Drużyny TAURON 1. Ligi w nadchodzących dniach rozegrają spotkania w ramach ósmej serii gier. Będzie ona ukierunkowana przede wszystkim na spotkanie w Będzinie, gdzie dojdzie do pojedynku lidera z wiceliderem tabeli. Ciekawie będzie też w Sulęcinie, gdzie tamtejsza Olimpia zagra z KPS-em Siedlce o drugą wygraną.
KTO JEST LEPSZY?
Zdecydowanym hitem ósmej kolejki TAURON 1. Ligi będzie pojedynek z udziałem MKS-u Będzin oraz Bogdanki Arki Chełm. Obie drużyny mają po osiemnaście punktów i wygrały sześć z siedmiu spotkań. Wyżej jednak plasuje się ekipa z Lubelszczyzny, która posiada lepszy stosunek setów. Fakty jednak są takie, że obie drużyny kandydują do złota rozgrywek, o czym zdążyliśmy się już przekonać. Nadal jednak nie wiadomo, która z ekip w bezpośrednim spotkaniu będzie prezentować się lepiej, ale wyłonią to nadchodzące zawody. Obie ekipy sparowały między sobą tuż przed rozpoczęciem sezonu. Wówczas dla Strefy Siatkówki Paweł Rusin powiedział o aspiracjach na tegoroczny sezon: – Mamy bardzo doświadczony zespół. Zawodnicy grali w PlusLidze i nie ma co mówić, bo mamy obytą kadrę. Na pewno będziemy stanowić zagrożenie dla innych – przyznał przyjmujący Arki. I z całkowitą pewnością takie zagrożenie MKS czuć może, ale chełmianie również. W końcu spotkają się jak dotąd dwie najlepsze ekipy.
WYGRAĆ PO RAZ DRUGI
W I-ligowej tabeli znajdują się jeszcze cztery zespoły, które mają tylko po jednym zwycięstwie. Pewne natomiast jest, że po zakończeniu ósmej kolejki to grono zmniejszy się minimum do trzech za sprawą meczu Olimpii Sulęcin z PSG KPS-em Siedlce. Ekipa z Mazowsza bezsprzecznie będzie chciała pójść za ciosem po tym, jak odniosła pierwszą wiktorię w sezonie, pokonując MKST Astrę Nowa Sól. – Dalej jesteśmy w dole tabeli. Nie będziemy faworytem w najbliższym meczu. Olimpia zagra u siebie. Wiemy, że aby wywieźć punkty z Sulęcina będziemy musieli dużo zdrowia zostawić na boisku – ocenił w rozmowie z klubowymi mediami Witold Chwastyniak, trener siedleckiej ekipy.
MECZ DRUŻYN Z PODOBNYM POTENCJAŁEM
W Krakowie Akademicy podejmą BKS Visłę Proline Bydgoszcz. Wyżej w tabeli, bo na 8. miejscu plasuje się zespół z województwa kujawsko-pomorskiego, który na swoim koncie do tej pory zapisał trzynaście punktów. Na dziesiątym miejscu natomiast są krakowianie, którzy dorobili się dziewięciu oczek. Jak na razie obie formacje prezentują zbliżony do siebie potencjał, co poniekąd odzwierciedla sytuacja w tabeli. Większym faworytem tej konfrontacji są siatkarze Visły.
FAWORYCI JASNO OKREŚLENI
W nadchodzący weekend nie będzie brakować też takich spotkań, w których faworyt jest jasno określony. Z pewnością do tego grona należy batalia pomiędzy BBTS-em Bielsko-Biała a KGHM SPS Chrobry Głogów. Bielszczanie znajdują się szóstym miejscu w tabeli, posiadając trzynaście punktów i pięć zwycięstw. Ekipa z Dolnego Śląska natomiast zamyka tabelę, mając jak na razie dwa oczka i tylko jedną wygraną. To podopieczni trenera Sergieja Kapelusa są faworytem tej konfrontacji.
Wydaje się również, że faworyt jest określony w meczu MCKiS-u Jaworzno oraz PZL LEONARDO Avii Świdnik. Co prawda jaworznianie pokonali w minionej kolejce wyżej notowany AZS AGH Kraków 3:0, a Avia przegrała z MKS-em Będzin 1:3, tak nadal to ekipa z województwa lubelskiego jawi się w roli większego pretendenta do zwycięstwa. – Na pewno przeanalizujemy ten mecz, potrzebujemy też trochę odpoczynku. Kolejnym krokiem jest wyjazd od Jaworzna, gdzie pojedziemy po zwycięstwo – mówił po meczu z będzińskim MKS-em Jakub Guz, trener Avii Świdnik.
JEDNI CHCĄ KONTYNUOWAĆ, DRUDZY SIĘ PRZEŁAMAĆ
Swoją dobrą passę budować będzie chciała Lechia, która wygrała dwa spotkania z rzędu (KPS Siedlce 3:2 i Gwardia Wrocław 3:1), podczas gdy MKST Astra Nowa Sól będzie chciała jak najszybciej zmazać plamę po przegranej z siedlczanami 1:3. Coraz większy ścisk zaczyna panować w środkowej części tabeli. Piąci nowosolanie mają trzynaście oczek, z kolei dziewiąta Lechia ma ich dziewięć. – Liga w tym roku naprawdę jest wyrównana i ciekawa i każdy może wygrać z każdym – powiedział po przegranej z KPS-em Siedlce Artur Krzyśko, trener nowosolskiej Astry.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku uczestników meczu Gwardii Wrocław i Mickiewicza Kluczbork. Będący na zdecydowanej fali zespół z Opolszczyzny, który wygrał trzykrotnie z rzędu, w tym jest na ten moment jedynym zespołem, który zatrzymał rozpędzony MKS Będzin, będzie chciał kontynuować dobrą passę. Wrocławianie z kolei przegrali swoje dwa ostatnie spotkania i chcą zapobiec kolejnej porażce.
Mecz SMS-u Spała oraz REA BAS-u Białystok został przełożony na 16 listopada.
I LIGA MĘŻCZYZN – GDZIE OGLĄDAĆ?
W ramach ósmej kolejki w telewizji pokazane zostaną dwa spotkania. 2 listopada, w czwartek o godz. 20:30 na Polsat Sport News będzie można obejrzeć spotkanie BBTS-u Bielsko-Biała z KGHM SPS Chrobry Głogów. Z kolei dzień później, bo 3 listopada, w piątek o godz. 18:00 Polsat Box Go zrealizuje transmisję ze spotkania MKS-u Będzin z Bogdanką Arka Chełm.
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
