłym sezonie jedynie Aleksander Śliwka i Kamil Semeniuk nie bedą grać w PlusLidze. Śliwka po latach w ZAKSIE przeniósł się do ligi japońskiej, a Semeniuk nadal będzie bronić barw Sir Safety Perugii.
DOBRY PROGNOSYK
Polacy najcześciej ze wszystkich drużyn sprawdzali swoją formę przed turniejem olimpijskim. Najpierw rozegrali trzy mecze w Memoriale Wagnera, w którym triumfowali. Tydzień później wzięli udział w turnieju w Gdańsku, gdzie przegrali z Japonią 2:3, a w starciu z USA przegrywali 0:2. Byli jednak w stani odwrócić losy meczu.
W Paryżu Polacy zagrają w grupie B. Ich pierwszym rywalem będzie Egipt, następnie Brazylia i na koniec Włochy.
SKŁAD REPREZENTACJI POLSKI
Rozgrywający: Marcin Janusz, Grzegorz Łomacz
Atakujący: Bartosz Kurek, Łukasz Kaczmarek
Przyjmujący: Wilfredo Leon, Tomasz Fornal, Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk
Środkowi: Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Norbert Huber
Libero: Paweł Zatorski
Zawodnik rezerwowy: Bartłomiej Bołądź
Trener: Nikola Grbić
HISTORIA POLSKI W IGRZYSKACH OLIMPIJSKICH
1968 Meksyk – 5. miejsce
1972 Monachium – 9. miejsce
1976 Montreal – 1. miejsce
1980 Moskwa – 4. miejsce
1996 Atlanta – 11. miejsce
2004 Ateny – miejsca 5-8
2008 Pekin – miejsca 5-8
2012 Londyn – miejsca 5-8
2016 Rio de Janeiro miejsca 5-8
2020 Tokio – miejsca 5-8
SUKCESY REPREZENTACJI POLSKI
Mistrzostwa Europy
? – 2009. 2023
? – 11975, 1977, 1979, 1981, 1983
? – 1967, 2011, 2019, 2021
Mistrzostwa świata
? – 1974, 2014, 2018
? – 2006, 2022
Liga Światowa/Liga Narodów
?- 2012, 2023
? – 2021
?- 2011, 2019, 2022, 2024
Igrzyska olimpijskie:
? – 1976
źródło: inf. własna