Strona główna » Zwycięski BBTS Bielsko-Biała i setowe anomalie w Kluczborku

Zwycięski BBTS Bielsko-Biała i setowe anomalie w Kluczborku

inf. własna

fot. BBTS Bielsko-Biała

W przeddzień Uroczystości Wszystkich Świętych odbyły się dwa mecze I ligi mężczyzn. Mecz awansem z 11. kolejki rozegrali siatkarze BBTS Bielsko-Biała i Nowak-Mosty MKS Będzin. Było to długie starcie, ale nie mniej szalone widowisko stworzyli kluczborczanie, którzy zagrali z KPS Siedlce.

Ósma kolejka I ligi mężczyzn jest mocno rozłożona w czasie. Rozpoczęła się bowiem 22 października od meczu SMS PZPS Spała i BKS Bydgoszcz, a potrwa do 5 listopada. W sumie odbyły się już trzy mecze tej serii, bo w czwartek Czarni Radom pokonali u siebie Astrę Nowa Sól. W ostatni dzień października komplet punktów odnotowali za to siatkarze z Kluczborka.

Siedlczanie z problemami

Zespół Mariusza Łysiaka zaczął z wysokiego „C”, bowiem przywitał się z rywalem serią 5:1. Dużą rolę odegrała w tym zagrywka Artura Pasińskiego. Ekipie z Siedlec ciężko było wejść w mecz, popełniali sporo błędów własnych i męczyli się w ofensywie. Jedynie Jakub Wiśniewski był w stanie poradzić sobie z blokiem kluczborczan. Oni od połowy seta prezentowali całkowitą dominację. Niemal wszystkie akcje przy własnym przyjęciu kończyli bez zarzutu. Premierową partię wygrali do 13.

KKS MICKIEWICZ Kluczbork umie w końcówki

Gospodarze w drugiej odsłonie złapali lekką zadyszkę. Wciąż świetnie w ataku pracował Kamil Maruszczyk, ale rywale czujnie pilnowali na siatce do tej pory najskuteczniejszego Mateusza Lindę. Co ciekawe, powtórzyła się seria 6:1 dla KKS-u, ale tym razem KPS doszedł rywala przy zagrywce Michała Grabka – 11:10. Przez moment toczyła się wymiana punkt za punkt. Linda pomógł ponownie zbudować mały dystans, ale i tak pod koniec seta przyjezdni wyrównali na 21:21. Wszystko rozstrzygnęło się w końcówce, na korzyść miejscowych.

Szalony był set numer trzy. Kluczborczanie wciąż mieli duży atut w postaci bloku, ale zaczęli popełniać sporo błędów własnych. O ile początkowo nie miało to dużego wpływu na wynik (7:5, 11:7), tak z czasem goście to wykorzystali. Dobre wejście na dziewiąty metr zanotował Bartłomiej Wójcik i KPS doprowadził do remisu. Później rywali w przyjęciu pomęczył Wiśniewski. Wówczas goście po raz pierwszy objęli prowadzenie – 12:15. Duet Pasiński i Maruszczyk ciągnął grę KKS-u. Wynik nie wyklarował się jasno nawet w końcówce seta. Blok Michała Kozłowskiego na 22:22 uczynił widowisko ciekawszym. Rywalizacja na przewagi trwała bardzo długo. Bohaterem okazał się Pasiński, który zdobył decydujące dwa „oczka”.

KKS MICKIEWICZ Kluczbork – KPS Siedlce 3:0
(25:13, 25:22, 34:32)

MVP: Szymon Bereza

Składy zespołów:

KKS: Kaźmierczak (8), Bereza (3), Pasiński (16), Kalembka (8), Linda (11), Maruszczyk (15), Łysiak (libero) oraz Gil (1), Nishi (libero), Mucha, Janus i Rybicki
KPS: Kozłowski (5), Bakaj (2), Grabek (10), Wójcik (9), Wiśniewski (12), Miszczuk (4), Tomczak (libero) oraz Czetowicz (4), Kupka (1), Majewski-Nowak i Czyrniański

BBTS Bielsko-Biała kontra spadkowicz PlusLigi

Długą bitwę o cenne punkty obserwowali kibice w Bielsku-Białej. Tamtejszy BBTS podejmował jednego z tegorocznych spadkowiczów PlusLigi, czyli będzinian. Pierwszy set poszedł po myśli gospodarzy. Z pomocą serwisu Jakoba Thelle, odskoczyli na 4:2. Późniejsze drobne pomyłki pozwoliły rywalom zbliżyć się do BBTS-u. Nie brakowało w tym secie wzlotów i upadków, bo przez moment trwała wymiana błędów serwisowych. Gospodarze jednak popisali się kilkoma blokami i odskoczyli na 17:12. Ten moment dodał im skrzydeł, bo dalsza część tej odsłony była prowadzona pod ich dyktando.

Gospodarz nie oddał twierdzy

Będzinianie nie zamierzali odpuszczać. Szybko skorygowali niedoskonałości, ograniczyli błędy własne i w kolejnych dwóch partiach pokazali się znacznie lepiej. Mariusz Połyński i Tomasz Polczyk bardzo dobrze radzili sobie w ataku. Choć bielszczanie cały czas pracowali blokiem, to teraz trudniej było im zatrzymać przeciwników. Zespół z Będzina wygrał sety do 23 i 18, stawiając pod ścianą wyżej notowany BBTS.

Podopieczni Sergieja Kapelusa wrócili jednak po swoje. Choć wprowadzone przez trenera zmiany personalne nie dały zbyt wiele, to na wysoki poziom skuteczności powrócili liderzy. Szymon Romać i Kajetan Tokajuk kończyli niemal każdą piłkę. Goście złapali za to przestój. Wygrana do 19 pozwoliła bielszczanom doprowadzić do tie-breaka. W nim również nie brakowało wyrównanej walki, ale znów sprawy w swoje ręce wziął duet Romać i Tokajuk.

BBTS Bielsko-Biała – Nowak-Mosty MKS Będzin 3:2
(25:18, 23:25, 18:25, 25:19, 15:12)

MVP: Kajetan Tokajuk

Składy zespołów:

BBTS: Tokajuk (17), Polok (2), Thelle (1), Pietruczuk (11), Zawalski (13), Romać (19), Biniek (libero) oraz Lamanec (1), Janus (2), Dębski i Bućko (5)
MKS: Ratajczak (7), Szpernalowski (1), Ptaszyński (15), Połyński (9), Szwaradzki (20), Polczyk (17), Sas (libero) oraz Nowowsiak (libero), Wnuk,Gruszczyński, Sadkowski, Wróbel i Puczkowski (2)

Zobacz również:
Wyniki i tabela – I liga mężczyzn

PlusLiga