Po raz drugi z rzędu reprezentacja Polski sięgnęła po brązowy medal mistrzostw Europy. W walce o ostatni stopień podium biało-czerwoni pokonali Serbów, nie tracąc ani jednego seta. Wszystko wskazuje na to, że właśnie tym meczem swoją pracę z Polakami zakończył Vital Heynen. – Radziłbym po prostu uszanować to, co zrobił dla polskiej siatkówki. Nie mogę sobie przypomnieć i wy wszyscy chyba też, takiej drużyny, która prawie z każdej imprezy przywiozła medal. Oczywiście zabrakło tego z igrzysk w tym roku, ale możecie mówić wszystkie inne rzeczy, tylko żeby docenić to, co zrobił Vital – mówił po zakończeniu tego sezonu reprezentacyjnego rozgrywający Fabian Drzyzga.
Siatkarze polskiego zespołu byli w stanie pozbierać się po przegranym półfinale mistrzostw Europy ze Słowenią i w walce o brązowy krążek bez straty seta pokonali Serbów. – Pierwszą naszą motywacją było zdobycie medalu, zakończenie tego turnieju zwycięstwem, a nie czwartym miejscem, które dla sportowca jest najgorsze. W czasie meczu każda dobra akcja nas nakręcała, kibice nam pomagali. Złapaliśmy sporo luzu, gra nam się układała. Cieszę się, że udało nam się zamknąć ten mecz w trzech setach – podsumował rywalizację o brąz mistrzostw Europy Fabian Drzyzga.
Pomimo tego, że sezon został zakończony medalem, to trudno zaliczyć go do wybitnych w wykonaniu polskiej kadry. Przede wszystkim biało-czerwonym nie udało się zdobyć medalu igrzysk olimpijskich. – Są w karierze sportowca momenty bolesne, ale są i te szczęśliwe. Nie można ciągle żyć przeszłością i rozpamiętywać tych złych chwil. Trzeba szukać pozytywów i iść do przodu. Ta grupa to zrobiła. I powiem to może po raz kolejny, ale moim zdaniem ta grupa od wielu lat przynosi dużo medali – przyznał Fabian Drzyzga, który nawiązał również do igrzysk olimpijskich w Tokio. – Nie przywieźliśmy tylko tego jednego i najważniejszego dla nas i polskiej siatkówki krążka. Z Tokio. Taki jest sport takie jest życie. Będą jeszcze inne okazje i jestem pewny, że Polska w końcu zdobędzie medal za trzy lata. Do tego jest jednak jeszcze tyle czasu, że musimy szanować każdą imprezę, która jest przed nami – zapowiedział rozgrywający polskiego zespołu.
Wszystko wskazuje na to, że w reprezentacji dojdzie jednak do zmian, bowiem kontrakt selekcjonera się kończy i nie zapowiada się na to, że zostanie on przedłużony. – Nie ja zatrudniłem Vitala, więc nie ja go będę zwalniać. Radziłbym po prostu uszanować to, co zrobił dla polskiej siatkówki. Nie mogę sobie przypomnieć i wy wszyscy chyba też, takiej drużyny, która prawie z każdej imprezy przywiozła medal. Oczywiście zabrakło tego z igrzysk w tym roku, ale możecie mówić wszystkie inne rzeczy, tylko żeby docenić to, co zrobił Vital. Jaka będzie przyszłość Vitala i wszystkich zawodników? Nie mnie to oceniać – mówił Fabian Drzyzga.
Zarówno on, jak i całe środowisko mocno przeżyło brak medalu w Tokio, ale biało-czerwoni udowodnili, że nawet po takich porażkach są w stanie się podnieść. – Po igrzyskach zmieniłem podejście do wszystkiego, co się dzieje wokół naszego sportu i w jaki sposób jest to wszystko odbierane i oceniane. Robię wszystko tak, żeby grać jak najlepiej i wygrywać. Ale niestety inni robią tak samo i czasami przegrywamy – ocenił podstawowy rozgrywający polskiej kadry.
źródło: inf. własna