Piątkowe zmagania w VW Beach Pro Tour Futures Warsaw by ORLEN Termika wyłoniły pierwsze ćwierćfinalistki. Jednymi z nich zostały Polki Marta Łodej i Julia Kielak. W drodze po awans biało-czerwone pokonały dwie zagraniczne pary. – Znaczenie miała determinacja. Końcówkę zagrałyśmy pewnie – powiedziała Marta Łodej.
Pewny start
Marta Łodej i Julia Kielak bardzo dobrze rozpoczęły turniej główny VW Beach Pro Tour Futures Warsaw by ORLEN Termika rozgrywany na Plaży Wilanów. W sesji porannej biało-czerwone zmierzyły się z Amerykankami Rachael Kramer i Michelle Shaffer. Początek każdego z setów był w miarę wyrównany, jednak w końcówkach rządziły Polki. Przyczyniło się to do ich zwycięstwa.
– Nie był to łatwy mecz – powiedziała Julia Kielak. – Myślę, że mogłyśmy mieć problem z side-outem, bo grałyśmy z bardzo wysoką blokującą – dodała.
W II rundzie polskie siatkarki zmierzyły się z Anniiną Parkkinen i Valmą Vilhelmiiną Prihti z Finlandii. Zdeterminowane biało-czerwone również i to spotkanie zakończyły w dwóch partiach na swoją korzyść.
Wyciągnięte wnioski
– Znaczenie miała determinacja. Końcówkę zagrałyśmy pewnie. Kilka akcji taktycznych nam wyszło – zaznaczyła Marta Łodej. – Finki bardzo dobrze grały na bloku. Na szczęście wyciągnęłyśmy wnioski i wygrałyśmy – dodała jej boiskowa partnerka.
Dwa zwycięstwa dały duetowi Łodej/Kielak bezpośredni awans do ćwierćfinału warszawskiego turnieju. Na ten moment Polki nie znają jeszcze swoich rywalek. Wyłoni je dopiero rozgrywana w sobotę Round of 12. Jak zaznaczają polskie reprezentantki poziom turnieju jest wysoki. – Przyjechały drużyny z całego świata. Bardzo fajnie się gra siatkówkę z najlepszymi. Poziom jest bardzo wysoki – wspomniała Kielak.
Zobacz również:
Nieudane kwalifikacje Polek. “Kolejne doświadczenie w międzynarodowym turnieju”