W środę awansem rozegrano spotkanie 21. kolejki pomiędzy Hospel Płomieniem Sosnowiec a SMS-em PZPS Szczyrk. Choć młode uczennice łatwo skóry nie sprzedały, to górą okazało się doświadczenie – 3:1. MVP spotkania została Marcelina Gliniecka.
ŁEB W ŁEB
Lepiej w spotkanie weszły młode adeptki siatkówki ze Szczyrku, lecz za moment kontrolę nad wydarzeniami na boisku przejęły sosnowiczanki – 7:4. O prowadzenie gospodyń zadbała Urszula Bogacz, a następnie serią zagrywek popisała się Justyna Jankowska – 12:7. Siatkarki SMS-u wróciły jednak do grania, a przy stanie 12:11 Krzysztof Zabielny poprosił o czas. Mimo wszystko gospodynie szybko odzyskały przewagę – 18:14. Późniejsze zrywy nic nie dały, choć sosnowiczanki realnie poczuły oddech rywalek na plecach – 19:18, 23:22. Po nerwowej końcówce górę wzięło doświadczenie siatkarek Płomienia, które zwyciężyły 25:22. Decydującym ciosem dla SMS-u okazał się autowy atak Darii Wieczorek.
Drugi set znakomicie rozpoczął się dla sosnowiczanek, które przy zagrywkach Małgorzaty Kuczyńskiej objęły prowadzenie 7:2. Taki obrót spraw spotkał się z natychmiastową reakcją trenera gościń. Uczennice SMS-u po przerwie wróciły na parkiet w wielkim stylu, szybko zdobywając punkt kontaktowy – 11:10. Po kiwce Gabrieli Robińskiej był już remis po 12. W kolejnych minutach grano punkt za punkt, lecz gra zawodniczek Płomienia pozostawiała coraz więcej do życzenia (16:16, 20:20). Świetną końcówkę odnotowały wówczas siatkarki ze Szczyrku, które były w pełni skoncentrowane i całkiem skuteczne. Ostatecznie to właśnie na konto młodych adeptek powędrował drugi set, wygrany 25:22.
SKRAJNOŚCI
Trzecia odsłona meczu należała do najbardziej jednostronnych. Pomimo początkowego prowadzenia przyjezdnych, sosnowiczanki konsekwentnie wracały do gry (9:4). Do remisu udało im się doprowadzić dopiero przy stanie 15:15. Rewelacyjnie wciąż grała Marcelina Gliniecka. Pozostałe koleżanki również dokładały cenne 'oczka’, a Amelia Bogdanowicz nie bała się ryzyka. Niespodziewanie gościnie utknęły w jednym ustawieniu, a set padł łupem Hospel Płomienia Sosnowiec – 25:18.
Przeciwieństwem trzeciego seta, była czwarta część spotkania, gdzie walczące o być albo nie był uczennice SMS-u postawiły trudne warunki. Gospodyniom nie udawało się zbudować przewagi – 6:6, 9:9, 14:14. Taki stan rzeczy trwał do samego końca, a o losach seta zadecydowała krótka gra na przewagi. Po czterech partiach niełatwej gry kiwką spotkanie domknęła Gliniecka – 26:24.
MVP: Marcelina Gliniecka
Hospel Płomień Sosnowiec – SMS PZPS Szczyrk 3:1
(25:22, 22:25, 25:18, 26:24)
źródło: inf. własna