Kobieca reprezentacja Brazylii pokonała w niedzielę (02.07) reprezentację Tajlandii i zakończyła tym samym rundę zasadniczą Ligi Narodów Kobiet. Po raz kolejny liderką swojej drużyny była Gabi, która zdobyła w tym meczu najwięcej punktów dla Brazylijek. Po meczu, mimo zadowolenia ze zwycięstwa, siatkarka przyznała, że gra jej zespołu wymaga jeszcze poprawy.
– Mieliśmy w tym tygodniu wzloty i upadki, ale najważniejsze, że udało się zamknąć rundę zasadniczą zwycięstwem. Tajlandia to zespół o dużej jakości technicznej. Podobało mi się nasze podejście do tego meczu. Drużyna była agresywna, a zagrywka, atak i relacja między blokiem a obroną działały bardzo dobrze – powiedziała Gabi.
Drużyna, której trenerem jest Ze Roberto, zakończyła rundę zasadniczą Ligi Narodów Kobiet na 4. miejscu z dorobkiem 24 punktów. Oznacza to, że w ćwierćfinale rozgrywek, Brazylijki zmierzą się z reprezentacją Chin, a stawką meczu będzie awans do najlepszej czwórki turnieju.
– To był trudny tydzień, rozegraliśmy trzy mecze z rzędu. Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na treningi z powodu podróży, dojazdów oraz zmian stref czasowych. W przyszłym tygodniu będziemy mieć czas na treningi, które będą bardzo ważne. Wiemy, że musimy poprawić się we wszystkich elementach – powiedział Ze Roberto.
– Wiemy, że mamy dużo do poprawy, ewoluowania jako zespół, zmniejszenia liczby błędów, ale ważne było żeby zakończyć turniej takim wynikiem. Jedziemy teraz do Stanów, gdzie będziemy mieli czas na treningi i poprawki – zakończyła Gabi.
źródło: inf. własna, webvolei.com.br