Na początku 2024 roku doszło do zmian na ławce trenerskiej żeńskiej reprezentacji Szwecji. Nowym jej szkoleniowcem został Giulio Bregoli, który funkcję tę będzie łączył z pracą w Reale Mutua Fenera Chieri.
Włoska myśl szkoleniowa w Szwecji
Na początku stycznia nowym trenerem żeńskiej reprezentacji Szwecji został Giulio Bregoli. To 49-letni szkoleniowiec, który w latach 2013 – 2019 prowadził francuski Saint-Raphael Volley-Ball. Pod jego wodzą klub ten stał się jednym z czołowych we francuskiej lidze. Od 2019 roku Włoch przeniósł się do swojej ojczyzny i prowadzi Reale Mutua Fenera Chieri. Obecnie jego podopieczne są piątą siłą Serie A, a ustępują jedynie drużynom z wielkiej czwórki, czyli Imoco Conegliano, Vero Volley Milano, Igor Gorgonzola Novara i Savino Del Bene Scandicci. Dodatkowo Bregoli był asystentem Davide Mazzantiego w reprezentacji Włoch w latach 2017 – 2021.
– Przede wszystkim to zaszczyt być trenerem szwedzkiej drużyny narodowej. Poczucie, że inny kraj wybrał mnie do reprezentowania, jest niezwykle silne. Dla mnie to duży krok na przód w trenerskiej karierze, wspaniała szansa i ekscytujące wyzwanie. Podchodzę do tego zadania z entuzjazmem – przyznał Giulio Bregoli.
Szwedzki potencjał
Przypomnijmy, że w poprzednim roku Szwedki zajęły drugie miejsce w Złotej Lidze Europejskiej, w finale ulegając Ukrainkom. Później były o włos od wywalczenia awansu do Ligi Narodów. W rozgrywanym we Francji Challenger Cup zostały zatrzymane dopiero w finale przez gospodynie turnieju. Przyzwoicie spisały się również w mistrzostwach Europy, w których pokonały Niemki. Wyszły z grupy, ale w 1/8 finału musiały uznać wyższość Serbek. – Szwecja ma ogromny potencjał i silne zawodniczki w Europie, z których trzy mogę uważnie śledzić we Włoszech. Nie można zaprzeczyć, że fantastycznie będzie móc współpracować z taką zawodniczką jak Isabelle Haak. Grałem przeciwko niej we Francji, kiedy robiła Swój pierwszy krok za granicą, a teraz ponownie gram przeciwko niej we Włoszech. Będę szczęśliwy, mając ją w drużynie narodowej – zakończył Bregoli.
Zobacz również:
Ambitne plany Szwedek. Czy przebiją się do światowej czołówki?
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it