Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn na trzy kolejki przed zakończeniem fazy zasadniczej, są już pewni awansu do fazy play-off. Zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera w poniedziałek zmierzą się na wyjeździe z Cuprum Lubin. – Te spotkania to świetny sprawdzian, aby zobaczyć, czy nasza praca idzie w dobrym kierunku – mówi Grzegorz Pająk, rozgrywający akademików z Kortowa. Początek meczu o godz. 20:30.
Trzeba przyznać, że niecodzienna to sytuacja, w której jeden z zawodników wraca pod koniec fazy zasadniczej do miejsca, w którym rozpoczynał sezon i to w zupełnie innej drużynie. Mowa oczywiście o Grzegorzu Pająku, który do końca stycznia bronił barw Cuprum Lubin. Ze względu na kontuzję Joshua Tuanigi, nominalnego rozgrywającego akademików z Kortowa, która uniemożliwiła mu grę do końca sezonu, klub ze stolicy Warmii i Mazur porozumiał się z „Miedziowymi”, jak i samym zawodnikiem, na temat przejścia „Spidera” do stolicy Warmii i Mazur w ostatnim dniu okienka transferowego.
– Faktycznie, jest to niecodzienna sytuacja. Z drugiej strony, wydaje mi się, że będzie to fajne i miłe uczucie, gdy zobaczę się z kolegami, z którymi zaczynałem sezon i spędziłem większą jego część. Mam nadzieję, że dla nas to będzie mecz, który zakończymy z uśmiechami na twarzy – przyznaje Grzegorz Pająk.
Zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera do poniedziałkowego starcia w Lubinie (godz. 20:30), przystępują po bardzo ważnym, wyjazdowym zwycięstwie nad Ślepskiem Malow Suwałki (3:0). Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur grała pewniej niż rywale, prezentując się lepiej w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. – W tym meczu wygrała drużyna. W dwóch setach przegrywaliśmy, a ostatecznie udało nam się zwyciężyć. Pokazaliśmy pazur w zaciętych końcówkach. Dlatego wygraliśmy to spotkanie razem – przyznał po meczu popularny „Spider”.
Jeśli chodzi natomiast o ekipę Cuprum Lubin, to po odejściu Pająka, dystrybucją piłek zajął się młody, 20-letni Kajetan Kubicki. – Po moim odejściu wiadome było, że Kajetan dostanie więcej szans. Oglądam parę spotkań Cuprum z nadzieją na jego dobrą grę. I tak faktycznie jest. Cieszy mnie to, że każdy z nas skorzystał na tej całej sytuacji – ja jestem w lepszym klubie i gram o wyższe cele, a Kajetan może w tak młodym wieku może zacząć swoją przygodę jako pierwszy rozgrywający. Póki co wykorzystuje swoją szansę – podkreśla Pająk.
Ekipa Cuprun Lubin w ligowej tabeli zajmuje 14 miejsce z dorobkiem 25 punktów (10 wygranych i 17 porażek). Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn na trzy kolejki przed zakończeniem fazy zasadniczej, są już pewni awansu do fazy play-off. Stało się to dzięki wygranej Asseco Resovii Rzeszów z PSG Stalą Nysa (3:1). Choć ekipa z Nysy (8 miejsce) ma tylko trzy punkty straty do akademików (7 pozycja) i jeden mecz do rozegrania, to i tak nie będą już oni w stanie „przeskoczyć” w tabeli ekipy z Kortowa – przy równej liczbie punktów liczy się bowiem ilość zwycięstw (w tym momencie to 16:14 dla Indykpolu AZS). – Czas do rozpoczęcia fazy play-off chcemy wykorzystać na poprawę i udoskonalenie naszej gry. Naszym celem jest stawienie czołowa wyżej notowanemu rywalowi, w dłuższym wymiarze czasu. Te spotkania to świetny sprawdzian, aby zobaczyć, czy nasza praca idzie w dobrym kierunku – kończy Grzegorz Pająk.
źródło: indykpolazs.pl