Znamy już niemal wszystkich uczestników turnieju TAURON Giganci Siatkówki 2025. Organizatorzy odsłonili karty podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Warszawie. Partnerem tytularnym imprezy kolejny raz będzie TAURON.
Turniej TAURON Giganci Siatkówki kolejny raz rozegrany zostanie w podwrocławskiej Twardogórze. 3 i 4 października zaplanowano rywalizację kobiet. Zagrają: mistrz Polski DevelopRes Rzeszów, wicemistrz ŁKS Commercecon Łódź, a także niemiecki SC Potsdam oraz Nantes – tegoroczny medalista mistrzostw Francji.
Panowie wyjdą na parkiet 11 i 12 października. Tu też nic się nie zmieniło jeśli chodzi o uczestników z Polski. W Twardogórze zameldują się wicemistrz kraju i finalista Ligi Mistrzów Aluron CMC Warta Zawiercie, a także Trefl Gdańsk. W półfinałach zmierzą się z Volley’em Ljubljana, a także kolejnym zagranicznym zespołem – z Niemiec lub z Włoch. – Czekamy na potwierdzenie czwartego uczestnika jeśli chodzi o mężczyzn, niektóre ligi nie wiedzą jeszcze bowiem, kiedy rozpoczną sezon. Chodzi o ligę niemiecką lub włoską. Czekamy na odpowiedź – powiedział Wojciech Rozdolski, pomysłodawca i organizator turnieju. – Bardzo się cieszę, że możemy kolejny rok realizować nasze marzenia. Naszym partnerem tytularnym jest firma TAURON. Mam nadzieję, że uda się w przyszłości nadal współpracować – dodał.
– Ja nie zmieniam przyjaciół. Dlatego ponownie zaprosiłem DevelopRes Rzeszów oraz ŁKS Łódź, a także Aluron CMC Wartę Zawiercie i Trefl Gdańsk. Mamy więc mistrza Polski kobiet, wicemistrza kobiet i mężczyzn oraz Trefl, który jak zawsze pretenduje do wysokich laurów – wyliczył.
TAURON po raz siódmy, TVP Sport też na dłużej
TAURON już po raz siódmy będzie Partnerem Tytularnym TAURON Gigantów Siatkówki. Po raz pierwszy ta nazwa pojawiła się w 2019 roku, kiedy to impreza gościła w Kępnie. To współpraca, która z roku na rok się rozwija. W 2021 roku pojawili się TAURON Młodzi Giganci Siatkówki, którzy dają co roku szansę setkom nastoletnich, utalentowanych siatkarek.
– Bardzo się cieszę, że możemy liczyć na tak pewnego i mocnego sojusznika jak TAURON. Jesteśmy dla siebie partnerami godnymi zaufania. To ważne mieć tak silne wsparcie. TAURON czuje sport, czuje siatkówkę. Zna jej emocje i potrzeby. Wie, jak ważna jest w naszym kraju. Świetnie się rozumiemy na każdej płaszczyźnie. Chciałem podziękować za to, co TAURON zrobił nie tylko dla „Gigantów”, ale także dla całej polskiej siatkówki. Mam nadzieję, że tak udana współpraca będzie kontynuowana – mówi Wojciech Rozdolski.
Wszystkie mecze na żywo pokaże TVP Sport. Zresztą umowa z Telewizją Polską została przedłużona do 2030 roku. – Przez najbliższych kilka lat widzowie będą mogli oglądać mecze TAURON Gigantów Siatkówki u nas na żywo. Wszystkie spotkania będą transmitowane na żywo nie tylko w telewizji, ale też na naszej stronie internetowej oraz w aplikacji mobilnej. Cieszymy się, że udaje nam się kontynuować tę współprace. To potwierdzenie, że siatkówka zawsze miała, ma i będzie miała należne miejsca na antenie TVP Sport. Jeśli ktoś nie będzie mógł przyjechać do Twardogóry, to zachęcam, żeby oglądać mecze na naszej antenie – uśmiechał się dyrektor Jarosław Idzi z TVP Sport.
TAURON Młodzi Giganci Siatkówki z Marcinem Możdżonkiem
TAURON Giganci Siatkówki to również rywalizacja uzdolnionej młodzieży. Kolejny raz zorganizowane zostaną zawody TAURON Młodych Gigantów Siatkówki. Po eliminacjach w dwóch strefach (Dolny Śląsk i woj. łódzkie) finał – drugi rok z rzędu – rozegrany zostanie w wielkopolskim Bralinie. Połączony będzie z tradycyjnym meczem gwiazd.
– Inicjatywa TAURON Młodzi Giganci jest bardzo potrzebna. Jako fundator i prezes fundacji swojego imienia od wielu lat organizuje różne wydarzenia sportowe w tym turnieje siatkarskie. Dzieci potrzebują rywalizacji, realnej gry, żeby pokazać wszystkim, że ciężka praca się opłaca – powiedział obecny także w Warszawie Marcin Możdżonek, mistrz świata z 2014 roku.
Innowacyjne zmiany w przepisach
To jednak nie wszystko. Organizatorzy TAURON Gigantów Siatkówki chcę w tegorocznej edycji wypróbować pewne modyfikacje gry, które mają uatrakcyjnić rozgrywkę. Odpowiada za to Krzysztof Ignaczak, który będzie prowadził w tej sprawie konsultacje z klubami. – Chcielibyśmy wyjść niejako na przeciw oczekiwaniom telewizji, ograniczyć czas trwania spotkania i wprowadzić regułę gry do 25 punktów bez gry na przewagi. 25. punkt będzie definitywnie kończył seta. Chcemy stworzyć jak najlepsze widowisko. Jest też kilka innych pomysłów, na przykład power point, czyli możliwość podjęcia przez trenera decyzji, że gra akcję za dwa punkty, ale będzie mógł też te dwa punkty stracić. Chcemy też wprowadzić jednego zawodnika, który mógłby wiele razy wchodzić na zagrywkę. Dzięki temu liczba asów może się zwiększyć. Będziemy to oczywiście konsultować z prezesami i trenerami – opowiadał Ignaczak.