Już wkrótce Lube Cucien Civitanova trenera Blenginiego zmierzy się w czwartym meczu z WithU Verona. Stawka jest zbyt wysoka, by Lube mogło popełnić choćby najmniejszy błąd. – W pierwszych dwóch meczach, zwłaszcza patrząc na statystyki, graliśmy równo prawach z Weroną, ale to oni mieli dwa zwycięstwa. Postęp w przyjęciu był widoczny i opłacił się w trzecim meczu – powiedział Fabio Balaso – libero aktualnych mistrzów Włoch.
Mistrzowie Włoch byli już pod ścianą. Przegrali dwa pierwsze mecze z WithU Weroną, ale w trzecim spotkaniu zdominowali dwie pierwsze sety. W trzecim nie było już tak łatwo, ale Lube triumfowało po grze na przewagi 28:26 i dzięki temu gracze z Civitanovy przedłużyli losy ćwierćfinałowej rywalizacji. Absolutnym liderem Lube był Aleksandar Nikołow. Młody Bułgar zapisał na swoim koncie aż 25 punktów. Imponował skutecznością, kończąc aż 85% swoich akcji, do tego dołożył 4 asy serwisowe.
– W sobotę w Veneto czeka nas kolejna wielka sportowa bitwa. W domu WithU będzie trudniej i po raz kolejny przyjęcie odegra kluczową rolę. Oprócz dobrego ataku, zawodnicy Werony mocno uderzają. Czy jesteśmy gotowi mentalnie? Wszyscy razem z trenerem rozmawialiśmy o zbyt wielu błędach w kluczowych momentach setów. W trzecim meczu wydobyliśmy prawdziwy charakter Lube i odnieśliśmy zwycięstwo, które za nic w świecie nie powinno nam umknąć – zakończył libero.
Lube Cucive Civitanova z pewnością zrobi wszystko, żeby odwrócić losy ćwierćfinału. Mistrzowie Włoch mają potencjał, żeby to zrobić. Już w zeszłym sezonie przytrafiła im się podobna sytuacja. Po dwóch półfinałowych meczach z Itasem Trentino przegrywali 0:2. Wydawało się wtedy, że Lube zabraknie w finale Serie A, ale podopieczni Blenginiego zdołali odrobić straty i wygrać decydujące spotkanie w tie-breaku, a później pokonać w czterech spotkaniach Sir Safety Perugię w meczach o złoty medal.
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it