Jak informuje portal iVolleyMagazine.it na celowniku Vervy Warszawa Orlen Paliwa znalazł się kubański atakujący Fernando Hernandez Ramos. 31-letni zawodnik aktualnie broni barw drużyny Halkbank Ankara. Zanim podpisał kontrakt z klubem z Turcji łączony był z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Czy w końcu trafi do polskiej PlusLigi?
Pierwszy zagraniczny kontrakt Fernando Hernandez Ramos podpisał w 2013 roku z japońskim JTEKT Stings. Następnie bronił barw włoskich zespołów – Exprivia Neldiritto Molfetta i LPR Volley Piacenza, a w 2017 roku po raz pierwszy trafił do Halkbanku Ankara. Po sezonie ponownie obrał kierunek włoski, najpierw reprezentował Emma Villas Siena, a następnie Kioene Padwa. Przed rozpoczęciem sezonu 2020/21 zdecydował się na powrót do Halkbanku, z którym zdobył wcześniej mistrzostwo i Puchar Turcji.
Do 2012 roku Fernando Hernandez Ramos grał również w reprezentacji Kuby. W 2010 roku wywalczył wicemistrzostwo świata, zaś rok później srebro na Igrzyskach Panamerykańskich. W 2012 roku dołożył do swojej kolekcji brąz Ligi Światowej. Mówi się, że Fernando Hernandez Ramos, a także David Fiel, Yadrian Escobar i Isbel Mesa wyrazili chęć powrotu do reprezentacji. Zawodnicy chcą stawić się w kraju i podjąć negocjacje z krajową federacją siatkarską.
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it