Strona główna » Zaplecze PlusLigi już na półmetku. Kto zaskoczył?

Zaplecze PlusLigi już na półmetku. Kto zaskoczył?

inf. własna

fot. Sławomir Kowalski/pls1liga.pl

Za nami pierwsza część rundy zasadniczej PLS 1. Ligi mężczyzn. Siatkarze zaplecza PlusLigi w większości mają teraz dłuższą przerwę od grania, która potrwa aż do 3 stycznia. Czas podsumować ich poczynania na półmetku rywalizacji o play-off.

Choć poprzednie rozgrywki pokazały, że druga część fazy zasadniczej może wyglądać zupełnie inaczej niż pierwsza, warto przyjrzeć się dotychczasowym poczynaniom zespołów. Przed rozgrywkami łatwo było wskazać faworytów. Dotychczas sezon jest jednak bardzo nieprzewidywalny. Oczywiście są już zespoły, które niemal zawsze wywiązują się z roli faworyta, to jednak nie brakuje meczów, które kończą się bardzo niespodziewanymi wynikami. W wielu zespołach zdarzają się pojedyncze słabsze mecze. W tabeli widać kilka grupek, w których łatwo może dojść do przetasowań już po jednym meczu.

Sytuacja w tabeli

Na czele po 15. kolejkach mimo potknięć w ostatnim czasie pozostaje GKS Katowice z 37 punktami. Po 36 oczek mają druga Stal Nysa i trzecie CUK Anioły Toruń. Te zespoły mają 4 punkty przewagi nad czwartym Mickiewiczem Kluczbork. Kluczborczanie zgromadzili aż o 6 punktów więcej niż Nowak-Mosty MKS Będzin. Dalej znów przewagi zaczynają być mniej znaczące – szósty BBTS Bielsko-Biała ma bowiem zaledwie jeden punkt mniej (25 pkt.). Siódmy MCKiS zapisał na swoim koncie 22 oczka (ma zaległe spotkanie ze Spartą). 21 punktów ma ósma Karton-Pak Astra Nowa Sól. Na 9. miejscu obecnie jest Lechia Tomaszów Mazowiecki, która zgromadziła tylko o 1 punkt mniej. Zaledwie 3 oczka straty do miejsca gwarantującego play-off mają PZL Leonardo Avia Świdnik i KPS Siedlce. BKS Bydgoszcz, który dopiero niedawno przełamał się po serii porażek, do ósemki traci 4 punkty.

Bydgoszczanie muszą oglądać się za siebie. Na ostatnim miejscu gwarantującym utrzymanie znajdują się bowiem Pierrot Czarni Radom, którzy mają tylko 1 punkt mniej od BKS-u (16 pkt.). Po 14 oczek w pierwszej część sezonu zgromadziły beniaminki. Obecnie Sparta Grodzisk Mazowiecki jest na 14. miejscu (ma zaległe spotkanie) a na 15. lokacie plasuje się Necko Augustów. Tabelę niezmiennie zamyka SMS PZPS Spała. Uczniowie wygrali tylko dwa mecze i mają 5 punktów.

Najlepsi z wygranych

Po rankingu MVP widać, jaki duet odpowiada za sukces katowiczan. W czołówce znajduje się aż dwóch graczy GKS-u – rozgrywający Grzegorz Pająk i atakujący Michał Superlak. Pająk otrzymał 5 statuetek i prowadzi w rankingu, zaś Superlak z 4 nagrodami jest drugi. Również po 4 razy wyróżniani byli Piotr Śliwka, Dawid Sokołowski i Dimitrios Mouchlias.

Atakujący spadkowiczów z Będzina i Katowic oraz przyjmujący Astry – to czołówka najlepiej atakujących oraz najlepiej punktujących. W rankingu punktujących Piotr Śliwka ma jeszcze towarzysza – tyle samo punktów dotychczas zdobył Kamil Maruszczyk.

Ranking punktujących

ZawodnikMeczePunktyPunkty na set
Patryk Szwaradzki162994,60
Michał Superlak162724,86
Piotr Śliwka152234,13
Kamil Maruszczyk152233,98

Ranking atakujących

ZawodnikMeczePunkty atakiemPunkty na set
Michał Superlak162354,20
Patryk Szwaradzki162333,58
Piotr Śliwka151953,61

Kto zagrywa ten…

W rankingu zagrywających prowadzi Patryk Szwaradzki. Wysoko jest Michał Grabek, choć jego drużyna często przegrywała a on sam nie grał we wszystkich meczach. Wszystko przez niesamowity wyczyn z 14. kolejki. Przyjmujący posłał w meczu obserwowanym przez Nikolę Grbicia aż 10 asów.

Ranking zagrywających

ZawodnikMeczeLiczbaAs
Patryk Szwaradzki1627439
Michał Grabek1320629
Michał Superlak1621122
Gonzalo Quiroga1623222
Maciej Ptaszyński1625322

Defensywa? Nie w czołówce

W rankingach ofensywnych nie brakuje zawodników z czołówki. Te, które mówią o defensywie, zdominowane są przez zawodników z zespołów z niższych rejonów tabeli. W rankingu broniących prowadzi Dominik Jaglarski z Lechii Tomaszów Mazowiecki. Na czele zestawienia najlepiej przyjmujących jest zaś nowy nabytek Mickiewicza Kluczbork – Koshiro Nishi.

Ranking broniących

ZawodnikMeczeObronyObrony na set
Dominik Jaglarski151843,12
Bartosz Dzierżyński151552,63
Jakub Dereń141332,38

Ranking przyjmujących

ZawodnikLiczba przyjęćPrzyjęcie pozytywnePrzyjęcie perfekcyjneEfektywność przyjęcia
Koshiro Nishi12868,75%43,75%60,13%
Dawid Sokołowski18459,24%42,39%49,46%
Wiktor Mielczarek21157,82%23,70%47,87%

Podobnie jak w poprzednim sezonie wśród najlepszych blokujących znajduje się Tomasz Kalembka. Tym razem środkowy jest najlepszy na półmetku fazy zasadniczej. Na podium znaleźli się jeszcze środkowi z Będzina i Nysy. Tuż za nimi znaleźli się gracze GKS-u i Lechii. Co ciekawe już na 6. miejscu jest siatkarz SMS-u – Tymoteusz Lenik z 35 blokami.

Ranking blokujących

ZawodnikMeczePunkty blokiemPunkty na setWyblok
Tomasz Kalembka15430,7537
Artur Ratajczak15390,6338
Bartłomiej Mordyl14380,6933

Zaskoczenia? Liczne

Co prawda po pierwszej części rundy zasadniczej w tabeli prowadzą spadkowicze, to jednak obaj pokazali, że nie są nie do ugryzienia. Doświadczeni pierwszoligowcy już na początku znaleźli sposób na urywanie punktów Stali, choć ta długo broniła się przed pierwszą porażką. Bezproblemowe nie były również zwycięstwa GKS-u. Lider mocno bazuje na formie Michała Superlaka i jeśli atakujący nie utrzyma jej do końca rozgrywek, to w play-off może sypnąć niespodziankami.

Pozytywnym zaskoczeniem jest postawa CUK Aniołów Toruń. Torunianie co prawda zbudowali ciekawy skład, ale początek sezonu nie należał do udanych. Po dwóch porażkach na inaugurację ekipa trenera Krysia przeszła kompletną metamorfozę. Ich serię zwycięstw przerwał dopiero 20 grudnia MKS Będzin. Torunianie radzili sobie nawet mimo kontuzji ważnych siatkarzy. Jeśli zdołają utrzymać formę, mogą zaliczyć historyczny skok i po walce o utrzymanie w poprzednim sezonie, w bieżących rozgrywkach sięgnąć nawet po medal.

Przez pewien czas zaskakiwał również BKS Bydgoszcz. Przez problemy finansowe pod dużym znakiem zapytania stał ich występ w lidze. Ostatecznie jednak udało się zebrać drużynę i początkowo nawet jeśli nie wygrywała, to zdobywała punkty przez kolejne tie-breaki. Od listopada jednak porażki nie przynosiły już nawet pojedynczych oczek i zespół zanurkował do strefy spadkowej. Koniec roku przyniósł jednak pozytywne wieści – trzy punkty z KPS-em sprawiły, że bydgoszczanie kończą rok nad kreską.

Zdecydowanie negatywnym zaskoczeniem jest to, jak wiele zespołów ma problem z ustabilizowaniem swojej postawy. Niestety nie brakuje spotkań, w których drużyny po prostu grają słabo, nie wykorzystują swoich szans, popełniają liczne błędy. Jednocześnie te same ekipy pokazują w innych meczach, że potrafią przekonująco wygrać spotkania. Wśród tej grupy jest kilku doświadczonych pierwszoligowców między innymi Avia Świdnik czy BBTS. Bielszczanie są obecnie na 6. miejscu w tabeli, ale jednoczenie awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski. Już w najbliższy poniedziałek 29 grudnia podejmą Indykpol AZS Olsztyn w walce o awans do turnieju finałowego.

Kolejnych niespodzianek nie zabraknie

W poprzednim sezonie na największe sensacje trzeba było czekać do fazy play-off. Przy obecnym układzie tabeli do końca powinna trwać zacięta walka nie tylko o jak najlepsze ustawienie w tabeli przed decydującymi pojedynkami, ale również o udział w dalszej części rozgrywek czy utrzymanie. Jeśli spora część zespołów wciąż będzie prezentować nierówną formę, to po każdej kolejce będziemy obserwować dużo roszad w układzie tabeli.

Według przedsezonowego planu runda zasadnicza ma zakończyć się 1 kwietnia. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą właśnie wtedy sezon. Najlepsza ósemka pozostanie w walce o awans do PlusLigi. Dwie najsłabsze drużyny fazy zasadniczej (z wyłączeniem SMS-u) spadną do II ligi.

PlusLiga

  • PGE GiEK Skra nie rezygnuje z tradycji! Żółto-czarna pastorałka

    PGE GiEK Skra nie rezygnuje z tradycji! Żółto-czarna pastorałka

  • Atakujący z PlusLigi w rankingu dziesięciu najlepszych w 2025 roku!

    Atakujący z PlusLigi w rankingu dziesięciu najlepszych w 2025 roku!

  • Damian Wojtaszek: Od dwudziestu sezonów o tym marzyłem

    Damian Wojtaszek: Od dwudziestu sezonów o tym marzyłem