W I lidze kobiet rywalizacja trwa na dobre. W najbliższą sobotę zostanie rozegrana ósma seria gier. Na czoło zmagań wysuwa się pojedynek w Warszawie, KSG będzie gościł rewelację rozgrywkę Solną Wieliczka. Do ciekawego starcia dojdzie w Pile, gdzie tamtejsza drużyna podejmie BAS Białystok. O przełamanie serii porażek powalczy w Szczyrku Hospel Płomień Sosnowiec. LOS zmierzy się z Eneą Energetykiem Poznań. MKS Copco Imielin zagra z LTS Legionovią Legionowo.
Hit kolejki w stolicy
Mecz pomiędzy pierwszą a drugą drużyną tabeli będzie najbardziej elektryzującym starciem. Warszawianki jako jedyna nie przegrały żadnego meczu. Z kolei Solna jeden raz musiała uznać wyższość rywalek. Obie drużyny dzieli w tabeli jeden punkt. Lider z Warszawy wygrywa mecz za meczem. Pomimo tego trener Piotr Olenderek uważa, że jego podopieczne stać na więcej. Warszawska drużyna zamierza odegrać czołową rolę w lidze. Tym razem będzie miała za rywala Solną. Przebudowana ekipa z Małopolski ma bardzo dobry bilans pięć zwycięstw i jedną porażkę. Patrząc na potencjał obu stron, powinno być to bardzo wyrównane starcie. Liderką wieliczanek jest Katarzyna Marcyniuk a KSG Katarzyna Saj. Zawodniczki te w trudnych momentach potrafią wziąć ciężar gry na siebie. Czy KSG podtrzyma swoją passę, a może Solna ją przerwie? Przekonamy się o tym w sobotę wieczorem.
Czy w Pile będzie rozegrany kolejny tie-break?
Mająca wysokie aspiracje ekipa z Piły najczęściej swoje spotkania kończy wynikiem 3:2. W obecnym sezonie podopieczne trenera Damiana Zemły wygrały trzy spotkania w stosunku 3:2 i dwa przegrały 2:3. Wiele wskazuje na to, że kolejny mecz z BAS-em może zakończyć się takim samym wynikiem. Po drugiej stronie siatki staną zawodniczki z Podlasia, które mają na swoim koncie zaledwie pięć punktów. Ich forma i dyspozycja jest daleka od idealnej. 10. miejsce w tabeli i pięć punktów nie są szczytem możliwości białostoczanek. W Pile zapowiada się interesujące widowisko. Ekipa z grodu Staszica niejeden raz pokazała, że z trudnych sytuacji potrafi wychodzić obronną ręką i potrafi odwrócić losy spotkania. Tak było w meczu z Nike Węgrów. Więcej siatkarskich atutów po swojej stronie będą miały gospodynie.
Mecz o przełamanie w Szczyrku
Taki status będzie miał mecz w Szczyrku. Uczennice podejmą sąsiadujący z nią zespół z Sosnowca. Obie drużyny solidarnie przegrały swoje spotkania w ostatniej kolejce. Płomień przegrał z KSG w Sosnowcu 0:3, a SMS musiał uznać wyższość Legionovii. Sosnowiczanki zamierzają grać w fazie play-off. Aby ten cel został spełniony, muszą wygrać w Szczyrku. Zadanie to na pewno nie będzie łatwe. Przekonały się o tym ekipy z Piły, Białegostoku. Z drugiej strony uczennice przegrały z Legionovią, czy z Gedanią Gdańsk. Płomień wygrał trzy spotkania z niżej notowanymi ekipami, nie poradził sobie z wyżej notowanymi drużynami. Sosnowiczanki zajmują ósme miejsce z sześcioma punktami, a SMS jest dziewiąta. Zapowiada się ciekawe starcie, a wynik jest sprawą otwartą.
Mecze ze wskazaniem na gospodynie
LOS Nowy Dwór Mazowiecki nie powinien mieć większych problemów z wygraniem starcia z odmłodzoną drużyną Enei Energetyka Poznań. Obu ekipom przyświecają inne cele. Siatkarki z Mazowsza zamierzają grać o najwyższe cele, a poznanianki chciałby zapewnić sobie spokojny byt w lidze. Nowodworzanki po nieudanym początku sezonu powrócił na zwycięską ścieżkę. Ma na swoim koncie 11 punktów, bilans tej ekipy to trzy zwycięstwa i trzy porażki. Bilans poznanianek nie wygląda najlepiej. Rozegrały one osiem meczów, wygrały zaledwie dwa, a sześć przegrały. Pięć punktów na koncie i niskie 11 miejsce mówią same za siebie. W Nowym Dworze Mazowieckim na pewno nie będzie łatwo o punkty ekipie z Wielkopolski. Do tej pory Energetyk nie zdobył żadnego punktu w meczach wyjazdowych. Gospodynie powinny dopisać do swojego konta komplet punktów.
MKS Copco Imielin będzie podejmował Legionovię Legionowo. Gospodynie z województwa śląskiego będą chciały podtrzymać passę zwycięstw. Legionovia wygrała w ostatniej kolejce z SMS-em 3:1. Obie drużyny w tabeli dzieli zaledwie różnica jednego punktu na korzyść MKS-u. Bardziej wyrównany skład mają siatkarki z województwa śląskiego. MKS wygrał cztery mecze, przegrał jeden. Drużyna z Imielina ma jeden punkt więcej niż Legionovia. Drużyna przyjezdna wygrała trzy spotkania, przegrała trzy. Więcej siatkarskich argumentów po swojej stronie będą miały imielinianki.
Zobacz również:
Podsumowanie szóstej kolejki I ligi kobiet
źródło: inf. własna
