PLS I liga mężczyzn w czwartek rozpoczęła drugą kolejkę zmagań. Na jej inaugurację doszło do spotkania dwóch byłych drużyn PlusLigi – Stali Nysa i Nowak-Mosty MKS-u Będzien. Gospodarze z Nysy mimo słabszego startu i straty seta, pokonali Nowak-Mosty MKS Będzin 3:1. MVP spotkania został wybrany Dominik Depowski. To już ich drugie zwycięstwo w tym sezonie. Na ten moment są liderami tabeli.
Kto zagrywa, ten wygrywa
Od początku spotkania będzinianie postawili na mocną zagrywkę. Po mocnym zagraniu Tomasza Polczyka z szóstej strefy MKS odskoczył na 6:9 i o czas poprosił trener Lebedew (6:9). Obie drużyny nie ustrzegły się pomyłek. Choć Dimitrios Mouchlias nieźle atakował, to miał problemy w polu zagrywki. Gdy Maciej Ptaszyński zaatakował bez bloku w aut, wynik się wyrównał (13:13). Będziński przyjmujący szybko poprawił swoją grę i po jego asie MKS odskoczył na 18:15. Goście kontrolowali przebieg gry. Po ataku z przechodzącej piłki Jakuba Sadkowskiego ponownie interweniował będziński szkoleniowiec (18:22). Do końca to MKS nadawał ton. Kropkę nad i postawił Ptaszyński.
Efektowna seria Stali
W drugim secie goście poszli za ciosem. Celnie atakował Ptaszyński, na jego zagrania starał się odpowiadać Mouchlias. Gdy uaktywnił się Max Schulz, wynik się wyrównał (8:8). Będzinianie popełniali coraz więcej błędów. Również gospodarze nie ustrzegli się pomyłek. Po asie Dominika Depowskiego ponownie na tablicy wyników pojawił się remis (16:16). Gdy ataku nie skończył Schulz, interweniował trener Lebedew (16:18). Po przerwie prosty błąd przy przechodzącej piłce popełnił Sadkowski. Kolejne akcje toczyły się po myśli gospodarzy. Efektowną serię przy zagrywkach Bartłomieja Mordyla po drugim czasie dla MKS-u przerwał mocnym atakiem Polczyk (22:19). Zagranie Schulza dało serię piłek setowych Stali. MKS obronił dwie z nich, ale zagrywka Sadkowskiego w siatkę zamknęła seta.
Pod kontrolą gospodarzy
Gdy przedłużoną akcję skończył Polczyk, MKS prowadził 8:5. Błędy będzinian pomogły gospodarzom zniwelować straty (9:9). Z czasem uaktywnił się nyski blok, gdy zatrzymany został Szwaradzki, interweniował trener Kolanek (13:10). W kolejnych akcjach ekipy wymieniały się skutecznymi atakami. As Patryka Szczurka i blok na Ratajczaku powiększyły dystans i ponownie grę przerwał będziński szkoleniowiec (17:13). Po przerwie skutecznie zaatakował Ptaszyński. Choć gra Stali nie była pozbawiona błędów, wcześniej zbudowana przewaga wystarczyła do zwycięstwa. Triumf w trzeciej odsłonie przypieczętował atakiem Depowski.
Szarpany set
Z nową energią w czwartego seta wszedł Patryk Szwaradzki. Po jego kolejnym ataku było 5:3 dla MKS-u. Gospodarze szybko zniwelowali dystans i po kontrataku Depowskiego po prostej odskoczyli na 8:6. Gra obu ekip falowała. Choć gospodarze wychodzili na nieznaczne prowadzenia, rywale szybko je niwelowali. Po błędzie na siatce Szpernalowskiego o czas poprosił trener Kolanek (18:16). W kolejnej akcji asa dołożył Szczurek. Stal kontynuowała skuteczną grę. Gdy kontratak wykorzystał Schulz, kolejną przerwę wykorzystał będziński szkoleniowiec (21:17). Będzinianie ponownie nie zdołali odrobić strat. Zagrywka w siatkę Szwaradzkiego dała rywalom serię piłek meczowych. Drugą z nich mocnym atakiem wykorzystał Depowski.
MVP: Dominik Depowski
Stal Nysa – Nowak-Mosty MKS Będzin 3:1
(20:25, 25:23, 25:22, 25:21)
Składy drużyn:
Stal: Schulz (17), Mouchlias (15), Depowski (20), Mordyl (1), Rajsner (7), Szczurek (3), Kowalski (libero) oraz Musiał (1), Kosiba, Pawlun
MKS: Sadkowski (10), Szwaradzki (14), Ratajczak (5), Gruszczyński, Polczyk (12), Ptaszyński (14), Sas (libero) oraz Szpernalowski, Wnuk, Sas (libero), Wróbel, Puczkowski (2)
Zobacz również:
Wyniki II kolejki i tabela I ligi mężczyzn