W ramach 27. kolejki I ligi mężczyzn Gwardia Wrocław podejmowała KGHM SPS Chrobrego Głogów. Zespoły te znajdują się w strefie spadkowej. Dzięki zwycięstwu 3:1 gwardziści wyprzedzili głogowian w tabeli, jednak wciąż tracą sześć punktów do bezpiecznego 13. miejsca. Nagrodę MVP za niedzielny pojedynek odebrał Piotr Śliwka.
Dobre wejście gospodarzy
Chociaż pierwsze akcje spotkania należały do gospodarzy, rywale szybko wyrównali wynik (3:1, 3:3). W szeregach głogowian mnożyły się błędy. Gdy zablokowany został Skorek, interweniował trener Walenciej (14:12). Swoje akcje kończył Piotr Śliwka. Błędy Kamila Łapszyńskiego pozwoliły Chrobremu zniwelować straty (17:16). Poderwać do walki gości starał się Kamil Stefaniszyn. Gospodarze jednak nie pozwolili rywalom odwrócić biegu seta. Punktowy blok zamknął inauguracyjną odsłonę.
Otwarcie seta numer dwa przypominało poprzednią partię. Gdy swój atak skończył Łukasz Lubaczewski, przerwę wykorzystał szkoleniowiec gości (9:6). Obie drużyny skuteczne akcje przeplatały z błędami. Na siatce jednak skuteczniejsi byli wrocławianie (12:8). Dystans utrzymywał się. Po kontrataku Lubaczewskiego kolejny raz zawodników do siebie przywołał trener Walenciej (18:14). Dalsza faza seta nie stała na zbyt wysokim poziomie, po obu stronach siatki mnożyły się pomyłki. Kolejne ataki Filipa Balasza doprowadziły do zaciętej końcówki. Po czasie dla trenera Śrona kropkę nad i postawił jednak Lubaczewski.
Przebudzenie Chrobrego, ale tylko na seta
Gdy swojego ataku nie skończył Śliwka, szybko przerwę w trzecim secie wykorzystał trener Śron (4:6). Celne zagrywki Filipa Balasza pozwoliły powiększyć dystans. Nie brakowało przedłużonych wymian. Ręki w ataku nie wstrzymywał Kamil Stefaniszyn. Po asie Jędrzeja Kaźmierczaka było już 14:10. Ze zmiennym szczęściem atakował Piotr Śliwka. Do końca seta to goście kontrolowali grę. Ostatnie punkty padły po blokach na Śliwce.
Przez własne błędy Chrobry przegrywał 2:5 na początku czwartej odsłony. Niemoc gości przerwał dopiero Balasz, a seria przy zagrywkach Maksymiliana Skowronka wyrównała wynik (6:6). Gospodarze szybko się otrząsnęli i po bloku na Stefaniszynie ponownie prowadzili a kolejną przerwę wykorzystał trener Chrobrego (11:8). Na ataki Szymona Rakowskiego starał się odpowiadać Bobrowski. W dalszej fazie seta ponownie pojawiły się błędy. Po bloku na Śliwce interweniował trener Śron (19:15). W decydującym momencie to siatkarze z Głogowa mieli problemy ze skutecznością. Atak Łapszyńskiego dał zwycięstwo gospodarzom.
MVP: Piotr Śliwka
Gwardia Wrocław – KGHM SPS Chrobry Głogów 3:1
(25:21, 25:23, 16:25, 25:19)
Składy zespołów:
Gwardia: Kuźmiczonek (1), Lubaczewski (13), Rakowski (6), Śliwka (17), Szydełko (6), Łapszyński (9), Chmielewski (libero) oraz Mihułka, Biliński, Gajda i Uszok
Chrobry: Skowronek, Strefaniszyn (17), Kowalewski (11), Kaźmierczak (6), Skorek (3), Balasz (16), Januszewski (libero) oraz Bobrowski (5), Zimoląg i Żak (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna