PGE Skra Bełchatów wywiozła trzy punkty z Suwałk i jest bliska zajęcia trzeciego miejsca na koniec sezonu zasadniczego. – W ostatnich meczach wszystko będziemy podporządkowywać grze w fazie play-off – powiedział Grzegorz Łomacz, rozgrywający bełchatowian.
Grzegorz Łomacz został wybrany MVP meczu, dobrze rozdzielał piłki do swoich kolegów, gubił blok swoich rywali. W całym spotkaniu zdobył trzy punkty (jeden w ataku i dwa w bloku).
– Ślepsk jest groźną drużyną szczególnie u siebie, mają wsparcie kibiców. Cieszymy się, że wykonaliśmy plan i wywieźliśmy trzy punkty. W dalszym ciągu trenujemy, walczymy o to, żeby zająć minimum trzecie miejsce przed fazą play-off. Będziemy teraz wszystko podporządkowywali grze w fazie play-off, będziemy chcieli poprawić swoje elementy. Nasz zaległy mecz z ZAKSĄ będzie wisienką na torcie, nie możemy doczekać się tego spotkania – stwierdził siatkarz.
Z niezłej strony zaprezentował się też Milad Ebadipour, który zdobył 8 punktów i miał 50% skuteczność w ataku. – Dla nas rozgrywki ligowe są najważniejsze, chcemy utrzymać trzecie miejsce na koniec sezonu zasadniczego. Pozostałe drużyny dobrze grają i prezentują się, chcemy wygrać pozostałe spotkania i dobrze się w nich zaprezentować. Jestem zadowolony ze zwycięstwa w Suwałkach, zagraliśmy dobry mecz, nie zagraliśmy na 100%, ale pomimo tego jestem dumny z całej drużyny – zakończył przyjmujący.
źródło: PGE Skra Bełchatów - informacja prasowa
