– Dla nas liczy się tylko zwycięstwo i trofeum związane z mistrzostwem Polski. Dlatego pracujemy w dobrej atmosferze i z myślą o osiąganiu najwyższych celów – powiedziała środkowa Grupy Azoty Chemika Police, Iga Wasilewska.
Siatkarki Grupy Azoty Chemika Police na początku sierpnia zaczęły przygotowania do nowego sezonu. Za nimi udział w plażowym PreZero Grand Prix, a także kilka meczów kontrolnych. Na razie musiały radzić sobie bez kilku podstawowych zawodniczek, które miały obowiązki kadrowe. – Muszę przyznać, że okres wakacyjny i okres przygotowawczy minął bardzo szybko. Jeszcze czekamy na dziewczyny, które wrócą do naszego klubu po osiągnięciu super sukcesu, jakim jest wywalczenie awansu na igrzyska olimpijskie. Mamy jeszcze dużo rzeczy do zrobienia przed początkiem rozgrywek, ale cieszę się, że wracamy już do ligowego rytmu – powiedziała środkowa polickiej ekipy, Iga Wasilewska.
Ważny sprawdzian za Chemikiem
Za policzankami turniej w Twardogórze, w którym uplasowały się na podium. W meczu o trzecie miejsce pokonały rywalki z Niemiec. – Były to dwa mecze na wysokim poziomie. Cieszę się, że mogłyśmy uczestniczyć w tym turnieju. Był on dla nas dobrym przygotowaniem przed sezonem – powiedziała Marlena Kowalewska, która odniosła się również do półfinałowej potyczki policzanek. W niej uległy 1:3 faworyzowanemu Eczacibasi Stambuł. – Zespół z Turcji jest mocniejszym zespołem, aczkolwiek odczuwam pewien niedosyt, bo myślę, że mogłyśmy lepiej zagrać ten mecz. Ale niestety nam się to nie udało. Mam nadzieję, że kolejnym razem pójdzie nam lepiej – dodała rozgrywająca Chemika.
W zespole Chemika doszło do wielu zmian kadrowych w międzysezonowej przerwie. Będzie on więc potrzebował czasu na zgranie, tym bardziej, że do drużyny dopiero powoli dołączają reprezentantki Polski – Agnieszka Korneluk, Martyna Łukasik i Monika Fedusio, za którymi długi i wyczerpujący okres kadrowy. Na szczęście został on zakończony sporym sukcesem jakim bez wątpienia jest wywalczenie przepustek do Paryża. – Dziewczyny zrobiły dużo dobrego w kontekście marketingowym dla wszystkich polskich zawodniczek i całej TAURON ligi. Czuć, że wzrasta zainteresowanie żeńską siatkówką – dodała środkowa Chemika.
Chcą wrócić na szczyt
Poprzedni sezon dla zachodniopomorskiego zespołu nie był udany. Wprawdzie sięgnął po Puchar Polski, ale nie zagrał o medale TAURON Ligi, bowiem dość niespodziewanie już na etapie ćwierćfinałów przegrał z Grot Budowlanymi Łódź. Teraz pod wodzą nowego trenera, Marco Fenoglio, Chemik ma wrócić na siatkarski szczyt. – Zdecydowanie odczuwamy głód sukcesów. Dla nas liczy się tylko zwycięstwo i trofeum związane z mistrzostwem Polski. Dlatego pracujemy w dobrej atmosferze i z myślą o osiąganiu najwyższych celów – zakończyła Iga Wasilewska.
Zobacz również
Policzanki na trzecim miejscu w Twardogórze
źródło: gigancisiatkowki.eu, opr. własne