Przed wieloma reprezentacjami w tym roku spore wyzwanie. Sezon międzynarodowy rozpocznie się od rozgrywek Ligi Narodów, następnie siatkarze czekają mistrzostwa kontynentów, a na zakończenie najważniejszy turniej – kwalifikacje do igrzysk olimpijskich. Reprezentacja Słowenii będzie walczyć na wszystkich tych frontach, a trener Gheorghe Cretu powołał już szeroki skład.
– W trakcie sezonu uważnie śledziłem wszystkich zawodników, którzy w ostatnich latach byli częścią drużyny narodowej. Dla drużyny, która dobrze wypadła w mistrzostwach świata, ważne jest, aby pozostać zdrowym. Zbliża się pięciomiesięczny okres przygotowawczy, podczas którego czekają nas trzy ważne turnieje, odbędą się one jeden po drugim. To jasne, że nie mamy czasu na duże zmiany czy testowanie nowych rzeczy – zdradził podczas prezentacji listy powołanych Gheorghe Cretu.
Reprezentacja zbierze się po raz pierwszy za niespełna miesiąc, w poniedziałek 8 maja w Lublanie. Wówczas nie będzie w pełnym składzie, gdyż niektórzy kandydaci do drużyny narodowej będą mieli jeszcze zobowiązania klubowe lub zakończą je krótko przed tym terminem. – Oczekuję, że podczas treningów wszyscy będą skupieni na naszej pracy i że zostawią za sobą to, co spotkało ich podczas sezonów klubowych. Mianowicie do przygotowań zapraszamy zarówno zawodników, którzy będą mieli za sobą udane sezony, jak i tych, których sezony nie zakończyły się po myśli – zdradził selekcjoner Słowenii.
Wśród wybrańców trenera Cretu znajduje się również czterech młodych siatkarzy (Bračko, Fink, Kumer i Sešek), którzy jeszcze nie wystąpili oficjalnie w reprezentacji, a także kilku, którzy niedawno dołączyli do programu kadry narodowej. – Jak już mówiłem wcześniej, nie będzie czasu na próbowanie nowych rzeczy. Naszym zadaniem będzie jak największa integracja nowych chłopaków z drużyną i systemem naszej gry. Będziemy musieli poświęcić na to każdą chwilę. Dzięki temu będą dokładnie wiedzieli, jak mogą w największym stopniu pomóc drużynie, jeśli będą musieli wypełnić jakąś lukę – mówił Cretu i dodał: – Nie dzielę drużyny na młodych i starszych, bardziej doświadczonych siatkarzy. Ważne będzie, aby każda osoba, wchodząc na boisko, przyczyniła się do realizacji celu naszej drużyny, niezależnie od sytuacji, w jakiej się znajdujemy – zapowiedział szkoleniowiec.
W czerwcu i lipcu reprezentacja Słowenii będzie starała się zebrać jak najwięcej punktów do światowego rankingu w Lidze Narodów, koniec lata przyniesie mistrzostwa Europy, gdzie Słoweńcy będą bronić srebrnego medalu, a okres reprezentacyjny zakończy się w październiku turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. – Jednym z naszych głównych celów będzie jak najszybsze przywrócenie odpowiedniego zgrania między chłopakami na boisku. Ostatni raz byliśmy razem w połowie września ubiegłego roku, co wydaje się długim okresem czasu, ale wierzę, że od zeszłorocznej kampanii wiedzą dokładnie, czego chcemy i czego od nich wymagamy. Przy tym wszystkim musimy utrzymywać zawodników w odpowiedniej kondycji psychicznej i fizycznej, natomiast ich motywacja nigdy nie była kwestionowana. Tak jest od ostatniego meczu na zeszłorocznych mistrzostwach świata. Nie mogą się już doczekać powrotu do treningów kadry narodowej i walki o igrzyska olimpijskie – podkreślił Cretu.
Szeroki skład reprezentacji Słowenii:
Rozgrywający: Gregor Pernuš, Uroš Planinšič, Gregor Ropret, Dejan Vinčić
Atakujący: Nik Mujanovic, Jaka Sešek, Tonček Štern
Przyjmujący: Črtomir Bošnjak, Rok Bračko, Klemen Čebulj, Matej Kök, Rok Možič, Žiga Štern, Tine Urnaut
Środkowi bloku: Miha Fink, Danijel Koncilja, Jan Kozamernik, Janž Janez Kržič, Alen Pajenk, Sašo Štalekar
Libero: Jani Kovačič, Žiga Kumer, Urban Toman
źródło: opr. własne, Slovenska Volejbalova Federacia