5. kolejka PLS 1. Ligi mężczyzn była dosyć spokojna. Tylko jeden mecz na zapleczu PlusLigi zakończył się podziałem punktów, niemal wszystkie pojedynki wygrali faworyci. Co przyniesie już szósta seria meczów? Czy tym razem rywale znajdą sposób na niepokonanych dotąd siatkarzy GKS-u Katowice i Stali Nysa?
Czy Astra się przełamie?
Karton-Pak Astra Nowa Sól w czwartek podejmie BKS Bydgoszcz. Obie ekipy mają po dwie wygrane, ale BKS jest piąty w tabeli, a Astra dopiero siódma. Nowosolanie zrobią wszystko, by w końcu przerwać złą passę we własnej hali. Podopieczni trenera Copa ostatnio u siebie wygrali 8 marca. W tym sezonie ta sztuka im się nie udała, zaliczyli za to niespodziewaną porażkę ze Spartą. BKS jest nieprzewidywalny. Ma za sobą serię meczów domowych, w których z każdego wyrwał choć punkt a ostatnio bez straty seta odprawił Avię. Jeśli obie ekipy pokażą pełnię swojego potencjału, to nie będziemy świadkami powtórki z poprzedniego sezonu, gdzie bydgoszczanie w Nowej Soli wygrali 3:0. Co ciekawe BKS nie przegrał jeszcze w hali tego rywala a za każdym razem wywoził komplet punktów.
Całą kolejkę otworzy mecz pomiędzy CUK Aniołami Toruń a BBTS-em Bielsko-Biała. Bielszczanie kontynuują tradycyjną serię meczów wyjazdowych na początku sezonu. Do tej pory przegrali tylko raz – w Świdniku. Anioły po słabszym początku, gdzie przegrały oba mecze we własnej hali, zaliczyły dwa wyjazdowe zwycięstwa. Wiele wskazuje na to, że w czwartek może powtórzyć się scenariusz z poprzedniego sezonu. Wtedy kibice zgromadzeni w toruńskiej hali byli świadkami tie-breaka. Czy również tym razem wygrają go gospodarze?
O wyjście ze strefy spadkowej
W sobotę będziemy świadkami dwóch ciekawych pojedynków z dolnej części tabeli. SMS PZPS Spała podejmie Spartę Grodzisk Mazowiecki. Obie drużyny nie prezentują równej formy i zdarza im się nie wykorzystywać swoich szans. Jeśli jednak beniaminek chce utrzymać się w lidze, to komplet oczek z SMS-em powinien być ich obowiązkiem.
Znacznie trudniejsze zadanie przed Pierrot Czarnymi Radom. Radomianie w sobotę zagraj na wyjeździe z PZL Leonardo Avią Świdnik. Po ostatniej porażce trener Guz nie krył oburzenia. Szkoleniowiec nie rozumiał jak mimo dobrej gry w niektórych elementach, jego zespół przegrał każdego seta w Bydgoszczy. Z tym samym BKS-em Czarni wygrali 3:2. Świdniczanie tym razem mogą liczyć na atut własnej hali. W poprzednim sezonie w starciu z radomianami sięgnęli po komplet oczek.
Ciekawa sobota spadkowiczów
Wszyscy trzej spadkowicze w sobotę zmierzą się z doświadczonymi pierwszoligowcami. Stal Nysa zmierzy się z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Jak wysoko tomaszowianie postawią poprzeczkę będzie zależeć od tego, czy do gry wróci Tytus Nowik. Choć w poprzedniej kolejce tomaszowianie wygrali 3:0, to jednak mieli znacznie łatwiejszego przeciwnika. Stal w swojej hali ostatnio grała tie-breaki. Niewykluczone, że będzie tak również tym razem.
Do Katowic przyjedzie MCKiS Jaworzno. Obie ekipy w środę grały mecze Pucharu Polski z drugoligowcami. MCKiS wygrał z AZS UJD Stoelzle Częstochowa, natomiast rezerwy GKS-u uległy IM Rekord Volley Jelcz-Laskowice. We własnej hali GKS-owi ostatnio krwi napsuł Mickiewicz Kluczbork, który przegrał dopiero po tie-breaku. Jaworznianie nie mają za dobrej passy – przegrali z SMS-em i Stalą. Podopieczni trenera Murka z pewnością jednak powalczą o zakończenie tej negatywnej serii.
Mickiewicz Kluczbork ma za sobą starcia z dwoma spadkowiczami na wyjeździe – oba mecze przegrał 2:3. Teraz do Kluczborka przyjeżdża Nowak-Mosty MKS Będzin. Będzinianie choć wygrali ostatnie dwa mecze, to mimo gry z niżej notowanymi rywalami potrzebowali do tego tie-breaka. Mickiewicz będzie znacznie trudniejszym przeciwnikiem. Niewykluczone, że podopieczni trenera Łysiaka tym razem sięgną po zwycięstwo, a może i powalczą o pełną pulę. Z ostatnich trzech meczów tych drużyn w Kluczborku dwukrotnie wygrywał MKS.
Co pokaże beniaminek?
NECKO Augustów powalczy o kolejne zwycięstwo na zapleczu PlusLigi. Tym razem do Augustowa przyjedzie ciekawy rywal – KPS Siedlce. Siedlczanie ostatnio na wyjeździe ulegli Stali 2:3 a u siebie przegrali z GKS-em 0:3. NECKO również przegrało wyjazdowy tie-break ze spadkowiczem (MKS-em Będzin) a w kolejnym meczu na terenie rywala uległo Mickiewiczowi. Beniaminek musi oglądać się za siebie, bo ma tylko jeden punkt przewagi nad strefą spadkową. KPS ma o 3 oczka więcej niż NECKO, jednak jeśli sięgnie po komplet oczek to może wskoczyć do ósemki. Na papierze faworytem tego spotkania będą przyjezdni, jednak gospodarze nie oddadzą łatwo punktów.
I liga mężczyzn – gdzie oglądać?
W czwartek zaplanowano transmisję ze spotkania pomiędzy Karton-Pak Astrą Nowa Sól a BKS-em Bydgoszcz. Spotkanie rozpocznie się o 20:30 w czwartek 16 października. Mecz będzie można obejrzeć na antenie Polsatu Sport 1 oraz za pośrednictwem platformy Polsat Box Go.
Sytuacja w tabeli
Przed 6. kolejką w tabeli przewodzą spadkowicze – GKS Katowice ma o jeden punkt więcej niż Stal Nysa. Oba zespoły wciąż nie przegrały spotkania. Kolejne miejsca zajmują doświadczeni pierwszoligowcy – BBTS Bielsko-Biała ma tyle samo oczek co Mickiewicz Kluczbork, ale o jedną porażkę mniej. 5. miejsce należy do BKS-u Bydgoszcz. Aż sześć kolejnych drużyn ma na swoim koncie 7 punktów – o kolejności decydują nie tylko bilans meczów czy setów a w niektórych przypadkach nawet bilans małych punktów. Zestawienie zamyka SMS PZPS Spała. Aktualnie na miejscach spadkowych plasują się natomiast Sparta Grodzisk Mazowiecki i Pierrot Czarni Radom. W zestawieniu nie ma już drużyny bez zwycięstwa.
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn