– Iran zawsze bardzo dobrze gra przeciwko Polsce, ale myślę, że będzie to zupełnie inne spotkanie niż to, które można było oglądać w Gdańsku – powiedział przed ćwierćfinałowym spotkaniem Ligi Narodów w Bolonii rozgrywający reprezentacji Polski Grzegorz Łomacz.
Nikola Grbić w poniedziałek ogłosił skład reprezentacji Polski na turniej Ligi Narodów w Bolonii. Serbski szkoleniowiec do końca zwlekał z podjęciem ostatecznych decyzji, ale ostatecznie na rozegraniu postawił na doświadczenie.
– Z niecierpliwością czekałem na decyzję trenera. Razem z Marcinem Januszem i Janem Firlejem trenowaliśmy bardzo dobrze. Każdy z nas starał się wywalczyć sobie miejsce w składzie na turniej w Bolonii. Trener postawił na mnie oraz na Marcina – stwierdził Grzegorz Łomacz, rozgrywający polskiej kadry.
Do Bolonii poleci również Bartosz Bednorz, który w ostatnich tygodniach miał kłopoty zdrowotne, ale trener Grbić postawił na niego kosztem Bartosza Kwolka. – Ostatnie dni były ciężkie, ale wraz ze sztabem medycznym walczyłem, aby jak najszybciej wrócić do zdrowia. Udało się. Mam nadzieję, że najgorsze już za mną. Jestem w pełni zdrowy i gotowy do treningów – zadeklarował przyjmujący reprezentacji Polski.
W ćwierćfinale Ligi Narodów biało-czerwoni zmierzą się z Iranem, z którym przegrali w trakcie fazy grupowej w Gdańsku. – Iran zawsze jest niewygodnym rywalem. Zawsze bardzo dobrze gra przeciwko Polsce, ale myślę, że będzie to zupełnie inne spotkanie niż to, które można było oglądać w Gdańsku – zaznaczył Łomacz.
Biało-czerwoni w poprzednim roku dotarli aż do finału Ligi Narodów. Liczą, że tym razem również zagrają o końcowe zwycięstwo w tym turnieju. – Mam nadzieję, że rozegramy trzy mecze. Każde spotkanie będzie na wagę złota. Wyjdziemy w pełni skoncentrowani. Z Iranem chcemy zagrać swoją najlepszą siatkówkę – zakończył Bartosz Bednorz.
źródło: inf. własna, sport.tvp.pl