Aluron CMC Warta Zawiercie pokonał w zaległym meczu 5. kolejki PlusLigi Ślepsk Malow Suwałki, chociaż po pierwszym secie pachniało zaciętym, pięciosetowym pojedynkiem. MVP tego spotkania został wybrany amerykański przyjmujący Garrett Muagututia, który po spotkaniu podkreślił, że wcale nie przeszkadza mu napięty terminarz, a wręcz przeciwnie – cieszy się, gdy zespół ma okazję grać co dwa, trzy dni. – Kocham grać mecze. Zdecydowanie wolę grać, niż trenować – przyznał Amerykanin.
– Nareszcie czuję się dobrze fizycznie. Coraz lepiej poznaję polską ligę, naszą drużynę, to jak gramy i czego drużyna oczekuje ode mnie. Fajnie jest również w końcu wygrać, to wiele dla nas znaczy – dodał MVP środowego meczu.
Po pierwszym, bardzo wyrównanym secie, w którym Ślepsk triumfował 34:32, nie było wiadomo, na którą stronę ostatecznie przechyli się szala zwycięstwa. Nic dziwnego, że zawiercianie byli bardzo zadowoleni z wywalczenia kompletu punktów. – To ważne zwycięstwo, szczególnie zdobyte w taki sposób. W pierwszym secie przeciwnik nam uciekł, a my potrafiliśmy po takiej końcówce się podnieść w drugim, a zwłaszcza w trzecim secie i je wygrać. Później potwierdziliśmy to w czwartym secie i ostatecznie zwyciężyliśmy – skomentował spotkanie Garrett Muagututia.
– Ślepsk pokazał nam, jak grać w pierwszym secie. My prowadziliśmy, a oni powoli i konsekwentnie nas gonili, a w końcu nas pokonali. Zatem my również zaczęliśmy cierpliwie drugiego seta, ale graliśmy pewniej i to my wygraliśmy – dodał amerykański przyjmujący, który po meczu został wyróżniony nagrodą dla najlepszego zawodnika. Muagututia zdobył 20 punktów, w tym 1 blokiem i 1 z zagrywki.
– W polskiej lidze zdecydowanie każdy może wygrać z każdym, dlatego nie możemy zlekceważyć Będzina. Oczywiście chcemy wygrać, ale wiemy, że oni wyjdą bez presji i na pewno zagrają dobrze, dlatego my też musimy zagrać na dużej intensywności, żeby dopisać sobie kolejne zwycięstwo – ocenił Amerykanin kolejnego ligowego rywala.
Przyjmujący dodał również, że wcale nie przeszkadza mu taka duża częstotliwość rozgrywania meczów. – Kocham grać mecze. Zdecydowanie wolę grać, niż trenować, więc granie co dwa dni mi nie przeszkadza i jestem szczęśliwy, że dużo gramy.
źródło: Aluron CMC Warta Zawiercie, inf. własna
