Strona główna » Z Bełchatowa do Rosji – kontrowersyjny ruch trenera

Z Bełchatowa do Rosji – kontrowersyjny ruch trenera

sportowy24.pl

fot. Klaudia Piwowarczyk

Gheorghe Cretu ostatni sezon spędził w PGE Skrze Bełchatów. Kontrakt nie został przedłużony, więc Rumun musiał znaleźć nowy klub. Okazuje się, że najprawdopodobniej wyląduje w Bełogorje Biełgorod. To dyskusyjna decyzja, biorąc pod uwagę wojnę oraz status rosyjskiego sportu.

Gheorghe Cretu skupia się obecnie na budowie kadry Serbii na nadchodzący sezon reprezentacyjny, ale też coraz głośniej komentowana jest jego prawdopodobna przeprowadzka do rosyjskiego zespołu w kolejnym sezonie klubowym.

Byli współpracownicy odradzają mu tę decyzję

Jednym z pierwszych, którzy zabrali głos w tym temacie prezes Estońskiego Związku Piłki Siatkowej i minister obrony Hanno Pevkur. To właśnie w Estonii trener Cretu cieszy się ogromną popularnością. Jako trener reprezentacji tego kraju w latach 2014-2019 zagrał trzy razy w finałach mistrzostw Europy i dwukrotnie wygrał Ligę Europejską. Zaowocowało to dwoma tytułami Trenera Roku w Estonii (2017 i 2018).

Pevkur na łamach estońskiej prasy krótko stwierdził: – To wybór każdego trenera i zawodnika. Niestety, w Rosji są też inni z Europy. Radziłbym mu, żeby nie jechał. Temat bardziej rozwinął obecny selekcjoner reprezentacji Estonii Alar Rikberg. – Dla wielu to niezrozumiała decyzja. Szczególnie w tej części Europy, bo np. Włoch inaczej patrzy na rosyjskie zagrożenie niż Estończyk. Wydawałoby się, że Cretu jako Rumun będzie bardziej „czuł” ten konflikt, ale też większość życia Cretu spędził na zachodzie, więc trudno powiedzieć, jak to odbiera.

PlusLiga

  • Gala 25-lecia PLS. Oto najlepsi z najlepszych!

    Gala 25-lecia PLS. Oto najlepsi z najlepszych!

  • PlusLiga. Mistrz zatrzymał kolejne ważne ogniwo

    PlusLiga. Mistrz zatrzymał kolejne ważne ogniwo

  • Dwa lata jak jeden dzień. Złoty czas ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

    Dwa lata jak jeden dzień. Złoty czas ZAKSY Kędzierzyn-Koźle