Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Emocje we Wrocławiu, zmarnowana szansa BBTS-u

I liga M: Emocje we Wrocławiu, zmarnowana szansa BBTS-u

fot. Barbara Ilnicka

Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała ponieśli pierwszą porażkę w tym sezonie. Podopieczni Sergieja Kapelusa przegrali na wyjeździe 1:3 z Gwardią Wrocław. Mają czego żałować, bo byli o włos od tie-breaka.

Dobre otwarcie wrocławian

W mecz lepiej weszli bielszczanie, którzy za sprawą bloku odskoczyli od rywali na 4:1. Jednak gospodarze zaczęli odrabiać straty, a pomyłka w ataku Szymona Romacia pozwoliła im wrócić do gry (9:9). Wymiana ciosów trwała w najlepsze, ale przy zagrywce Wojciecha Sieka do głosu zaczęli dochodzić ponownie siatkarze BBTS-u. Po akcji Adriana Kopija prowadzili już 18:15, a chwilę później 21:18, ale blok Mariusza Schamlewskiego dał Gwardii remis. W granej na przewagi końcówce więcej zimnej krwi zachowali wrocławianie, którzy po błędnym zbiciu Romacia przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę (27:25).

W pierwszej fazie drugiego seta niewielką przewagę uzyskali goście, ale zniwelował ją as serwisowy Michała Godlewskiego (5:5). Gospodarze dwukrotnie próbowali wyjść na prowadzenie, ale za każdym razem bielszczanie odrabiali straty. Po punktowej zagrywce Kamila Dębskiego wrócili do gry (15:15). Dopiero dobra postawa na siatce Godlewskiego spowodowała, że do głosu ponownie doszli wrocławianie (20:17). Dzięki Romaciowi BBTS zbliżył się jeszcze na 20:21, ale na więcej nie było go stać. W końcówce Gwardia popisała się szczelnym blokiem, a popsuta zagrywka Dębskiego zakończyła tą część spotkania (25:22).

W trzecią odsłonę lepiej weszli goście, którzy za sprawą bloku wyszli na prowadzenie 5:2. Wrocławianie na moment wrócili do gry, ale zaczęli popełniać błędy w ataku, a po akcji Kopija BBTS wygrywał 11:7. Udana kontra Kamila Maruszczyka pozwoliła ekipie z Dolnego Śląska zbliżyli się na 13:14, ale goście odpowiedzieli blokiem, a po asie serwisowym Wojciecha Szweda odzyskali inicjatywę (21:17). W końcówce na siatce pokazał się jeszcze Bartłomiej Zawalski, a Szwed przypieczętował sukces bielszczan w tej części spotkania (25:21).

Udany finisz Gwardzistów

W kolejnej poszli za ciosem, a po akcji ROmacia zbudowali sobie niewielką nadwyżkę (6:4). Wrocławianie odpowiedzieli blokiem, a wynik się wyrównał. Dopiero po akcji Zawalskiego i asie serwisowym Kopija ponownie do głosu doszli przyjezdni (12:9). Gwardia próbowała ratować się blokiem, ale bielszczanie naciskali zagrywką, a zbicie Kopija przybliżało ich do tie-breaka (20:17). Prowadzili jeszcze 23:20, ale Maruszczyk doprowadził do remisu, a w nerwowej końcówce między innymi pomyłka w ataku Romacia dała zwycięstwo gospodarzom (25:23).

MVP: Kamil Maruszczyk

Gwardia Wrocław – BBTS Bielsko-Biała 3:1
(27:25, 25:22, 21:25, 25:23)

Składy zespołów:
Gwardia: Biliński (4), Godlewski (12), Śliwka (3), Maruszczyk (14), Rakowski (3), Schamlewski (12), Mihułka (libero) oraz Uszok (2), Lubaczewski (7), Kuźmiczonek
BBTS: Bereza (3), Siek (1), Zawalski M. (12), Dębski (9), Romać (24), Kopij (12), Biniek (libero) oraz Zawalski B. (6), Szwed (5), Puczkowski (libero)

Zobacz również:
Wyniki i terminarz I ligi siatkarzy 

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-10-01

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved