Jeszcze na początku marca wydawało się, że będący w trudnej sytuacji klub z Radomia ma szansę na lepsze jutro. Nowy prezes zespołu jednak nie był w stanie za wiele zdziałać. Niespełna po dwóch miesiącach, Wojciech Żaliński złożył rezygnację z funkcji prezesa. Oświadczenie opublikował w mediach społecznościowych.
Związany z Radomiem od lat
Wojciech Żaliński funkcji prezesa Czarnych Radom nie objął z przypadku. Były siatkarz przez lata był związany z miastem. To właśnie w Radomiu rozpoczynał swoją seniorską karierę, jeszcze w klubie Jadar Sport. Z kolei w latach 2014-2019 bronił barw Czarnych Radom, gdy jeszcze grali w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Czarni Radom w wielkim kryzysie
Klub w ostatnich latach zaliczył jednak spory upadek. W sezonie 2023/2024 pożegnał się z PlusLigą, i mimo że miał być jednym z faworytów w rozgrywkach I ligi, to przez ponad połowę rundy zasadniczej uciekał ze strefy spadkowej.
Głosy wokół problemów nie cichły, wielokrotnie na tę sprawę zwracały uwagę osoby z radomskiego środowiska. Sam szkoleniowiec Dariusz Daszkiewicz nie gryzł się w język i jasno mówił o zadłużeniach klubu. Ostatecznie zespół zajął 6. miejsce w rozgrywkach, ale jak widać – wyniki wcale nie odzwierciedlają tego, jak źle dzieje się w klubie.
Sponsor się pojawił, problemy nie zniknęły
Byy przyjmujący podjął się trudnego wyzwania, jakim było sprowadzenie drużyny z Radomia na dobre tory. Objął tę funkcję po dymisji legendy polskiej siatkówki – Pawła Zagumnego. Bardzo szybko zweryfikował wówczas sytuację klubu, która odbiegała znacząco od jego wyobrażenia. – Po kilku dniach pracy w klubie jestem niestety bardzo negatywnie zaskoczony. Sytuacja nie jest tak kolorowa, jak ją przedstawiano – mówił w rozmowie dla Radia Rekord.
Mimo tego, spróbował uratować klub. To właśnie jego działalność sprawiła, że klub zyskał nowego sponsora tytularnego na początku kwietnia. Wydawało się, że to pierwszy krok ku dobremu.
Wojciech Żaliński wytrzymał niespełna dwa miesiące
Wygląda jednak na to, że problemów wcale nie udało się rozwiązać. Wojciech Żaliński za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował o rezygnacji z funkcji prezesa, zaledwie po dwóch miesiącach od objęcia stanowiska.
„Decyzja ta jest dla mnie niezwykle trudna i emocjonalna. Klub zawsze był dla mnie czymś więcej niż tylko organizacją sportową — to część mojego życia, serca i tożsamości. Z tego powodu przyjąłem funkcję Prezesa z ogromnym poczuciem nadziei i wiary, że wspólnie uda się zbudować stabilną przyszłość. Niestety, już w pierwszych tygodniach pełnienia tej funkcji rzeczywistość zweryfikowała zapewnienia, które otrzymałem w momencie powołania mnie na to stanowisko. Z przykrością stwierdzam, że nie jestem w stanie w sposób odpowiedzialny i uczciwy wobec siebie oraz kibiców wziąć odpowiedzialności za dalsze funkcjonowanie Spółki” – czytamy w oświadczeniu.
Zobacz również:
Paweł Zagumny nie widział możliwości współpracy z Czarnymi Radom