Karpaty Krosno wygrały z uczennicami ze Szczyrku i pozostały w grze o prolongatę ligowego bytu. Enea Energetyk Poznań przegrał z SAN-Pajdą Jarosław 1:3 i postawił się w trudnej sytuacji przed ostatnimi meczami. Poznanianki mają pięć punktów przewagi nad Karpatami i trzy mecze do rozegrania.
PRZEDŁUŻONE NADZIEJE
Zespół z Krosna przystąpił do meczu z uczennicami ze Szczyrku z nożem na gardle. Tylko zwycięstwo za komplet punktów przedłużało nadzieje na prolongatę ligowego bytu. W premierowej partii spotkania więcej do powiedzenia na boisku miały uczennice. wygrały one tę część meczu w stosunku 25:21. W drugiej odsłonie meczu gra falowała, miejscowe siatkarki narzuciły swój styl gry od stanu 13:13, lepiej zagrały na siatce. Krośnianki wygrały tego seta w stosunku 25:21. W trzeciej partii spotkania trwała zacięta rywalizacja. miejscowa drużyna od samego początku kontrolowała przebieg tego seta. Przestój przytrafił się jej w końcówce, nie miał on jednak większego wpływu na końcowe zwycięstwo. Ostatnia partia spotkania toczyła się pod zupełne dyktando gospodyń, poszły one za ciosem, prowadziły 11:6, wygrały tę część rywalizacji 25:16. Dzięki trzem punktom w tym spotkaniu zachowały one szanse na pozostanie w I lidze.
Karpaty Krosno – SMS PZPS Szczyrk 3:1
(21:25, 25:21, 25:23, 25:16)
Składy zespołów:
Karpaty: Bogdanowicz, Klisiak, Kuczyńska, Bandurska, Jankowska, Bartczak, Wosiewicz (libero) oraz Legień, Hochołowska
SMS: Milewska, Dombrowska, Moszyńska, Nadera, Sida Brzoza, Suska (libero) oraz Mulka
„BISZKOPTY” LEPSZE
Pierwszy set spotkania miał wyrównany przebieg, do stanu po 12 wynik oscylował wokół remisu, żadnej z drużyn nie udało się zbudować wyraźnej przewagi. Wówczas jarosławianki odrzuciły swoje rywalki od siatki, kontrataki zamieniały w punkty, prowadziły 16:13. Kilka chwil później Enea Energetyk przegrywała 18:23. Zryw miejscowej ekipy okazał się być spóźniony. W końcówce zbliżyły się na dwa punkty do SAN-Pajdy, przegrywały 22:24. Ostatnie słowo w tym secie należało do zespołu znad Sanu.
W drugiej partii spotkania gra falowała, przyjazne najpierw przegrywały 5:7, po czym w jednym ustawieniu zdobyły pięć punktów z rzędu, prowadziły 15:9. Gospodynie nie miały siatkarskich argumentów, seriami traciły punkty, przegrywały 12:18. Drużyna z Wielkopolski podobnie jak to miało miejsce w pierwszej partii spotkania zaczęła odrabiać straty. Podopieczne trenera Marcina Patyka przegrywały 18:20. Końcówka tej partii spotkania potoczyła się po myśli zespołu gości, który w końcówce zdominował boiskowe wydarzenia i wygrał 25:19.
Chcąc myśleć o przedłużeniu rywalizacji poznanianki musiały wygrać trzecią partię meczu. Narzuciły swój styl, gry, lepiej zagrały w obronie. Jarosławianki miały problemy z przyjęciem, przegrywały 8:12. Tym razem to one seriami traciły punkty, były w odwrocie, przegrywały 14:20. Zespół gości zaczął odrabiać straty, pogoń okazała się być skuteczna. SAN-Pajda w jednym ustawieniu zdobył siedem punktów z rzędu, prowadziła 22:21. Ostatnie trzy akcje tego seta należały do gospodyń, które wygrały trzecią odsłonę spotkania i przedłużyły swoje nadzieje.
Czwarty set okazał się być ostatnim w tym spotkaniu. Jarosławianki zbudowały sobie pięciopunktową przewagę (10:5). Gospodynie były w odwrocie, seriami traciły punkty, przegrywały 8:14. Set nie miał większej historii, dominacja SAN-Pajdy nie podlegała żadnej dyskusji. Biszkopty zbudowały sobie wysoką przewagę (21:11). Tak wysoka przewaga sprawiła, że przyjezdne rozluźniły się, straciły siedem punktów z rzędu, ich przewaga zmalała (21:18). Na więcej poznanianek ni byo stać, przegrały ten sset oraz cały mecz.
Enea Energetyk Poznań – SAN-Pajda Jarosław 1:3
(22:25, 19;25, 25:22, 21:25)
Składy zespołów:
Energetyk: Regulska, Sobalska, Sobanty, Senica, Niwald, Nastawska, Stryjak (libero) oraz Ziółkowska, Pietrzak, Mokrzan
SAN-Pajda: Mazure-Mago, Saj, Gliniecka Zięba, Dróżdż, Papszun, Machowska (libero) oraz Andrzejewska
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna
