Strona główna » I liga mężczyzn: Sensacyjne rozstrzygnięcie! Faworyt zmiażdżony w ćwierćfinale

I liga mężczyzn: Sensacyjne rozstrzygnięcie! Faworyt zmiażdżony w ćwierćfinale

inf. własna

fot. Michał Stańczyk

Ćwierćfinałowe mecze I ligi mężczyzn przynoszą wiele zaskoczeń. Jedną z największych niespodzianek sprawił MCKiS Jaworzno. Siódma po fazie zasadniczej ekipa wyeliminowała faworyzowaną Lechię Tomaszów Mazowiecki. Jaworznianie pokonali wiceliderów tabeli 3:1 i awansowali do półfinału w swoim drugim sezonie po powrocie do I ligi.

Poszli na noże

Ostatnie starcie ćwierćfinałowe w Tomaszowie Mazowieckim zaczęło się od wyrównanego seta. Najpierw na 2:0 odskoczyli jaworznianie, ale chwilę później dzięki zwycięskim kontrom to Lechia miała dwa „oczka” zapasu. Obie ekipy sporo ryzykowały w polu serwisowym, jednak z podobnym skutkiem – każda z nich zaliczyła siedem błędów w tym elemencie. Spokój na przyjęciu gospodarzom dawali Adrian Kopij i Marcel Hendzelewski. Z kolei przyjezdni mieli swojego asa w postaci Jakuba Turskiego w ofensywie. Niemal przez cały czas na tablicy widniał remis – nawet przy stanie 24:24. Walka na przewagi zakończyła się dopiero po długiej wymianie na korzyść Lechii.

MCKiS Jaworzno i przewaga w bloku

W kolejnej odsłonie zadyszkę złapali liderzy obu ekip. Zagrywka na początku zrobiła Lechii zapas 2:0, a później zwiększyło się ono do czterech „oczek”. Do pewnego momentu gospodarze mieli wszystko pod kontrolą. Przy celnej zagrywce Wiktora Musiała byłojuż nawet 18:13. Później jednak pojawiły się problemy ze skutecznością w ataku. Rywale wykorzystywali to w kontrach, a dodatkowo czujnie pracowali blokiem. Po dwóch z rzędu Karola Rawiaka zrobiło się 22:21. Zapowiadała się wyrównana końcówka i ponownie doszło do walki na przewagi. Tym razem jednak z innym skutkiem.

Lechia całkowicie pogrążona

Niesiony zwycięstwem MCKiS wrzucił piąty bieg w kolejnej części meczu. W tym samym czasie ogromne problemy ze skończeniem ataku zaczął mieć Adrian Kopij. Ani razu nie dobił się do boiska. Po krótkiej grze na remisie, jaworznianie odskoczyli na 10:7. Rywale oddawali im sporo punktów zagrywką, ale stabilnie prezentował się także Karol Borończyk. W ważnym momencie u jaworznian zafunkcjonował blok i prowadzenie wzrosło do 17:11. Lechia była bezradna w tej partii i ostatecznie przegrała dziesięciopunktową stratą.

Sensacja stała się faktem

Problemy w ekipie z Tomaszowa Mazowieckiego pogłębiły się wraz z kolejną partią. Wciąż nie radził sobie Kopij, na niewiele zdała się też zmiana Filipa Balasza. Ofensywę starał się ciągnąć Jakub Nowak, jednak to wciąż było za mało. Najpierw MCKiS odskoczył na 7:4, a później odparł atak rywala w połowie seta. W obu tych przypadkach bohaterem był Rawiak. Później przez moment Lechia miała wynik w swoich rękach, ale rywal wyrównał na 18:18. Końcówka była bardzo emocjonująca. Faworyci wybronili dwie piłki meczowe, ale później oddali dwa najważniejsze punkty błędami. Jaworznianie mogli się więc cieszyć z dość niespodziewanego awansu do półfinału.

MVP: Michał Szczechowicz

Lechia Tomaszów Mazowiecki – MCKiS Jaworzno 1:3
(30:28, 26:28, 15:25, 24:26)

Składy zespołów:

Lechia: Nowak J. (18), Suski (1), Hendzelewski (15), Przybyłek (10), Musiał (8), Kopij (16), Jaglarski (libero) oraz Toma, Balasz (3) i Kundera
MCKiS: Puczkowski (3), Żeliński (4), Borończyk (22), Rawiak (18), Turski (10), Szczechowicz (2), Kędzierski (libero) oraz Strzeżek, Wojtaszkiewicz, Pietras (2) i Czerny (7)

Zobacz również:
Wyniki I ligi mężczyzn – faza play-off

PlusLiga