– Porażka boli, ale cieszy gra, bo walczyliśmy i byliśmy zespołem na boisku. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować dobrą grę, a wyniki przyjdą – powiedział po porażce w Warszawie z Projektem rozgrywający bełchatowskiej ekipy, Grzegorz Łomacz.
Trwa niemoc w PlusLidze PGE Skry Bełchatów. Tym razem przegrała ona w stolicy z Projektem Warszawa. Mimo że prowadziła już 2:1, to w granym na przewagi tie-breaku musiała uznać wyższość gospodarzy. – Po takim spotkaniu gorycz porażki jest bardzo duża. Czuliśmy w nim szansę na zwycięstwo. Mogliśmy wygrać zarówno drugiego, jak i piątego seta, w którym na zagrywce super robotę wykonał Wiktor Musiał. Porażka boli, ale cieszy gra, bo walczyliśmy i byliśmy zespołem na boisku. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować dobrą grę, a wyniki przyjdą – powiedział rozgrywający bełchatowskiej ekipy, Grzegorz Łomacz.
W tie-breaku jedna, dwie piłki zadecydowały o tym, że dwa punkty pozostały w stolicy. – Zabrakło nam może odrobiny szczęścia. Walczyliśmy o każdą piłkę, a o wyniku zadecydowały niuanse. Zresztą wynik tie-breaka mówi sam za siebie. Był on chyba rekordowy. Nie wiem czy kiedykolwiek tak długi rozgrywałem – przyznał doświadczony zawodnik zespołu z Bełchatowa.
Przyjezdni nie ukrywali rozgoryczenia, bo czuli, że zwycięstwo mieli na wyciągnięcie ręki. – Było to bardzo dobre spotkanie po obu stronach. Myślę, że widowisko mogło się podobać. Zabrakło nam trochę szczęścia. Biliśmy się do samego końca, byliśmy zaangażowani w 100%. Ciężko tak na gorąco powiedzieć, co zawiodło – stwierdził atakujący PGE Skry, Wiktor Musiał. W spotkaniu w Warszawie wyszedł on w podstawowym składzie i zanotował na koncie 13 oczek.
Podopieczni Joela Banksa na odpoczynek nie mają zbyt dużo czasu, bo przed nimi kolejny mecz. Tym razem w ramach Pucharu CEV czeka ich rewanż z Galatasaray Stambuł. – To nie będzie łatwy mecz. Turecka drużyna nie podda się, co pokazała już w pierwszym spotkaniu. Ale mamy chrapkę na awans. Nie wyobrażamy sobie, aby zabrakło nas w kolejnej rundzie – zakończył Łomacz.
źródło: opr. własne, skra.tv