– Koncentrujemy się na tym, co mamy do poprawy. Dalej pracujemy nad tym, żeby być w dobrej formie w Tokio. Igrzyska są dla nas priorytetem. To na nich musimy być w gazie i mieć największą świeżość – powiedział Grzegorz Łomacz, rozgrywający reprezentacji Polski.
Biało-czerwoni są na dobrej drodze, by wywalczyć awans do półfinału Ligi Narodów. Na razie na swoim koncie mają osiem zwycięstw i dwie porażki. Nie sprostali Słoweńcom i Brazylijczykom, ale nie robią z tych niepowodzeń tragedii. – Naszym głównym celem jest poprawa gry. Wiadomo, że zawsze celujemy w zwycięstwa, bo nasza drużyna ma duży potencjał. Oczekujemy od siebie wygranych, ale nie zawsze to wychodzi. Wiemy, nad czym mamy pracować. Wszystko jest na dobrej drodze. Nie robimy dramatu z tych porażek – powiedział Grzegorz Łomacz, rozgrywający reprezentacji Polski.
Wraz z Fabianem Drzyzgą odpowiada on za rozegranie w polskiej kadrze. Na parkiecie nie pojawił się Marcin Janusz, którego z gry wykluczyła kontuzja. Opuścił on już bańkę w Rimini, a zastąpił go Marcin Komenda. – Graliśmy z Fabianem po jeden, dwa mecze więcej. Kontuzja Marcina sprawiła nam dużo przykrości. Zależało nam na tym, abyśmy wszyscy dotrwali w zdrowiu. Niestety, to się nie udało. To, że zagraliśmy jeden mecz więcej nie wpłynęło na nasze zmęczenie – podkreślił doświadczony rozgrywający.
Nie ukrywa on, że Liga Narodów nie jest priorytetem, a w wolnym czasie biało-czerwoni szlifują formę, aby w najwyższej dyspozycji być w trakcie igrzysk olimpijskich. – Wolne dni poświęcamy na pełne treningi. Nie chcemy łapać pełnej świeżości, tylko koncentrujemy się na tym, co mamy do poprawy. Mała chwila na oddech jest, ale dalej pracujemy nad tym, żeby być w dobrej formie w Tokio. Igrzyska są dla nas priorytetem. To na nich musimy być w gazie i mieć największą świeżość – wyznał Łomacz.
Przed podopiecznymi Vitala Heynena pojedynek z Japończykami, z którymi zmierzą się także w fazie grupowej zmagań w Tokio. Azjaci radzą sobie bardzo dobrze i mogą być niewygodnym przeciwnikiem dla Polaków. – Japończycy mają specyficzny styl grania, dostosowany do swoich warunków fizycznych. Grają szybką piłkę i techniczną siatkówkę. Będziemy koncentrowali się przed tym meczem, aby dać z siebie maksimum i wygrać to spotkanie – zadeklarował zawodnik polskiej kadry.
Na zakończenie czwartego cyklu zmagań czeka ją jeszcze starcie z Niemcami, którzy zawodzą w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Biało-czerwoni jednak nie zamierzają ich lekceważyć. – Niemcy mają ciekawą drużynę. Wszyscy zawodnicy z tego zespołu grają w dobrych klubach europejskich, więc będzie to groźny przeciwnik. Na pewno nawarstwi się jeszcze zmęczenie, więc może pojawić się jeszcze kilka niespodzianek w kolejnych spotkaniach – zakończył Grzegorz Łomacz.
źródło: opr. własne, sport.tvp.pl