Strona główna » I liga mężczyzn: Jak pójdzie granie w środku tygodnia?

I liga mężczyzn: Jak pójdzie granie w środku tygodnia?

inf. własna

fot. www.pls1liga.pl

Jeszcze nie dobiegła końca 7. kolejka a już zaczyna się 8. seria spotkań. Planowo te mecze miały odbywać się dopiero w środę 5 listopada. Kilka zespołów by nie robić sobie tak długiej przerwy w graniu, przełożyło swoje spotkania. Jeden mecz już się odbył – 22 października SMS przegrał z BKS-em.

SMS bez niespodzianki

Awansem swój mecz 8. kolejki rozegrał SMS PZPS Spała. Uczniowie tym razem nie zdołali sprawić niespodzianki we własnej hali. W żadnym z trzech setów pojedynku z BKS-em Bydgoszcz nie przekroczyli bariery 20 punktów. Goście byli wyraźnie lepsi w każdym elemencie poza zagrywką. W szeregach SMS-u najwięcej punktów – 10 zdobył Adam Potempa, który atakował z 38% skutecznością. Po drugiej stronie siatki liderem był Łukasz Szarek. Siatkarz zapisał na swoim koncie 15 punktów, atakował z 54% skutecznością i został MVP spotkania.

Zagrają awansem

W ten sam dzień rozegrany zostanie ostatni mecz 7. kolejki oraz drugie starcie kolejnej serii. Pierrot Czarni Radom podejmą Karton-Pak Astrę Nowa Sól. Radomianie grają w kratkę. Czarni pokazali już kilkukrotnie, że potrafią postawić się rywalom, ale zdarzały im się również wpadki. Ostatnio nie ugrali nawet seta w Kluczborku. Nowosolanie mieli już w tym sezonie momenty, gdy wypuszczali zwycięstwo z rąk. W ciągu ostatnich dwóch tygodni w końcu przełamali się i wygrali we własnej hali a w minioną sobotę rozprawili się gładko z Avią na wyjeździe. Czarni muszą walczyć o punkty, bo obecnie są na pozycji spadkowej. Choć w poprzednim sezonie radomianie wygrali oba pojedynki, to tym razem faworytem będą jednak goście.

W piątek 31 października odbędzie się pierwszoligowy klasyk – Mickiewicz Kluczbork zmierzy się z KPS-em Siedlce. Podopieczni trenera Łysiaka ostatnio grają jak z nut. We własnej hali pokonali Necko, MKS i Czarnych, tracąc tylko dwa sety w meczu z będzinianami. KPS nie ma najlepszej passy. Mimo walki przegrał ze Stalą i MKS-em, nie ugrał punktów z GKS-em i Necko. Ostatnio siedlczanie w Kluczborku wygrali w 2022 roku. Niespodzianką będzie, jeśli powtórzą ten rezultat. Siedlczanie w poprzednich sezonach bywali nieprzewidywalni, jednak dotychczas nie pokazali tego w bieżących rozgrywkach.

Sparta znów postraszy?

Sparta Grodzisk Mazowiecki w tabeli wciąż jest w strefie spadkowej. Ekipa z Grodziska Mazowieckiego stara się jednak walczyć w każdym spotkaniu. Co ciekawe, lepiej jej idzie na wyjeździe, bo to tam odniosła swoje dwa zwycięstwa. Ostatnio w domowym meczu ponownie dobrze zaczęła, ale nie zdołała postawić kropki nad i. Tym razem o poprawę bilansu będzie bardzo trudno. Beniaminek jedzie na teren lidera, który w tym sezonie jeszcze nie przegrał. Katowiczanie będą oczywistym faworytem i każdy zdobyty set może być dużym osiągnięciem Sparty.

Intensywna środa

Pozostałe spotkania 8. kolejki zaplanowano na środę 5 listopada. Na kolejne punkty duże szanse ma Necko Augustów. Beniaminek we własnej hali pokazuje się z dobrej strony, jednak prawdopodobnie będzie osłabiony. Ostatnio klub poinformował o skręceniu stawu skokowego przez Filipa Jarosińskiego. Tomaszowianie łatwo punktów nie oddadzą, ale beniaminek nawet bez jednego siatkarza powinien wynieść z tego starcia punkty. Dużo zmienić może powrót do formy Tytusa Nowika. Atakujący Lechii pojawił się na boisku już w poprzednim meczu, jednak nie jest jeszcze w optymalnej dyspozycji po wyleczeniu kontuzji.

Nowak-Mosty MKS Będzin mimo regularnego zdobywania punktów nie ma lekko. Ostatnio zaliczył serię tie-breaków. Niewykluczone, że ich mecz w ósmej kolejce również takim się zakończy. Do Będzina przyjedzie MCKiS Jaworzno. Podopieczni trenera Murka po serii porażek przełamali się, pokonując Necko Augustów. Może w najbliższym czasie przyjdzie również przełamanie w starciach z MKS-em, z którym w sezonie 2023/2024 nie udało się ugrać nawet seta.

Choć Stal Nysa nie znalazła jeszcze pogromcy na zapleczu PlusLigi, to w najbliższą środę może się to zmienić. Do Nysy przyjedzie bowiem BBTS Bielsko-Biała. Stal u siebie traciła już punkt z Mickiewiczem i KPS-em. Bielszczanie, jeśli zaprezentują swoją lepszą stronę, to powinni w Nysie przynajmniej doprowadzić do tie-breaka. BBTS ma jednak problem ze stabilną grą i zdarzały mu się w tym sezonie już potknięcia z łatwiejszymi przeciwnikami. Ostatnio zespół z Bielska-Białej w Nysie wygrał w 2020 roku i potrzebował do tego tie-breaka. Z pewnością kibice w Nysie będą świadkami ciekawego starcia.

Zatrzymają Anioły?

Zmagająca się z problemami PZL LEONARDO Avia Świdnik stanie przed trudnym zadaniem. Świdniczanie będą walczyć o zatrzymanie CUK Aniołów Toruń. Torunianie będą w lepszym rytmie meczowym – dopiero 30 października zagrają swój mecz derbowy z BKS-em, zaś Avia ostatni mecz grała 25 października. Sztab świdniczan ma o czym myśleć. Avia przegrała wyraźnie z BKS-em, choć miała w tym meczu momenty, gdy prowadziła. W starciu z Czarnymi również wypuściła zwycięstwo z rąk a ostatnio była tłem dla Astry. Może to właśnie spokojne treningi dadzą szansę na odbudowanie się Avii i uda jej się zatrzymać Anioły, które ostatnie cztery pojedynki wygrały za 3 punkty.

I liga mężczyzn – gdzie oglądać?

Z tej serii spotkań nie będzie transmisji telewizyjnej. Za pośrednictwem platformy Polsat Box Go będzie można obejrzeć mecz Nowak-Mosty MKS-u Będzin z MCKiS-em Jaworzno. To spotkanie zaplanowano na 5 listopada na 18:00.

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

PlusLiga