KPS Siedlce przygotowuje się do sobotniego meczu z BBTS Bielsko-Biała w ramach 7. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn.
– BBTS Bielsko-Biała to jedna z najlepszych drużyn, dlatego chcemy z nimi wygrać. Takie spotkania pokazują na jakim się jest poziomie, a nasza drużyna dopiero się rozkręca. Myślę, że spokojnie stać nas na grę na wysokim poziomie – powiedział Filip Frankowski, przyjmujący siedleckiej drużyny.
Za wami wyjazdowy mecz przeciwko MKS Będzin. Pomimo walki musieliście uznać wyższość rywali.
– MKS Będzin to dobra ekipa, ale oddaliśmy to spotkanie na własne życzenie.
Czego zabrakło w tym spotkaniu, aby chociaż punkt urwać rywalom?
– Na pewno większej skuteczności w ataku i lepszej zagrywki. Myślę, że te dwa elementy były kluczowe.
Chyba trochę żałujecie, że została przerwana wasza seria zwycięstw. Z drugiej strony, to dopiero początek sezonu i nieco słabsze mecze mają prawo się przytrafić.
– Wiadomo, że chciałoby się tylko wygrywać, ale w sporcie to niemożliwe. Uważam, że porażki są czasem potrzebne, aby można było wyciągnąć wnioski i podnieść swój poziom gry. Liga dopiero tak naprawdę się zaczęła i nie ma, co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko iść dalej.
Za wami pięć meczów i cztery zwycięstwa na koncie. Z takiego początku sezonu macie chyba prawo być w pełni zadowoleni?
– Fajnie, że dobrze rozpoczęliśmy sezon. Te cztery zwycięstwa na pewno nas podbudowały i pokazały, że nigdy się nie poddajemy, bo nie były to łatwe spotkania.
Jak pan odnajduje się w nowym klubie?
– Bardzo dobrze czuje się w Siedlcach. Nie jest to zbyt duże miasto, dlatego tym bardziej mi odpowiada, bo wszędzie można dojechać w 5-10 minut. Przede wszystkim jednak mamy fajnych chłopaków w zespole i na pewno lepiej się żyje i trenuje, kiedy panuje dobra atmosfera w zespole.
Nowy tydzień to nowe cele i wyzwania. W najbliższą sobotę podejmiecie we własnej hali lidera tabeli, czyli BBTS Bielsko-Biała. Należy chyba spodziewać się zaciętej walki po obu stronach siatki?
– Zdecydowanie, będzie to zacięte spotkanie. BBTS Bielsko-Biała to jedna z najlepszych drużyn, dlatego chcemy z nimi wygrać. Takie spotkania pokazują na jakim się jest poziomie, a nasza drużyna dopiero się rozkręca. Myślę, że spokojnie stać nas na grę na wysokim poziomie.
*Rozmawiała Katarzyna Porębska
źródło: tauron1liga.pl