Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: BBTS dał się zaskoczyć, ale tylko w pierwszym secie. Trzy punkty Mickiewicza

I liga M: BBTS dał się zaskoczyć, ale tylko w pierwszym secie. Trzy punkty Mickiewicza

fot. Klaudia Piwowarczyk

BBTS Bielsko-Biała przez chwilę dał nadzieję młodym siatkarzom ze Spały na dobry wynik i wywiezienie punktów. Jednak po pierwszym secie bialszczanie wzięli się do roboty i ostatecznie wygrali 3:1. Komplet oczek na swoim koncie zapisali też siatkarze Mickiewicza Kluczbork, którzy również w czterech setach pokonali Chrobrego Głogów.

gospodarze dali się zaskoczyć

Zdecydowanym faworytem meczu w Bielsku-Białej byli gospodarze. SMS PZPS Spała zajmuje ostatnie miejsce w lidze i ma na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo. Zatem początek meczu od 4:1 dla BBTS-u nikogo nie zaskoczył. Później jednak gra się wyrównała, a błąd w ataku Szweda dał SMS-owi wyrównanie 7:7. Przez długi czas żadna z drużyn nie mogła osiągnąć wyraźnej przewagi, a jednopunktowe prowadzenie przechodziło z zespołu na zespół. W końcu Siek atakiem przełamał ten impas i dał bialszczanom prowadzenie 21:19. BBTS nie wykorzystał jednak lepszej pozycji w końcówce i finalnie po bloku Kiedosa na Romaciu młodzi siatkarze ze Spały wygrali 29:27.

Przebudzenie faworytów

To podrażniło gospodarzy. Na drugą partię wyszli mocno zdeterminowani i choć początek znów był wyrównany, to od 11:10 BBTS zaczął odjeżdżać rywalom. Kiedy po punktowej zagrywce Mateusza Zawalskiego zrobiło się 18:12, było raczej jasne, że SMS już nie dogoni przeciwników w tym secie. Od stanu 22:15 punktowali już tylko siatkarze BBTS-u, a partię zakończył blok Puczkowskiego na Rybaku.

W trzecim secie gra wyglądała dość podobnie. Początek stał pod znakiem remisu, a od 11:10 zaczynała się rysować przewaga gospodarzy. Atak Romacia dał im już trzypunktowe prowadzenie 13:10. BBTS pilnował tej przewagi, grał rozważnie i nie dawał SMS-owi punktów zaczepienia. Finalnie bialszczanie wygrali tę odsłonę 25:20.

Pewne zakończenie BBTS-u

W czwartej partii goście opierali się znacznie dłużej niż w dwóch poprzednich. Niemal przez cały set szli równo z faworytami tego spotkania. Dopiero w końcówce BBTS zdołał urwać się rywalom na trzy punkty (21:18) i to był decydujący moment dla ostatniej odsłony tego meczu. Przy 21:23 Becker zepsuł zagrywkę, a w kolejnej akcji Kopij skończył atak, kończąc tym samym również ten mecz.

MVP:

BBTS Bielsko-Biała – SMS PZPS Spała 3:1
(27:29, 25:15, 25:20, 25:21)

Składy zespołów:
BBTS: Kopij (18), Siek (5), Janus (3), Zawalski B. (1), Romać (20), Szwed (4), Fijałek (libero) oraz Zawalski M. (9), Puczkowski (7), Bereza (1) i Prokopiuk (4)
SMS: Kiedos (12), Becker (2), Gołębiowski (6), Rybak (23), Jańczyk (6), Urbańczyk (7), Kubacki (libero) oraz Serewis (2), Dróżdż, Potrykus, Kukie i Kotela (libero)


Dobre wejście mickiewicza

Początek spotkania był wyrównany. Choć minimalnie z przodu co chwila byli siatkarze Mickiewicza, do stanu po 13 gościom udawało się dotrzymywać im kroku. Wówczas łupem kluczborczan padło pięć kolejnych akcji i wyraźnie odskoczyli (18:13). W końcówce nie dali już wydrzeć sobie zwycięstwa, w pewnym momencie ich przewaga była nawet siedmiopunktowa (22:15). Ostatecznie triumfowali 25:20.

Wyrównanie po zaciętym secie

W drugiej odsłonie inicjatywę szybko zaczęli przejmować przyjezdni, którzy wyszli na trzypunktowe prowadzenie (6:3). Wkrótce dołożyli do nadwyżki jeszcze dwa oczka (15:10). Ich przewaga zaczęła jednak wtedy topnieć. Po kilku udanych akcjach kluczborczan zmalała do punktu, a chwilę potem było po 16. Od tej pory zespoły grały punkt za punkt. Wymiana ciosów trwała już do końca partii. Długą walkę na przewagi 31:29 wygrali głogowianie.

Powrót gospodarzy

W trzecim secie od początku prym wiedli miejscowi, którzy błyskawicznie objęli wyraźne prowadzenie (8:3). Z każdą kolejną akcją ich przewaga się powiększała i wkrótce była aż siedmiopunktowa (11:4). Siatkarze Chrobrego nie byli wstanie przeciwstawić się coraz lepiej dysponowanym rywalom, którzy w pewnym momencie wygrywali już 19:11 i pewnie zmierzali do zwycięstwa w tej partii. Ostatecznie wygrali ją 25:17.

trzy punkty zostają w Kluczborku

W czwartej odsłonie początkowo inicjatywę przejęli przyjezdni (4:2). Nie zdołali jednak utrzymać dwupunktowej przewagi i przy wyniku po 6 odskakiwać zaczęli gospodarze. Gracze Mickiewicza wkrótce wygrywali 10:7. Im jednak również przydarzył się przestój. Głogowianie wyrównali na po 10, a po chwilowej wymianie ciosów wyszli na prowadzenie 17:15.  Wówczas za odrabianie strat wzięli się kluczborczanie i znów był remis. W zaciętej końcówce sprawy w swoje ręce wzięli miejscowi, którzy wygrywając 25:22 zapisali na swoim koncie komplet punktów.

KKS Mickiewicz Kluczbork  – KGHM SPS Chrobry Głogów 3:1
(25:20, 29:31, 25:17, 25:22)

Składy zespołów:
Mickiewicz: Lipiński (1), Mucha (8), Górski (13), Olczyk (2), Pasiński (5), Linda (25), Czyrek (libero) oraz Lentner (1), Gibek  (1), Mendel (5)
Chrobry: Skowronek, Zimoląg  (14), Stefaniszyn (15), Kowalewski (8), Bobrowski (17), Balasz (4), Januszewski (libero) oraz Żak (1), Kaźmierczak, Skorek (7)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-03-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved