Pierwsze spotkania ćwierćfinałowe I ligi mężczyzn rozstrzygnęły się w trzech setach. BBTS Bielsko-Biała pokonał Mickiewicza Kluczbork, zaś BKS Visła Proline Bydgoszcz okazała się lepsza od PZL Leonardo Avii Świdnik. W obu spotkaniach kibice byli świadkami zaciętej walki i setów rozgrywanych na przewagi.
Ciekawy początek w Bielsku-Białej
Otwarcie spotkania należało do gospodarzy, po sprytnym zagraniu Szymona Berezy BBTS prowadził 5:3. Goście korzystając z nieskończonych ataków rywali szybko wyrównali wynik (5:5). Skuteczność w ataku utrzymywał Adrian Kopij, ale gospodarze regularnie psuli zagrywki. W dalszej fazie seta do głosu zaczęli dochodzić bielszczanie, coraz pewniej punktował Kamil Dębski. Po błędzie Olczyka o czas poprosił trener Mickiewicza (18:15). Celne ataki Mateusza Lindy nie wystarczały, by goście odwrócili wynik seta. Po podwójnym bloku na kluczborskim atakującym interweniował jeszcze trener Łysiak (23:20). Kontratak Kopija po wystawie nogą Mateusza Zawalskiego dał serię piłek setowych. Drugą z nich wykorzystał przyjmujący BBTS-u.
Pod kontrolą gospodarzy
Po asie Kopija BBTS prowadził 7:1. Mimo starań Janusza Górskiego dystans utrzymywał się. Raz za razem atakował Szymon Romać (14:7). Poderwać do walki gości starał się jeszcze Jan Siemiątkowski. Po drugiej stronie siatki nie mylił się jednak Kopij. Set do końca toczył się pod dyktando BBTS-u. Partię zamknął atak po bloku w antenkę Kamila Dębskiego.
Wróciły emocje
Od początku trzeciego seta trwała zacięta walka. Nie brakowało przedłużonych wymian. Obie drużyny ryzykowały w polu zagrywki, co regularnie kończyło się błędami. Skutecznie na środku grali Arkadiusz Olczyk i Konrad Mucha (13:13, 16:16). W szeregach BBTS-u ręki nie wstrzymywał Dębski. Skutecznymi zagraniami wymieniali się Kopij i Siemiątkowski. Mocny atak po skosie Górskiego doprowadził do walki na przewagi (24:24). Końcówka była niezwykle emocjonująca, obie drużyny miały swoje szanse. Atak Bartłomieja Zawalskiego i blok na Górskim rozstrzygnęły spotkanie.
MVP: Kamil Dębski
BBTS Bielsko-Biała – Mickiewicz Kluczbork 3:0
(25:21, 25:20, 33:31)
Składy zespołów:
BBTS: Kopij (18), Zawalski M. (4), Dębski (15), Zawalski B. (5), Romać (12), Bereza (4), Biniek (libero) oraz Siek, Janus i Szwed (1)
Mickiewcz: Lipiński (2), Gibek (2), Mucha (6), Górski (10), Olczyk (5), Linda (7), Czyrek (libero) oraz Łysiak (libero), Kopacz, Siemiątkowski (12) i Pasiński (2)
Niewykorzystana szansa Avii
Po wyrównanym początku Avia zaczęła budować przewagę, korzystając z błędów rywali. Gdy pomylił się Tomasz Polczyk, czas wykorzystał trener Masny (9:13). Swoje akcje kończył Damian Wierzbicki. Ze zmiennym szczęściem punktował Maciej Ptaszyński. Również w szeregi świdniczan zaczęły wkradać się błędy a dystans topniał (18:19). Atak Damiana Radziwona i as Pawła Cieślika sprawiły, że Visła wyszła na prowadzenie 21:20 i o czas poprosił trener Guz. Końcówka była zacięta. Chociaż po ataku Polczyka Visła miała piłkę setową, nie wykorzystała jej. Długo trwała walka na przewagi, w której zespoły kończyły swoje ataki. Zwycięstwo bydgoszczanom dał Antoni Kwasigroch.
Na początku drugiej odsłony za sprawą dobrej postawy Wierzbickiego Avia prowadziła dwoma punktami. Kolejne akcje Łukasza Szarka i pomyłki gości pozwoliły zniwelować dystans. Po fragmencie zaciętej, choć niepozbawionej błędów gry, przewagę zaczęli budować gospodarze. Kontratak Polczyka wyprowadził Visłę na 23:20 i o czas poprosił trener Guz. Zepsuta zagrywka Matuli i zagranie po bloku Polczyka dało zwycięstwo Viśle.
Bez niespodzianki
Po zagraniu Polczyka bydgoszczanie prowadzili 5:2 w trzeciej odsłonie. Po obu stronach siatki nie brakowało błędów. Gdy asa posłał Cieślik, interweniował trener Guz (13:10). Poderwać do walki przyjezdnych starał się Mateusz Łysikowski (13:12). W dalszej fazie seta na nowo rozpoczęła się walka punkt za punkt. Żaden z zespołów nie był w stanie zbudować wyraźnej przewagi, wynik oscylował wokół remisu (22:22). Po atakach Kwasigrocha Visła miała piłki meczowe, ale przez własną nieskuteczność nie wykorzystała ich (24:22, 24:24). Avia nie wykorzystała jednak tej szansy. Ostatnie punkty padły po pomyłkach świdniczan.
MVP: Mikołaj Słotarski
BKS Visła Proline Bydgoszcz – PZL LEONARDO Avia Świdnik 3:0
(30:28, 25:21, 26:24)
Składy zespołów:
Visła: Polczyk (11), Słotarski (1), Radziwon (6), Cieślik (15), Szarek (12), Kwasigroch (11), Dzierżyński (libero) oraz Narkowicz i Gutkowski
Avia: Piwowarczyk (6), Łysikowski (11), Pigłowski (1), Obermeler, Ptaszyński (8), Wierzbicki (16), Kuś (libero) oraz Matula (1), Czerwiński i Połyński (2)
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna