– Skupiamy się na tym, żeby nadal szlifować formę, aby była jeszcze lepsza. Skupiamy się tylko na sobie, aby awansować do półfinału. Najlepiej jak najszybciej – mówi Fabian Drzyzga przed kolejnym starciem fazy play-off ze Stalą Nysa.
Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów w piątek rozegrają trzecie ćwierćfinałowe spotkanie PlusLigi ze Stalą Nysa. Podopieczni Giampaolo Medeiego liczą na to, że zwycięstwem w tym meczu przypieczętują awans do półfinału rozgrywek. – Mam nadzieję, że zamkniemy rywalizację ze Stalą Nysa jak najszybciej, aby przygotować się do meczów półfinałowych, ale do tego jeszcze daleka droga – przyznaje kapitan rzeszowian Fabian Drzyzga.
Pierwsze dwa starcia jego ekipa wygrała dość pewnie, nie tracąc w nich nawet seta. Podobnie było w fazie zasadniczej sezonu, kiedy w dwumeczu nysanie ugrali z Resovią tylko jedną partię. Od początku zawodnicy Resovii są więc zdecydowanymi faworytami tej potyczki. – Play-off wszyscy rozpoczynają od tego samego momentu, czyli od 0:0. To, co było w rundzie zasadniczej, kto był pierwszy czy ósmy, nie ma już znaczenia. Były problemy większe czy mniejsze, ale cieszę się, że prowadzimy ze Stalą Nysa już 2:0. Nawet jeżeli mamy jakąś stratę, staramy się dogonić przeciwnika, nieważne czy na wcześniejszym, czy późniejszym etapie – przyznaje rozgrywający.
– Wygrane końcówki na pewno budują oraz pokazują, że po kryzysie, który mieliśmy wcześniej, i mam nadzieję, że już o nim zapomnieliśmy, forma idzie ku górze. Skupiamy się na tym, żeby nadal szlifować tę formę, aby była jeszcze lepsza. Skupiamy się tylko na sobie, aby awansować do półfinału. Najlepiej jak najszybciej – dodaje zawodnik.
Drzyzga może być też zadowolony ze swojej dotychczasowej formy. Dobra postawa zaowocowała wyborem na najlepszego zawodnika rundy zasadniczej PlusLigi. – Takie wyróżnienie i docenienie przez inne osoby jest zawsze bardzo miłe, ale to nie oznacza, że teraz będę siedział na kanapie i podniecał się, że coś takiego dostałem. Fajna rzecz, ale ja dalej robię swoje. Chcę pomagać drużynie najlepiej jak mogę i potrafię – komentuje kapitan rzeszowian.
źródło: inf. własna, nowiny24.pl
