Strona główna » Walczyli o brąz, teraz zagrają o półfinał

Walczyli o brąz, teraz zagrają o półfinał

inf. własna

fot. Łukasz Grochala / PLS 1. Liga

Pięć dni po ostatnim meczu rundy zasadniczej przyszedł czas na rozpoczęcie fazy play-off I ligi siatkarzy. O jedno miejsce w PlusLidze powalczy osiem ekip. W tym sezonie nie brakowało pojedynczych niespodzianek. Czy i takie trafią się w decydującym momencie sezonu?

Visła sprawi sensację?

W poprzednim sezonie ChKS Chełm rywalizował z BKS-em Visłą Bydgoszcz o brązowy medal. Wtedy to bydgoszczanie po raz czwarty z rzędu zajęli 3. miejsce w lidze. Pokonanie chełmian w tegorocznym ćwierćfinale będzie znacznie trudniejsze. ChKS wrócił na zwycięską ścieżkę. Bydgoszczanie zaś w tym sezonie grają w kratkę a ostatnio przez stratę punktów ze spadkowiczem z Krakowa spadli na 8. miejsce w tabeli. W tym sezonie ekipa z Chełma dwukrotnie wygrała za trzy punkty. Każdy inny wynik niż zamknięcie tej rywalizacji przez podopiecznych trenera Andrzejewskiego w dwóch meczach będzie niespodzianką. – W tym momencie rozpoczął się nowy rozdział i za półtora miesiąca okaże się, kto w przyszły sezonie zagra w PlusLidze. Myślę, że rundę zasadniczą wygraliśmy w takim stylu, który pokazuje naszą siłę. Trzeba to jednak teraz odstawić na bok i na nowo nabrać determinacji, świeżości i chęci do zwycięstwa – ostrzegał w rozmowie na łamach supertydzien.pl trener Krzysztof Andrzejewski.

Nowa nazwa, stara seria?

Radomianie podejdą do fazy play-off pod nową nazwą – Pierrot Czarni Radom. Podopieczni trenera Daszkiewicza nie przegrali meczu w lidze od trzech miesięcy. Mieli czas na spokojne treningi – przez przełożenie meczu z 30. kolejki ostatnio grali 29 marca. Rywalem radomian będzie Mickiewicz Kluczbork. Kluczborczanie mieli swoje lepsze i gorsze momenty w lidze. W pierwszym meczu z Czarnymi wygrali 3:1, ale w rewanżu przegrali również w czterech setach. Chociaż podopieczni trenera Łysiaka mogą być niebezpieczni, to Czarni będą faworytami. – Wreszcie będą mecze, które będą coś ważyły. Dopiero teraz okaże się czy ktoś wytrzyma presję, czy też nie. Wierzę, że mamy w zespole siatkarzy, którzy ją wytrzymają i pokażemy, na co nas staćpowiedział w rozmowie z naszym portalem Tomasz Kalembka.

Zdecyduje dyspozycja dnia

Trudno jednoznacznie wskazać faworyta w pojedynku pomiędzy BBTS-em Bielsko-Biała a KPS-em Siedlce. Siedlczanie mieli bardzo dobrą pierwszą część sezonu, ale w drugiej – również przez problemy zdrowotne liderów – grali znacznie słabiej. Bielszczanie regularnie przeplatają bardzo dobre występy z tymi, w których popełniają bardzo dużo błędów. W tym sezonie zdarzyło im się kilka wpadek, ale to bardziej doświadczony zespół niż KPS. Wiele będzie zależeć od dyspozycji liderów – szczególnie Szymona Romacia. Siedlczanie mogli uniknąć BBTS-u, ale w ostatnim meczu przegrali i nie zdołali wyprzedzić bielszczan oraz Czarnych. – Naszym głównym celem w tym sezonie było utrzymanie a później załapanie się do play-off. Myślę, że wykonaliśmy ten cel z nadwyżką. Oczywiście niektórzy mogą powiedzieć, że mogło być lepiej, ale jesteśmy drugim najmłodszym zespołem w lidze. Jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Dopiero zaczynamy play-off. Myślę, że jeszcze damy trochę radości naszym kibicom – stwierdził na łamach mediów społecznościowych klubu trener Witold Chwastyniak.

MCKiS znowu zaskoczy?

Druga w tabeli Lechia Tomaszów Mazowiecki zmierzy się z MCKiS-em Jaworzno. Co ciekawe lechiści przegrali oba spotkania w rundzie zasadniczej, nie urywając jaworznianom nawet punktu. W ostatnim czasie podopieczni trenera Wątorka prezentują się jednak słabiej – z pięciu spotkań wygrali tylko jedno. Tomaszowianie natomiast przed ostatnią porażką z BAS-em 2:3 wygrali sześć pojedynków z rzędu. Jeśli jaworznianie wrócą do dyspozycji z wcześniejszej części sezonu, w tej parze będziemy świadkami ciekawej walki. Czy jednak MCKiS stać na kolejną niespodziankę w tym sezonie? Lechiści po bardzo udanej drugiej rundzie przodują w kilku rankingach indywidualnych. W swoich szeregach mają również powołanego przez Nikolę Grbicia środkowego Jakuba Nowaka. – Fajnie, że jesteśmy w czwórce. Bardzo dobrze, że ten pierwszy mecz będziemy mieli u siebie. To jest najważniejsze – powiedział na łamach mediów społecznościowych klubu trener Kamil Czapnik. – Jakość sportowa się podniosła. Uwierzyliśmy w to, że możemy walczyć z najlepszymi – dodał.

I liga siatkarzy – gdzie oglądać?

W czwartek 10 kwietnia o 20:30 transmitowany będzie mecz Lechii Tomaszów Mazowiecki z MCKiS-em Jaworzno. Transmisję będzie można oglądać na antenie Polsatu Sport 2. Z drugich spotkań będzie można obejrzeć spotkanie pomiędzy BKS-em Visłą Bydgoszcz a ChKS-em Chełm. Mecz odbędzie się w niedzielę 13 kwietnia o 20:30. Transmisja na Polsacie Sport 1.

Zobacz również:
Terminarz ćwierćfinałów I ligi siatkarzy

PlusLiga