Strona główna » Plażowicze wkraczają do gry! Trzy polskie duety powalczą o mistrzostwo Europy

Plażowicze wkraczają do gry! Trzy polskie duety powalczą o mistrzostwo Europy

fot. volleyballworld.com

W środę – 30 lipca, w niemieckim Dusseldorfie rozpoczną się mistrzostwa Europy w siatkówce plażowej. Na starcie zameldują się trzy polskie duety, które powalczą o jak najlepsze rezultaty. Nadzieję na dobry wynik mają też gospodarze turnieju, którzy mają w stawce aż 13 swoich par. Turniej zakończy się 3 sierpnia. To właśnie wtedy poznamy mistrzów i mistrzynie Starego Kontynentu.

5 dni, ponad 100 spotkań

Po dwóch polskich turniejach Beach Pro Tour i wielu zagranicznych wojażach, czas na europejski creme de la creme. Już w środę – 30 lipca, rozpoczną się wyczekiwane przez sympatyków plażowej odmiany siatkówki, mistrzostwa Starego Kontynentu. Formuła nie będzie się zbytnio różnić od tej z poprzedniego roku, a zawody potrwają od 30 lipca, a zakończą się finałami, które zaplanowano na 3 sierpnia. To pięć dni sportowych emocji na piachu w najlepszym europejskim wydaniu. Tym samym czempionat wraca na niemiecki piasek po 3 latach przerwy. Ostatni raz EuroBeach Volley gościło w kraju nad Odrą w 2022 roku, gdy za organizację odpowiadało Monachium.

Cieszymy się, że możemy po raz piąty gościć Mistrzostwa Europy w Siatkówce Plażowej w Niemczech i zaoferować naszym zawodnikom i kibicom absolutne widowisko siatkówki plażowej. To będzie niezapomniane przeżycie – powiedział na konferencji prasowej prezes DVV, Markus Dieckmann.

Atut własnego boiska?

W turnieju kobiet, jak i mężczyzn, o mistrzowski tytuł zagrają 32 duety. W fazie grupowej pary podzielono na 8 odrębnych grup, po 4 w każdej. Trzy najlepsze dwójki z każdej grupy awansują do kolejnej rundy, zaś zwycięzcy od razu dostaną bezpośrednią promocję do rundy 16. Pozostałe duety powalczą o awans do czołowej 16 w tzw. 'rundzie przegranych’. Porażka na tym etapie jest już jednoznaczna z odpadnięciem z turnieju. Taki też system będzie obowiązywać już do finałów. Stawką zawodów jest nie tylko tytuł mistrza Europy, ale również nagrody pieniężne. Tym razem w przypadku oby turniejów kwota jaką otrzymają zwycięzcy wynosi 100 000 euro.

Choć każda z par ma zakusy na sukces, to niemieckie pary zapewne będą mogły liczyć na swoich sympatyków. W turnieju pań niemieckie barwy narodowe będzie reprezentować aż 7 duetów. Wśród panów udział weźmie 6 dwójek.

Niemcy są bastionem siatkówki plażowej i ważnym partnerem CEV w organizacji dużych imprez międzynarodowych. Przyszłoroczny EuroBeachVolley będzie kontynuacją tego pozytywnego trendu. Z niecierpliwością czekamy na świętowanie prawdziwej imprezy siatkówki plażowej w Düsseldorfie, mieście kochającym sport – przyznał prezes CEV, Roko Sikirić.

Bronić tytułu sprzed roku będą Niemki – Svenja Muller i Cinja Tillmann, a konkurencji mężczyzn spróbują tego dokonać Łotysze – Martins Pļavins i Kristians Fokerots.

Skromnie, ale z potencjałem

Biało-czerwone barwy w tym roku będą reprezentować łącznie trzy pary. W turnieju mężczyzn wystąpi główny duet eksportowy – Michał Bryl i Bartosz Łosiak. W turnieju pań udział wezmą zaś zdolne i utytułowane Małgorzata Ciężkowska oraz Urszula Łunio, które znają już smak wygranej. Oprócz nich w zawodach zaprezentują się Julia Radelczuk i Natalia Okła. To nieco skromniejsza reprezentacja niż przed rokiem, jednak najważniejsza pozostaje jakość.

Przed rokiem gospodarzem mistrzostw była Holandia, a zawody rozgrywano w Hadze, Arnhem oraz Apeldoorn. Wówczas reprezentacja Polski wróciła z niczym. Na medal w żeńskiej plażówce polscy kibice czekają od 2019 roku, kiedy na drugim stopniu podium stanęły Katarzyna Kociołek i Kinga Wojtasik. Wcześniej, bo w 2015 roku, z brązem zmagania zakończyły Kinga Wojtasik (pod panieńskim nazwiskiem Kołosińska) oraz Monika Brzostek.

Panom natomiast ostatni medal mistrzostw Europy udało się przywieźć w 2021 roku, kiedy to brąz zdobyła para Piotr Kantor i Bartosz Łosiak. Przed nimi z brązem dwukrotnie wracał inny duet – Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel, lecz miało to miejsce w 2013 i 2016 roku.

Ciężar losowania

W męskim turnieju duet Bryl/Łosiak znalazł się w grupie G. Czekają ich tam mecze ze Szwedami, Niemcami i Izraelczykami. Pierwszy mecz biało-czerwoni rozegrają w środę o godzinie 14:30. Wówczas naprzeciwko nich stanie para z Izraela – Elazar/Cuzmiciov, która dała ostatnio popalić innym polskim dwójkom.

Duet Radelczuk/Okła zagra w grupie C, gdzie czeka ich rywalizacja ze Szwajcarkami, Niemkami i Holenderkami. Na start reprezentantki Polski zagrają ze Szwajcarkami – Verge-Depre A./Verge-Depre Z., a początek tego starcia zaplanowano na godzinę 10:00. Ciężkowska/Łunio trafiły natomiast do grupy H. Tam czekają na nie obrończynie tytułu oraz Litwinki i Hiszpanki. Już na wstępie czeka je ciężki pojedynek z nieprzewidywalnymi Litwinkami – Kvedaraite/Kovalskaja. Planowo pojedynek ma się rozpocząć o godzinie 12:30.

Zobacz również:

Akademickie podium nie dla Polek. Pozostaje niedosyt

PlusLiga

  • Norwid Częstochowa odważnie! Postawił na wielką nadzieję młodego pokolenia

    Norwid Częstochowa odważnie! Postawił na wielką nadzieję młodego pokolenia

  • Zouheir El Graoui rozegra swój piąty sezon w PlusLidze

    Zouheir El Graoui rozegra swój piąty sezon w PlusLidze

  • PlusLiga. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zatrzymała środkowego

    PlusLiga. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zatrzymała środkowego