Strona główna » Ostatni niepokonani – czy Avia znów przerwie serię?

Ostatni niepokonani – czy Avia znów przerwie serię?

inf. własna

fot. tomasz-blaszczyk-siatkowka-gkskatowice-eu

Przed nami 11. kolejka PLS 1. Ligi mężczyzn. Nietypowo aż trzy spotkania tej serii zaplecza PlusLigi rozegrane zostaną już w czwartek. Cztery pojedynki odbędą się w sobotę a jeden grany był już awansem. Najciekawiej zapowiadają się pojedynki w Bydgoszczy i Świdniku.

Ciekawy mecz za nami

Awansem swoje spotkanie 11. kolejki rozegrał BBTS Bielsko-Biała. Bielszczanie pod koniec października podejmowali Nowak-Mosty MKS Będzin. Choć będzinianie prowadzili już 2:1, przegrali. Gospodarze bardzo dobrze grali blokiem i mieli wyższą skuteczność w ataku. Nagrodę MVP odebrał Kajetan Tokajuk, który zdobył 17 punktów, atakując z 57% skutecznością. Tym samym bielszczanie będą musieli poczekać na pierwszy mecz ligowy pod wodzą nowego trenera.

Intensywny czwartek

Czwartkowe granie rozpocznie się od bardzo ciekawego meczu w Bydgoszczy. BKS podejmie beniaminka z Augustowa. Bydgoszczanie mają za sobą trzy mecze z rywalami z czołówki, które przegrali. Podopieczni trenera Masnego z pewnością będą chcieli wrócić na zwycięską ścieżkę. O to nie będzie łatwo. Do Bydgoszczy przyjeżdża bowiem NECKO. Beniaminek pokazał już w tym sezonie, że potrafi napsuć krwi rywalom. W poprzedniej kolejce ekipa z Augustowa po zaciętym pojedynku wygrała na wyjeździe z BBTS-em Bielsko-Biała.

Godzinę później przyjdzie czas na pierwszy gwizdek w Grodzisku Mazowieckim. Ten beniaminek podejmie Mickiewicza Kluczbork. Sparta w poprzedniej kolejce nie sprawiła niespodzianki i przegrała na wyjeździe z MKS-em. Tym razem czeka go jeszcze trudniejszy przeciwnik. Ekipa z Kluczborka jest z pewnością podrażniona. Mickiewicz bowiem w poprzedniej kolejce przegrał po tie-breaku z Lechią. Ta porażka jest szczególnie dotkliwa, bowiem pierwsza w tym sezonie we własnej hali. Podopieczni trenera Łysiaka będą faworytami tego meczu. Zajmują obecnie 4. miejsce w tabeli a Sparta wciąż pozostaje w strefie spadkowej. W dolnej części tabeli jest jednak bardzo ciasno i jeśli gospodarze sprawią niespodziankę, to mogą wskoczyć nawet na 12. miejsce.

Co pokaże Lechia?

Na koniec dnia na boisko wyjdą Lechia Tomaszów Mazowiecki i KPS Siedlce. Obie ekipy w poprzedniej kolejce wygrały po tie-breaku. Lechia niespodziewanie triumfowała w Kluczborku a KPS pokonał we własnej hali MCKiS. Dla siedlczan było to pierwsze zwycięstwo od września. Siedlczanie nie będą faworytami czwartkowego meczu. Lechia w ostatnich meczach prezentuje się z coraz lepszej strony a do gry zaczyna wracać Tytus Nowik. Obie ekipy muszą rozglądać się za siebie. Lechia jest co prawda na 10. miejscu i ma tylko 2 punkty straty do 6. miejsca, ale jego przewaga nad 14. Czarnymi wynosi zaledwie trzy oczka. KPS jest w trudniejszej sytuacji – ma tylko jedno oczko więcej niż radomianie. W poprzednim sezonie w Tomaszowie siedlczanie wygrali 3:0, jednak niewiele wskazuje na to, że będą w stanie powtórzyć ten wynik w nadchodzącym spotkaniu.

Nierówna sobota

Najbardziej jednostronnie zapowiada się pojedynek CUK Aniołów Toruń z SMS-em PZPS Spałą. Torunianie nie przegrali meczu od września. W dopisywaniu kolejnych zwycięstw nie przeszkadzają im nawet problemy kadrowe – w poniedziałek klub poinformował, że Łukasz Kalinowski jest po operacji ścięgna Achillesa a skład uzupełnił aktualny asystent trenera Łukasz Detmer. W sobotę do Torunia przyjedzie SMS. Uczniowie ze Spały ponownie są outsiderem. W tym sezonie wygrali tylko raz a ostatnio kolejne mecze przegrywają 0:3. Każdy wynik inny niż zwycięstwo gospodarzy bez straty seta będzie można traktować jako niespodziankę.

Znacznie ciekawiej zapowiada się pojedynek w Jaworznie. MCKiS podejmie Pierrot Czarnych Radom. Radomian w tym sezonie mocno doświadczają kontuzje. Mimo tych problemów starają się walczyć, jednak nie zawsze przekłada się to na końcowy wynik. Jaworznianie mają problemy z formą. Po lepszych spotkaniach przychodzą kolejne porażki. Choć MCKiS jest ósmy, to ma na swoim koncie tylko 4 punkty więcej niż znajdujący się w strefie spadkowej radomianie. Obie ekipy pilnie potrzebują kolejnych oczek do tabeli. W poprzednim sezonie jaworznianie we własnej hali wygrali po tie-breaku. Niewykluczone, że w najbliższym meczu ponownie wynik rozstrzygnie się dopiero po piątym secie.

Avia znów zaskoczy?

W PlusLidze nie ma już niepokonanych drużyn. W I lidze pozostała jedna – GKS Katowice. Spadkowicz w sobotę uda się do Świdnika na mecz z Avią. Podopieczni trenera Guza długo mieli problem z przełamaniem swojej niemocy. W końcu jednak po zwycięstwie nad SMS-em w świdniczan weszła nowa energia. Podbudowana Avia udała się do Nysy, gdzie wygrała z niepokonaną dotąd Stalą. Tym razem we własnej hali podejmuje ostatnią niepokonaną drużynę. GKS jest bardziej ułożony od ekipy z Nysy, ale już w tym sezonie musiał rozgrywać tie-breaki. Czy Avia ponownie sprawi niespodziankę i pokona znacznie wyżej notowanego rywala? Z pewnością nie będzie to łatwe zadanie.

Nierówno grający nowosolanie w sobotę podejmą Stal Nysę. Karton-Pak Astra Nowa Sól nie będzie faworytem tego spotkania. Podrażnieni ostatnią porażką siatkarze z Nysy z pewnością będą chcieli szybko wrócić na zwycięską ścieżkę. Astra we własnej hali gra w kratkę a ostatni mecz wygrała 3:0. Choć podopiecznym trenera Copa nie można odmówić woli walki, to jednak każdy ugrany punkt do tabeli będzie pozytywnym zaskoczeniem. Zarówno Astra jak i Stal muszą oglądać się za siebie. Ekipa z Nysy ma tyle samo punktów co trzecie Anioły. Astra natomiast mimo zajmowania 6. miejsca ma tylko dwa punkty przewagi nad drużynami z 10. i 11. lokaty.

I liga mężczyzn – gdzie oglądać?

Z 10. kolejki przeprowadzona zostanie jedna transmisja. W telewizji będzie można obejrzeć spotkanie Lechii Tomaszów Mazowiecki z KPS-em Siedlce. Mecz zaplanowano na czwartek 20 listopada na 20:00. Transmisja odbędzie się na antenie Polsatu Sport 1 oraz za pośrednictwem platformy Polsat Box Go.

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

PlusLiga