I liga siatkarek wystartowała, a w bieżącym sezonie 2025/2026 wrażeń na zapleczu TAURON Ligi z pewnością nie zabraknie. Wszystko to za sprawą paru kandydatów do awansu. O szybki powrót do ekstraklasy starają się siatkarki MKS-u Kalisz. Ambitne plany bez zmian mają KS Piła oraz KSG Warszawa, zaś moc w meczach sparingowych zaprezentował KS BAS Kombinat Budowlany Białystok.
Szybkie zwycięstwo kaliszanek
Spadkowicz z ORLEN Ligi potrzebował zaledwie jednej godziny i dziesięciu minut aby wywieźć ze Szczyrku komplet punktów. :Przyjezdne dominowały w bloku, w całym spotkaniu punktowały w tym elemencie osiem razy, podczas gdy uczennice zaledwie cztery. Siatkarki ze Szczyrku tylko w drugim secie wysoko zawiesiła poprzeczkę swoim rywalkom prowadziły 4:1 oraz 7:4. Przyjezdne szybko odrobiły straty i doprowadziły do remisu po 11. Wyrównana gra toczyła się do końca tej partii. W końcówce szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechyliła ekipa gości. Pierwszy i trzeci set tego meczu toczył się pod wyraźne dyktando ekipy z Kalisza.
SMS PZPS Szczyrk – MKS NETLAND Kalisz 0:3
(18:25, 23:25, 18:25)
Składy zespołów
SMS: Bieniecka (4), Janusz (6), Mrożek (8), Pinderska (7), Wysocka, Koprowska (12), Gucwa (libero) oraz Wika (10), Michelson, Bąkowska
MKS: Alassia, Lewandowska (8), Lindgren (11), Kuligowska (9), Kubacka (13), Łyszkiewicz (7), Łuszyńska (libero) oraz Diana Dąbrowska, Pustelnik (1)
Dwa tie-breaki na korzyść gości
W starciu Nike z KSG Warszawa do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break. Spotkanie było niezwykle zajęte i emocjonujące, obfitowało w zwroty wydarzeń na boisku. Pierwszą partię wygrał ekipa ze stolicy, druga węgrowianki. Trzeci set rozgrzał kibiców do czerwoności. W nim sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. W końcówce Nike prowadziła 24:22, potem piłki setowe miały przyjezdne. Ostatecznie po zaciętej grze na przewagi wygrały węgrowianiki i były o krok od zwycięstwa. Trzeia ekipa ubiegłego sezonu nie dała za wygrana i rozstrzygnęła na swoją korzyść dwie kolejne odsłony meczu. Tym samym zanotował cenne zwycięstwo na inaugurację sezonu.
MVP: Zofia Sobanty
Nike Węgrów – KSG Warszawa 2:3
(16:25, 25:23, 31:29, 19:25, 6:15)
Swoich szans nie wykorzystała Legionovia. Po dwóch wygranych setach mocno spuścił z tonu. Do głosu doszły siatkarki z Wieliczki, które z akcji na kacji grały coraz lepiej. W efekcie tego wygrały trzecią odsłonę spotkania. W czwartej to one również były górą i tym samym doszło do tie-break. Grające ze spuszczonymi głowami gospodynie całkowicie oddały pole gry swoim rywalkom, nie miały zbyt wiele do powiedzenia.
Legionovia Legionowo – WTS Solna Wieliczka 2:3
(25:12, 25:23, 22:25, 19:25, 4:15)
Pstryczek w nos
Nieudany wyjazd do Sosnowca mają za sobą świetnie spisujące się w sparingach zawodniczki KS-u BAS-u Kombinat Budowlany Białystok. Przyjezdne uległy lokalnemu Płomieniowi – 1:3. Całe spotkanie obfitowało w emocje, lecz końcowo lepsze były gospodynie, choć przez większość czasu grano na żyletki. Początek spotkania należał do siatkarek z Białegostoku, które niewielką przewagą wypracowaną na dystansie kupiły sobie nieco spokoju w końcówce i wygraną 25:22. W kolejnych setach na całość poszły sosnowiczanki. Drugi i trzeci musiał rozstrzygnąć się grą na przewagi. W czwartym natomiast Płomień wykorzystał moment nieuwagi rywalek, odjeżdżając nieco z wynikiem. Choć strata nie była duża, to gościniom nie udało się już wyciągnąć seta, doprowadzając do tie-breaka.
MVP: Marta Twardoch
Credo Płomień Sosnowiec – KS BAS Kombinat Budowlany Białystok 3:1
(22:25, 26:24, 27:25, 25:22)
Składy zespołów
Płomień: Bogdanowicz (2), Kuczyńska (9), Malkiewicz (10), Jankowska (7), Godlewska (6), Twardoch (21), Kobusińska (libero), Sudnik, Jaworska-Nowak, Gajewska (20)
KS BAS: Surlit (14), Nowacka (7), Wojciechowska (10), Bałdyga (7), Szczepuła (1), Karnicka (6), McGlashan (libero) oraz Stepko (2), Senica (5)
Beniaminek beniaminkowi nierówny
Pierwsze doświadczenia po powrocie na zaplecze mają za sobą również oba beniaminki. Trudniejsze zadanie miały siatkarki Karpaty – PANS Krosno, które u siebie podejmowały jednego z pretendentów do awansu, KS Piła. Podopieczne Damiana Zemło pokazały charakter, w każdym secie zostawiając przeciwniczki w tyle. Wielkopolanki rozpędzone były w ataku, przy czym też unikały niepotrzebnych błędów. Każda partia była jednostronna, a wypracowana przez zawodniczki KS-u przewaga dawała im dużo spokoju w końcówkach. Gładko wygrane set, w których gospodynie ani razu nie przekroczyły bariery 20 punktów mówią same za siebie.
MVP: Wiktoria Pisarska
Karpaty – PANS Krosno – KS Piła 0:3
(13:25, 19:25, 15:25)
Podobnie było w starciu NTSK PANS Komunalnika Nysa z MKS-em COPCO Imielin. Zespół z Imielina po świetnym finiszu poprzedniego sezonu zderzył się ze ścianą. Szeregi klubu opuściła część siatkarek, a struktura uległa dużej zmianie. Przełożyło się to na prawdziwy blamaż na starcie rozgrywek, z czego dobitnie skorzystały nysanki, którym dodatkowo sprzyjały doskonale znane przez nie mury. Na kibiców również nie można było narzekać, a w żadnym secie siatkarkom MKS-u nie udało się odrobić dość pokaźnych strat.
MVP: Maja Kaczmarczyk
NTSK PANS Komunalnik Nysa – MKS COPCO Imielin 3:0
(25:16, 25:17, 25:18)
Zobacz również:
Wyniki i terminarz I ligi siatkarek sezon 2025/2026