Tomasz Fornal, lider polskiej kadry oraz kluczowy zawodnik Jastrzębskiego Węgla, jest obecnie jednym z najbardziej pożądanych siatkarzy na rynku transferowym. W czwartek wieczorem w serwisie X, Piotr Siekierski z podcastu #VolleyTime opublikował informację, że przyjmujący najprawdopodobniej zasili szeregi tureckiego Ziraat Bank Ankara. Jednak zarówno menedżer siatkarza, jak i prezes klubu podchodzą do sprawy z rezerwą, o czym powiedzieli w rozmowie z Edytą Kowalczyk z Przeglądu Sportowego Onet.
Plotki o transferze i obranie tureckiego kierunku
Od dłuższego czasu Tomasz Fornal, czołowy przyjmujący reprezentacji Polski i Jastrzębskiego Węgla, przyciąga uwagę wielu klubów zagranicznych. Ostatnio pojawiły się plotki sugerujące, że po zakończeniu bieżącego sezonu może on opuścić PlusLigę i zasilić szeregi tureckiego klubu Ziraat Bank Ankara. Informacja została opublikowana przez Piotra Siekierskiego z podcastu #VolleyTime” w serwisie X, co wywołało falę spekulacji.
Redakcja Przeglądu Sportowego Onet zapytała o pogłoski u samego źródła: menadżera zawodnika oraz prezesa klubu z Jastrzębia-Zdroju. Georges Matijasević, agent Fornala stanowczo zaprzeczył doniesieniom, określając je jako „plotki”. Z kolei prezes Jastrzębskiego Węgla, Adam Gorol, nie zaprzecza istnieniu ofert z innych zespołów. Podkreślił, że zainteresowanie Fornalem nie jest nowością i trwa już od kilku lat.
– Od dwóch, trzech lat jest wyraźne zainteresowanie Tomkiem ze strony innych klubów i to z oczywistych powodów. Jak dalej potoczą się jego losy, tego nie wiem. Nie mogę niczego potwierdzić ani zaprzeczyć, najważniejsze dla nas jest, że kontrakt zawodnika na ten sezon cały czas obowiązuje – powiedział redakcji Przeglądu Sportowemu Onet, prezes Jastrzębskiego Węgla. I dodał: – Rozmowy na temat przedłużania współprac czy rozpoczęcia nowych umów będziemy podejmować z zawodnikami dopiero za jakiś czas – Adam Gorol stara się utrzymać spokój wokół plotek dotyczących jego zawodnika.
Karuzela transferowa w pełnym biegu
Wraz z początkiem nowego sezonu PlusLigi, spekulacje na temat przyszłości zawodników stają się coraz bardziej intensywne. Bardzo często mówi się o rozmowach na temat transferów z wyprzedzeniem nawet kilkunastu miesięcy. Prezes Jastrzębskiego Węgla krytykuje taki stan rzeczy, uznając, że plotki mogą negatywnie wpływać na stabilność pracy zespołów na wczesnym etapie sezonu. – Nie podoba mi się to, że w przestrzeni publicznej pojawiają się takie plotki transferowe, niezależnie od tego, czy są oparte na faktach, czy tylko wynikają z pewnej gry menadżerów. (…) Zawodnicy i sztaby powinni mieć na początku sezonu zapewniony spokój w pracy i realizowaniu kolejnych celów – stwierdził Adam Gorol.
Mimo to, prezes przyznaje, że zapytania o przyszłość zawodników pojawiają się coraz wcześniej, a on tego nie popiera. – Jestem przeciwny nakręcaniu tej karuzeli na takim etapie, więc stopuję te sygnały – dodał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet. W przypadku Tomasza Fornala, bez względu na to, czy pozostanie w klubie, czy zdecyduje się na zmianę otoczenia, prezes wyraził satysfakcję z dotychczasowych osiągnięć zawodnika w drużynie z Jastrzębia-Zdroju. – Mam ogromną satysfakcję z tego, co już wspólnie z nami osiągnął. Sięgał po największe sukcesy i u nas zbudował się jako zawodnik – przekazał z uśmiechem prezes Gorol.
Co dalej z przyszłością Fornala?
Przyszłość klubowa Tomasza Fornala dalej pozostaje więc niepewna. Jego możliwe odejście z klubu na pewno będzie dużym wydarzeniem na rynku transferowym. Zainteresowanie przyjmującym reprezentacji Polski jest olbrzymie. Niezależnie od tego, czy zdecyduje się na turecki kierunek, czy pozostanie w PlusLidze, będzie wielkim wzmocnieniem dla zespołu, w którym przyjdzie mu zagrać w następnych sezonach. Jego odejście z Jastrzębskiego Węgla na ten moment nie jest przesądzone, a rozmowy o przedłużeniu kontraktu będą trwały w kolejnych miesiącach.
Zobacz również:
źródło: opr. własne, przegladsportowy.onet.pl
