W II kolejce Lechia Tomaszów Mazowiecki podejmowała zespół KGHM SPS Chrobry Głogów. Mecz zakończył się czterosetowym zwycięstwem tomaszowian, choć fragmentami rywale stawiali trudne warunki, wygrywając nawet seta. Nagrodę MVP odebrał Kristaps Smits.
Mecz mocnym atakiem otworzył Wiktor Musiał (1:0), a kilka chwil później tomaszowianie zatrzymali atak Kacpra Bobrowskiego (3:1). Na skrzydle zameldował się Kornel Kowalewski (3:6). Przewaga gospodarzy rosła, a ostatecznie o czas poprosił szkoleniowiec drużyny z Głogowa (9:4). Po powrocie na boisko z prawego skrzydła punktował Kacper Wnuk (5:9), a kolejne punkty dokładał także Paweł Gryc. Jednak pojedyncze akcje po głogowskiej stronie siatki nie wystarczały by zatrzymać rozpędzonych rywali. Przewaga drużyny z Tomaszowa Mazowieckiego utrzymywała się przez dłuższy czas, wykorzystując swoje dobre przyjęcie oraz błędy rywali. Dopiero w końcówce punktowe zagrywki posyłał Paweł Gryc, na co zareagował szkoleniowiec gospodarzy (16:20). Po przerwie atakował Kristaps Smits (21:16), a nie do zatrzymania był także Wiktor Musiał. W ostatnich piłkach tego seta zagrywki Kornela Kowalewskiego pozwoliły na odrobienie strat (23:24), jednak ostatecznie premierową odsłonę zakończył Wiktor Musiał (25:23).
Drugi set rozpoczął się od wymiany punktów między zespołami (1:1), a na skrzydle punktował Kamil Stefaniszyn (2:3). Z przechodzącej piłki punktował za to Sebastian Warda (5:2). Między zespołami nawiązała się walka cios za cios, choć na przestrzeni kolejnych fragmentów dwupunktowe prowadzenie utrzymywał zespół gospodarzy (12:10). Jedną z dłuższych akcji skończył Marcel Hendzelewski (14:10). Po kolejnych błędach własnych o czas poprosił trener głogowian. Po czasie atak skończył Filip Balasz (12:16). Jednak gospodarze nie tracili koncentracji i pewnie wykorzystywali słabszą dyspozycję rywali. W końcówce pewnie akcje skończył Kristaps Smits (20:15), a kilka chwil później seta skończył Marcel Hendzelewski (25:19).
Trzeci set rozpoczął się od wymiany ciosów (2:2), jednak przy zagrywkach Pawła Gryca długą akcję skończył Filip Balasz i głogowianie wyszli na prowadzenie (4:2). Do remisu szybko doprowadził Marcel Hendzelewski (4:4), lecz w polu serwisowym ręki nie zwalniał Jędrzej Kaźmierczak (7:4). Między zespołami toczyła się walka cios za cios. Tym razem to głogowianie nadawali rytm gry, dokładając kolejne bloki (11:8). Po kolejnej dobrej zagrywce Gryca o czas poprosił Mateusz Mielnik (14:10). Przerwa nie zmieniła jednak oblicza gry gospodarzy, a przewaga głogowskiej drużyny rosła (17:12). Zatrzymany został Wiktor Musiał, a z drugiego strony siatki kolejne akcje kończył Stefaniszyn (24:19). Ostatecznie seta na korzyść przyjezdnych zakończył właśnie Kamil Stefaniszyn (25:20). Czwarty set rozpoczął się od punktowej zagrywki w wykonaniu Przemysława Tomy (1:0), lecz mocnym atakiem odpowiedział Paweł Gryc (1:1). Zespoły nie traciły koncentracji, pewnie wykorzystując swoje akcje i błędy rywali toczyły wyrównaną walkę (17:17). Dopiero zagrywki Wiktora Musiała spowodowały, że tomaszowianie wyszli na prowadzenie, a o czas poprosił trener głogowian (19:17). W końcówce przewaga gospodarzy rosła (23:18), choć po ataku Balasza czas zdecydował się wziąć trener Mielnik. Tak wypracowanej przewagi siatkarze z Tomaszowa Mazowieckiego już nie wypuścili z rąk i odnieśli pierwsze ligowe zwycięstwo.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – KGHM SPS Chrobry Głogów 3:1
(25:23, 25:19, 20:25, 25:20)
MVP: Kristaps Smits
Składy zespołów
Lechia Tomaszów Mazowiecki: Hendzelewski (19), Sterna (8), Neroj (1), Smits (17), Warda (3), Musiał (23), Jaglarski (libero) oraz Suski, Szlęzak, Toma (3)
KGHM SPS Chrobry Głogów: Antosik, Gryc (15), Kaźmierczak (3), Wnuk (2), Bobrowski, Kowalewski (2), Januszewski (libero) oraz Skowronek, Stefaniszyn (19), Balasz (13), Skorek, Zimoląg (3)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON 1. Ligi Mężczyzn
źródło: inf. własna
