Reprezentacja Włoch w półfinale siatkarskiej Ligi Narodów przegrała 0:3 z Amerykanami. Włosi nie mieli do powiedzenia na boisku zbyt wiele, a w meczu o brązowy medal zmierzą się z reprezentacją Japonii. Trener Ferdinando de Gorgi zwraca uwagę na to, że trzeba się spodziewać długich wymian. – Musimy szybko wyrzucić dzisiejszy mecz z głowy i odpocząć, żeby wywalczyć medal – stwierdził.
Nikt przed drugim półfinałowym starciem Siatkarskiej Ligi Narodów w sobotę nie spodziewał się, aż tak jednostronnego meczu. Amerykanie dyktowali warunki i imponowali regularnością zwłaszcza w polu zagrywki. – To był dla nas bardzo skomplikowany mecz. Ze względu na to, że Amerykanie niektóre rzeczy robili bardzo dobrze. Utrzymywali niesamowitą regularność na zagrywce, ale przede wszystkim w obronie i w kontrataku. My aż tak „nie błyszczeliśmy”. Nie byliśmy w stanie dołożyć tego czegoś od siebie. Trzeba było przede wszystkim powstrzymać Andersona w kontrataku. Był niesamowicie skuteczny. My także nie wykorzystaliśmy niektórych sytuacji w ataku, więc sprawy się skomplikowały – analizował trener reprezentacji Włoch, Ferdinando de Giorgi.
Włosi nie zamierzają się jednak tak łatwo poddawać – Zawsze chcemy patrzeć na sprawy szukając pozytywów, więc mamy jeszcze do zagrania mecz o brąz. Jeśli go wygramy, to poprawimy swoją pozycję w stosunku do zeszłorocznej edycji Siatkarskiej Ligi Narodów. Musimy szybko wyrzucić ten mecz z głowy i odpocząć, żeby wywalczyć medal – dodał.
Reprezentację Japonii z pewnością można nazwać sensacją tegorocznych rozgrywek VNL. Prowadzona przez Philippe’a Blaina drużyna długo podczas fazy zasadniczej rozgrywek pozostawała jedyną niepokonaną. – Wszyscy widzieli jak dobrze gra Japonia. Bardzo się rozwinęli i świetnie bronią. Graliśmy już z nimi w turnieju na Filipinach, więc myślę, że to będzie równie intensywny i wymagający mecz. Trzeba będzie się przede wszystkim spodziewać długich wymian, bo oni naprawdę dużo bronią – zapowiedział Włoch.
Tak zwany „mały finał” rozgrywek odbędzie się w niedzielę 23 lipca o godzinie 17:00 w Ergo Arenie. Mecz będzie można obejrzeć także na antenach Polsatu Sport i TVP.
źródło: Federazione Italiana Pallavolo - YouTube, inf. własna
