Sezon 2017/2018 – to wtedy siatkarze Skry Bełchatów po raz dziewiąty sięgnęli po mistrzostwo Polski. W kolejnych latach w klubie zaszły spore zmiany. Ostatnia metamorfoza ma być tą decydującą. Ma ona na celu przywrócenie świetności PGE GiEK Skry Bełchatów. Pomóc ma w tym Gheorghe Cretu. – Główny cel klubu to odbudowa drużyny i w perspektywie czasu powrót na szczyt. Trzeba to zrobić umiejętnie i z głową – zaznacza nowy trener żółto-czarnych.
W sezonie 2024/2025 zarząd KPS Skry Bełchatów prowadzenie drużyny powierzył utytułowanemu trenerowi. Gheorghe Cretu, pracując z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, w jednym sezonie zdobył nie tylko mistrzostwo Polski i Puchar Polski, ale również stanął na najwyższym stopniu podium Ligi Mistrzów.
Po tak owocnym sezonie szkoleniowiec opuścił kędzierzyński klub. Skupił się na pracy z reprezentacją Słowenii, z którą sięgnął po brązowy medal mistrzostw Europy. Teraz przed Gheorghe Cretu kolejne wyzwanie i powrót do polskiej ligi. Nowy trener PGE GiEK Skry Bełchatów nie kryje zadowolenia z powrotu do PlusLigi.
– Każdy trener byłby szczęśliwy, jeśli miałby okazję pracować w najlepszej lidze na świecie i mógłby grać przed fantastycznymi, polskimi kibicami. Dlatego ogromnie się cieszę, że mogę wrócić do Polski i mogę prowadzić taki zespół, jak Skra – powiedział Gheorghe Cretu. – Ogromna siatkarska marka, tradycja i świetni kibice. To są pierwsze rzeczy, jakie przychodzą mi do głowy – dodał, zapytany o to, z czym kojarzy mu się Skra Bełchatów.
Drużyna zbudowana
Pierwsze poważne wyzwanie już za trenerem Cretu – budowa drużyny. Zaawansowane rozmowy w sprawie kontraktów mogły być prowadzone dopiero po zapewnieniu klubowi stabilności finansowej, tj. po podpisaniu umowy ze sponsorem strategicznym PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. Sygnowanie umowy miało miejsce w lutym. Wtedy ruszyły te najbardziej intensywne prace nad kształtem zespołu w sezonie 2024/2025.
– Zarówno prezes Deryło, jak i wiceprezes Koprowski wiedzą, jak wiele pracy i wysiłków kosztowało stworzenie drużyny. Jeśli chodzi o rynek transferowy, mogliśmy pojawić się na nim dość późno. Nie było więc łatwo znaleźć właściwych zawodników i przekonać ich do naszego projektu. Otrzymałem jednak od obu panów pełne wsparcie i była to w tym wszystkim najważniejsza rzecz – zakończył trener Cretu.
Ambitne cele PGE GiEK Skry
– Główny cel klubu to odbudowa drużyny i w perspektywie czasu powrót na szczyt. Trzeba to zrobić umiejętnie i z głową. Z zarządem klubu mamy też określone cele już na najbliższy sezon, ale zdradzimy je, gdy przyjdzie na to czas – zaznaczył nowy szkoleniowiec bełchatowskiej drużyny.
PGE GiEK Skra będzie inną drużyną. W Bełchatowie stworzono zespół opierający się na połączeniu doświadczenia z młodością. Co więc będzie siłą Skry w najbliższym sezonie?
– Przede wszystkim stawiamy na doskonałą komunikację. Dodatkowo też praca całego zespołu i klubu musi być odpowiednio i starannie zaplanowana. Musimy być dokładnie przygotowani, ponieważ każdy krok i każdy detal musi być trafiony. Wszystko będzie mieć wpływ na końcowy wynik. Zbudowaliśmy zespół, a teraz będziemy tworzyć grę opartą na możliwościach naszych zawodników – zapewnił Gheorghe Cretu, który obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Słowenii.
źródło: skra.pl