Strona główna » Który spadkowicz pierwszy straci punkty?

Który spadkowicz pierwszy straci punkty?

inf. własna

fot. PressFocus

Podczas gdy na Filipinach trwają mistrzostwa świata, w Polsce przyszedł czas na drugą kolejkę I ligi mężczyzn. Otworzy ją ciekawy pojedynek spadkowiczów z PlusLigi. Dotychczas żadna z drużyn, która w poprzednim roku występowała w ekstraklasie, nie straciła jeszcze seta.

Mocne otwarcie kolejki

2. kolejkę I ligi mężczyzn otworzy mecz pomiędzy Stalą Nysa a Nowak-Mosty MKS-em Będzin. W pierwszej kolejce obie drużyny wywiązały się z roli faworytów i wyraźnie wygrały swoje mecze. W czwartek ekipy czeka ciekawy test. Nieznacznym faworytem czwartkowego starcia są gospodarze, którzy powinni wykorzystać atut swojej hali. Choć obie drużyny po spadku przeszły rewolucje kadrowe, to w poprzednich rozgrywkach każdy wygrywał przed własną publicznością a mecze kończyły się w czterech setach.

W piątek Czarni Radom powalczą o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Radomianie podejmą BBTS Bielsko-Biała. Bielszczanie swój mecz na inaugurację wygrali, ale nie bez problemów. BBTS pokonał beniaminka z Grodziska Mazowieckiego. Czarni nie dali rady GKS-owi Katowice. Po znacznych zmianach kadrowych Radomianom będzie trudno urwać punkty bielszczanom. Trener BBTS-u ostrożnie podchodzi do najbliższego rywala. – Każdy przeciwnik będzie mocny. W Radomiu mają mocnych zawodników, niektórych znamy, bo występowali u nas. To solidny zespół. W tygodniu przygotowawczym będziemy pracować nad poprawą ataku i przyjęcia – powiedział dla BBTS TV trener Sergii Kapelus.

GKS wykorzysta sytuację?

Trzeci ze spadkowiczów – GKS Katowice w sobotę we własnej hali podejmie Necko Augustów. Choć beniaminek z pewnością nie odda łatwo pola przeciwnikom, to będzie mu bardzo trudno urwać choćby seta faworytowi. Ekipa z Augustowa w pierwszym meczu walczyła ze Stalą, ale przegrała 0:3 i teraz czeka ją jeszcze trudniejsze zadanie. Katowiczanie choć teoretycznie są na podobnym poziomie co nysanie, to jednak będą mieli dodatkowo atut własnej hali. Trzy punkty, najlepiej bez straty seta, mogą sprawić, że GKS awansuje na 1. miejsce w tabeli.   – To dla nas kolejna nauka w siatkarskiej karierze i w następnych spotkaniach na pewno wyjdziemy tak samo zmotywowani, jak poprzednio, żeby walczyć o każdą piłkę – powiedział po poprzednim pojedynku na łamach mediów klubowych Łukasz Rudzewicz.

Karton-Pak Astra Nowa Sól zagra pierwszy mecz we własnej hali. Po wygranej na wyjeździe z KPS-em nowosolan czeka rywalizacja z MCKiS-em Jaworzno. Obie ekipy w pierwszej kolejce sięgnęły po trzy punkty, ale ich mecze nie były równe. Aby lepiej przygotować się do inauguracji ligi w Nowej Soli ekipa trenera Copa rozegrała sparing z Cuprum Stilon Gorzów Wielkopolski, który zakończył się remisem. Po pierwszym spotkaniu można było powiedzieć, ze jaworznianie stawiają na kolektyw. W Astrze był widoczny wyraźny lider – Piotr Śliwka, choć bardzo dobre wejście zaliczył również Igor Rybak.

Czy będą niespodzianki?

SMS PZPS Spała w pierwszej kolejce przez pewien czas wysoko ustawił poprzeczkę MKS-owi Będzin. Podopieczni trenera Nawrockiego nie zdołali jednak ugrać choćby seta. Teraz czeka ich ciekawe wyzwanie. Do Spały przyjeżdża bowiem Mickiewicz Kluczbork. Ekipa trenera Łysiaka jest po zwycięstwie nad Aniołami Toruń. Kluczborczanie z pewnością będą chcieli dopisać do swojego konta kolejne trzy punkty. Czy jednak SMS na to pozwoli?

Falstart zaliczyła PZL Leonardo Avia Świdnik. Ekipa prowadzona przez trenera Guza w sobotę podejmie Lechię Tomaszów Mazowiecki. Tomaszowianie mają za sobą trudny mecz domowy z BKS-em Bydgoszcz, który wygrali dopiero po tie-breaku. To jednak lechiści będą faworytem tego spotkania. Świdniczanie mają swoje problemy, co widać było już w okresie przygotowawczym. W środę zaś świdniczanie sprawdzili formę na tle Bogdanki LUK Lublin. Avia przegrała 1:3. – Choć rezultat nie jest satysfakcjonujący, wynosimy z tego spotkania cenne doświadczenie, które zaprocentuje w nadchodzących starciach – zapowiedziano na łamach mediów społecznościowych klubu.

Po pierwsze punkty

Zarówno CUK Anioły Toruń jak i KPS Siedlce w pierwszej kolejce przegrały we własnych halach 1:3 i są obecnie sąsiadami w tabeli. Po tej kolejce jedna z ekip sięgnie po pierwsze zwycięstwo. Siedlczanie zdecydowanie muszą zniwelować liczbę błędów własnych i poprawić swoją zagrywkę. – Jeszcze tych kilka meczów będziemy musieli przeznaczyć, żeby się dograć. Mówiłem, że zespołu nie zbuduje się w 8-9 tygodni. Na to potrzebne jest więcej czasu. Nie będzie łatwo, bo terminarz jest niełatwy. Trzeba walczyć, podejmować walkę z każdym. Każdy punkt będzie cenny – przyznał po pierwszym meczu dla SportSiedlce Flesz trener Witold Chwastyniak. Co ciekawe Anioły w środę awansem rozegrały mecz Pucharu Polski. Na wyjeździe torunianie pokonali drugoligowy Volley Team Żychlin 3:1.

Kolejne trudne zadanie czeka beniaminka. Sparta Grodzisk Mazowiecki w sobotę rozegra pierwszy wyjazdowy mecz. Drużyna z Grodziska Mazowieckiego uda się do Bydgoszczy. Choć BKS miał swoje problemy przed sezonem, to dobrze wszedł w rozgrywki. Bydgoszczanie byli blisko wygrania starcia z Lechią. Beniaminek natomiast postawił trudne warunki BBTS-owi i dopiero po walce na przewagi przegrał 4. seta. Sobotnie spotkanie w Bydgoszczy zapowiada się niezwykle ciekawie i trudno tu wskazać, kto wygra pierwszy raz w sezonie.

I liga mężczyzn – gdzie oglądać?

Niewątpliwym hitem kolejki jest mecz pomiędzy Stalą Nysa a Nowak-Mosty MKS-em Będzin. To właśnie to spotkanie zostanie pokazane w telewizji. Transmisja odbędzie się w czwartek, 18 września o 20:30 na antenie Polsatu Sport 1. W tym sezonie zespoły ponownie mogą pokazywać swoje spotkania za pośrednictwem Platformy Polsat Box Go. Aktualnie nie jest zaplanowana żadna transmisja z 2. kolejki.

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

PlusLiga