Earvin N’Gapeth po konsultacjach ze sztabem szkoleniowym, opuścił reprezentację Francji. Francuz nie zagra już na tegorocznych mistrzostwach Europy. Powodem jest niewystarczająca forma siatkarza, związana z jego szybkim powrotem po kontuzji.
Reprezentacja Francji będzie radzić sobie bez N’Gapetha, już od meczu z Bułgarią. Przyjmujący zagrał w tegorocznych mistrzostwach Europy w dwóch meczach, ale jego forma jest daleka od tej sprzed kontuzji. Siatkarz pauzował cztery miesiące, z powodu urazu mięśnia czworogłowego. Zdaniem Andrei Gianiego, N’Gapeth nie jest jeszcze gotowy by prezentować oczekiwany poziom. – Kiedy zawodnik jest nieobecny przez tak długi czas, potrzebuje czasu, aby wrócić do swojej najlepszej formy. Ponownie zaczął dotykać piłki 6 sierpnia, czyli cztery tygodnie temu, a to niewiele na tym poziomie – powiedział trener Francuzów, Andrea Giani.
N’Gapeth mimo krótkich przygotowań, pojechał na mistrzostwa Europy. Przyjmujący zagrał dwa mecze, lecz Andrea Giani uznał, że na tym poprzestanie. – Wystawiłem go w dwóch meczach, aby móc go ocenić. Nie jest gotowy do gry i bycia Earvinem, którego wszyscy znają. Ciężko pracuje, ale nie ma niezbędnego czasu na tym turnieju, aby być gotowym – zaznacza Giani.
Zdaniem szkoleniowca Francuzów, decyzja zapadła po rozmowach z zawodnikiem, który musiał zaakceptować obecną sytuację. – Po meczu z Rumunią dużo rozmawialiśmy, on również potrzebował rozmowy i zrozumienia. Nadawaliśmy na tych samych falach, rozumiemy się bardzo dobrze. Nie jesteśmy zdesperowani tą sytuacją, on też nie, to logiczna i obiektywna sytuacja – dodaje włoski szkoleniowiec.
– Nadal chciałbym, aby był na boisku. Nadal jest ważny, ale w innej roli: oświetla drużynę, dodaje energii swoim kolegom z drużyny, pomaga im – zakończył Andrea Giani.
źródło: inf. własna, rmcsport.bfmtv.com