Aleksandra Gromadowska w sezonie 2023/2024 nadal reprezentować będzie #VolleyWrocław. 27-letnia przyjmująca to obok Anny Bączyńskiej druga siatkarka na tej pozycji, która zostaje we Wrocławiu. Dla powracającej po kontuzji Gromadowskiej nadchodzący sezon będzie w sumie czwartym, a trzecim z rzędu sezonem w barwach seniorskiej ekipy #VolleyWrocław.
Kolejne karty na sezon 2023/2024 odkrywa #Volley Wrocław. W jego barwach wciąż występowała będzie Aleksandra Gromadowska. Mimo że poprzedni sezon był dla niej niemal cały stracony, to jednak wierzy, że szybko powróci do odpowiedniej formy po kontuzji i pomoże Volley’owi w nadchodzących rozgrywkach.
Gromadowska to rodowita wrocławianka, która grała w młodzieżowych sekcjach Gwardii, a później Impelu Wrocław. Po transferze do Budowlanych Łódź przyjmująca zdecydowała się przenieść na piach i jako siatkarka plażowa występowała m.in. w mistrzostwach Europy 2020 oraz międzynarodowych imprezach cyklu World Tour. W swoim dorobku ma cztery medale mistrzostw Polski.
Powrót do hali Gromadowska zaliczyła w Kaliszu, a po sezonie w MKS-ie wróciła do rodzinnego Wrocławia. W #VolleyWrocław dwukrotnie została mistrzynią PreZero Grand Prix, wykorzystując swoje doświadczenie plażowe. Sezon 2022/2023 niestety nie wyglądał dla przyjmującej tak, jak tego oczekiwała. Po wystąpieniu w zaledwie czterech meczach TAURON Ligi Gromadowska nabawiła się poważnej kontuzji kolana, która wykluczyła ją z dalszej części sezonu. Jeszcze w grudniu 2022 roku przeszła zabieg rekonstrukcji więzadeł, a następnie rozpoczęła proces rehabilitacji.
Cierpliwa praca na wagę złota
Obecnie powoli wraca do zdrowia i czeka na konsultację lekarską, która pozwoli określić na jakim etapie jest jej rehabilitacja. – Sport jest nieprzewidywalny i niestety w ostatnim sezonie dane mi było poznać jego ciemniejszą stronę. Rehabilitacja trwa, miarowo wdrażam się w coraz bardziej zaawansowane treningi. Przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego czeka mnie jeszcze konsultacja lekarska, która dokładniej określi na jakim jestem etapie. Kontuzja, rehabilitacja i powrót do zdrowia to dla mnie zupełnie nowa sytuacja. Cały ten czas jest dla mnie swego rodzaju eksperymentowaniem, ponieważ na każdym etapie badam swoje możliwości i ograniczenia. Ten czas nauczył mnie czerpania radości z małych rzeczy i akceptacji, że przy mądrej pracy na wszystko przyjdzie czas. I tak chcę podejść do tego sezonu, pracując mądrze i cierpliwie, a najpierw wrócić do pełni formy i wnieść jak najwięcej dla zespołu – powiedziała Aleksandra Gromadowska.
Mimo kontuzji przyjmującej #VolleyWrocław postanowił nie rezygnować z zawodniczki i przedłużyć z nią kontrakt na kolejny rok. – Jak to się mówi: wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Jakiś czas po operacji prezes klubu, Jacek Grabowski wyciągnął pomocną dłoń i zaproponował przedłużenie kontraktu. Za to chciałam podziękować, ponieważ taka opcja daje ulgę i jednocześnie przestrzeń na spokojny powrót do zdrowia. I tak dokładnie jest, tutaj mam wszystko czego potrzebuję, aby wrócić do pełnej sprawności, między innymi dobrych fachowców czy bazę treningową. Mam nadzieję, że zobaczymy się w tłumnie zapełnionej hali Orbita, ciesząc się i przeżywając wspólnie kolejne niezapomniane siatkarskie momenty – dodała zawodniczka zespołu z Wrocławia.
– Ola bardzo ciężko pracuje, robi wszystko, żeby wrócić do zdrowia i my staraliśmy się jej w tym pomagać, jak tylko to było możliwe. Po jej powrocie do siatkówki halowej chciałbym, żeby robiła kolejne postępy. To wciąż młoda zawodniczka, która ma szansę na rozwój. Do tego życzę jej oczywiście dużo zdrowia, wytrwałości i konsekwencji w wysiłkach, które wkłada obecnie w powrót na boisko – czekamy, aż znów będziemy mogli oklaskiwać Cię na halach TAURON Ligi – powiedział prezes, Jacek Grabowski.
Zobacz również
Karuzela transferowa TAURON Ligi na sezon 2023/2024
źródło: opr. własne, volleywroclaw.pl