Po tym jak kilka dni temu w finale Banco do Brasil Super Volleyball Thorpy Bruno i spółka 3:0 pokonali swojego odwiecznego rywala – Sadę Cruziero, Funvic Taubate sięgnął teraz po kolejne trofeum, tym razem zwyciężając w Superpucharze Brazylii.
O ile w poprzednim finale podopieczni Javiera Webera wygrali dość pewnie 3:0, to tym razem spotkanie rozstrzygnęło się w tie-breaku. W pierwszym secie obie drużyny nie unikały błędów w polu zagrywki. Funvic miało problemy z obroną, a ataki Sady często trafiały prosto w boisko. W drugiej odsłonie Taubate zagrało już lepiej, a przede wszystkim skuteczniej. Swoje akcje kończył między innymi Felipe Roque. Set numer trzy był najbardziej wyrównany, żadna ze stron nie była w stanie przechylić szali na swoją korzyść. Wynik tej odsłony rozstrzygnęła dopiero końcówka, w niej minimalnie lepsi byli gracze Funvic. W trzecim secie boisko musiał opuścić Bruno, nabawił się on bowiem urazu łydki, ale w jego miejsce wszedł Rapha.
Od samego początku czwartej części meczu Sada narzuciła rywalom presję w polu zagrywki, co dość szybko ustawiło tę partię. Trwała ona zaledwie 25 minut i padła pewnym łupem Sady, co sprawiło, że zdobycie trofeum miało rozstrzygnąć się w tie-breaku. Funvic poprawił swoje przyjęcie, do tego w bloku solidnie w bloku zagrał duet Joao Rafael oraz Rapha. Na to kontrami Facundo Conte i Isaca odpowiedziała Sada, ale przy serwisach Rafaela Funvic miało okazję do kontr, które na punkty zamieniali Mauricio Borges oraz Maurucio Souza i to oni pomogli swojej drużynie zdobyć drugie trofeum w przeciągu zaledwie tygodnia.
EMS Taubate Funvic – Sada Cruziero 3:2
(19:25, 25:21, 30:28, 14:25, 15:11)
źródło: opr. własne, voleitaubate.com.br