W meczu trzeciej kolejki I ligi kobiet doszło do podziału punktów. Sokół Mogilno wygrał 3:2 z LOS-em Nowy Dwór Mazowiecki i zachował status niepokonanej drużyny. Ekipa z Mazowsza po raz pierwszy w tym sezonie musiał uznać wyższość swoich rywalek.
Pierwszy set meczu obfitował w długie wymiany, a drużyny przez dłuższy czas grały punkt za punkt. Po ataku Martyny Szczepuły Sokół prowadził 7:5. Dobrą serią zagrywek popisała się Aleksandra Szczepańska, przyjezdne miały problemy z przyjęciem i było 12:8 dla gospodyń. Z kolei przy serii zagrywek Sandry Świętoń tablica wyników wskazała prowadzenie miejscowej ekipy 19:11. Nowodworzanki nie kończyły ataków z pierwszego uderzenia, były tłem dla rozpędzonych siatkarek z Mogilna. Punktowy blok Martyny Szczepuły zakończył tę część zmagań.
Niezrażone porażką w premierowej partii spotkania nowodworzanki postawiły duży opór ekipie z Mogilna w kolejnej. Przez dłuższy czas wynik oscylował wokół remisu (6:6, 11:11). Następnie do głosu doszły mogilnianki, wypracowały sobie trzypunktową przewagę (18:15). Riposta zespołu gości była natychmiastowa. Do kolejnego remisu po 21 atakiem doprowadziła Natalia Sidor. Błędy w przyjęciu oraz w ataku sprawiły, że przyjezdne wygrały tę część meczu.
Otwarcie trzeciej partii należało do podopiecznych trenera Mariaskina. Popis gry w polu zagrywki ponownie dała Aleksandra Szczepańska, było 6:1 dla mogilnianek. Wtedy grę przerwał trener Bartosz Kujawski. Jego podopieczne seriami traciły punkty, popełniły wiele prostych błędów i przegrywały 6:14. Ekipę z Mazowsza do skutecznej gry poderwała Agata Plaga. Miejscowe siatkarki posyłały piłki w aut, myliły się w przyjęciu, a ich przewaga zmalała do trzech punktów (16:13). Przerwa na żądanie wzięta przez miejscowego szkoleniowca okazała się być dobrym ruchem. Jego podopieczne po raz kolejny odrzuciły od siatki swoje rywalki, punktowała Wiktoria Przybyło. Seta atakiem ze skrzydła zakończyła Sandra Świętoń.
Nowodworzanki w czwartą partię weszły z dużą energią i prowadziły 4:3. Wynik oscylował wokół remisu, żadnej z ekip nie udało się wypracować wyraźnej przewagi (5:5, 7:7). Po autowym ataku Wiktorii Przybyło grę przerwał trener Sokoła. LOS prowadził 10:8, a po tym jak punkt bezpośrednio z zagrywki zdobyła Izabela Filipek 13:10. Nowodworzanki czytały grę miejscowej ekipy, ustrzegły się błędów własnych. Czego nie można powiedzieć o siatkarkach Sokoła. Przy stanie 16:12 dla LOS-u grę po raz drugi przerwał trener Mariaskin. W natarciu nadal był LOS, a punkty zdobyła Natalia Sidor. Ekipa z Mazowsza kontrolowała boiskowe wydarzenia i wygrała tę część meczu. O tym komu przypadnie zwycięstwo musiał decydować set prawdy.
W nim od stanu po 6 obie drużyny grały punkt za punkt. Następnie swoją przewagę zaznaczyły miejscowe siatkarki. Przy serii zagrywek Wiktorii Przybyło odskoczyły na cztery punkty (10:6). LOS zbliżył się na dwa punkty (10:8), ale na więcej nie było go stać. Błąd w polu zagrywki Marty Budnik sprawi, że dwa punkty pozostały w Mogilnie.
MVP: Sandra Świętoń
Sokół Mogilno – LOS Nowy Dwór Mazowiecki 3:2
(25:18, 22:25, 25:22, 22:25, 15:10)
Składy zespołów:
Sokół: Przybyło (21), Nowak (9), Szczepańska (1), Świętoń (22), Szczepuła (18), Brzoska (11), Rafałko (libero) oraz Cabaj, Łuczyszyn
LOS: Sidor (9), Filipek (10), Plaga (14), Grabowska (1), Kowalczyk (13), Budnik (5), Bodasińska (libero) oraz Stachowiak (9), Kawka, Bolińska (1), Bąkiewicz Ziemińska (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna