Strona główna » Shoji o polskich drużynach. „Jedna z nich może wygrać Ligę Mistrzów”

Shoji o polskich drużynach. „Jedna z nich może wygrać Ligę Mistrzów”

fot. Aleksandra Suszek

Jeszcze w połowie poprzedniego sezonu było wiadomo, że Erik Shoji opuści ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Wydawało się, że może opuścić PlusLigę, ale pojawiła się oferta z Rzeszowa, którą Amerykanin chętnie zaakceptował i finalnie zostaje w naszej lidze na piąty sezon. W wywiadzie dla mediów PlusLigi opowiada o tym, jak widzi swoją przyszłość w Asseco Resovii.

Trzech libero będzie kłopotem Resovii?

Shoji dołączył do rzeszowskiego zespołu, w którym jest w tej sytuacji trzech libero – Shoji, Paweł Zatorski i Michał Potera. Amerykanin na razie jeszcze nie wie, jak będzie wyglądać rzeczywistość treningowa i meczowa. Już sam trening, w którym miałoby brać udział trzech zawodników libero byłby dość trudnym przedsięwzięciem. – Na razie nastawiam się na to, że będzie nas w zespole rzeczywiście trzech na pozycji libero. Być może trener będzie rotował nami czy to na treningach, czy w trakcie meczów, w zależności od potrzeby – powiedział zawodnik.

Siatkarz zdążył poznać się już z trenerem Massimo Bottim. Shoji podkreślił, że kontakt z trenerem jest bardzo dobry, a sam szkoleniowiec jest otwarty na komunikację. Amerykanin nie obawia się, że klub będzie chciał go wytransferować. Przyznaje, że skoro Resovia chciała go pozyskać, to nie będzie teraz rozważać pozbycia się go.

Nie liczył na puchary, ale się cieszy

Shoji będzie kolejnym Amerykaninem w składzie Resovii. W ubiegłych sezonach w barwach rzeszowskiego klubu występowali m.in. Kawika Shoji, Russell Holmes, David Smith, Paul Lotman, czy Tomas Jaeschke. Libero przyznaje, że każdy z nich komplementował klub i miasto. – Jestem podekscytowany, że lepiej poznam Rzeszów i że będę mógł zagrać w klubie, który ma tak wielką historię.

Libero reprezentacji USA z optymizmem patrzy w przyszłość. Według niego potencjał sportowy Resovii jest duży, a najważniejsze będzie, żeby zawodnicy stworzyli prawdziwą drużynę i fajny kolektyw. – W przeszłości grałem już z Marcinem Januszem i z Mateuszem Porębą. Uważam, że są świetnymi siatkarzami i kolegami, a o innych graczach też słyszałem naprawdę fajne rzeczy – przekonuje Shoji.

Amerykanin cieszy się również, że Resovia zagra w Lidze Mistrzów. Siatkarz nie spodziewał się takiego obrotu spraw i myślał, że czeka go sezon bez europejskich pucharów. Według niego rzeszowski zespół jest na tyle mocny, że powinien walczyć o play-off, a później o medale. Uważa też, że więcej polskich zespołów będzie się liczyć w tych rozgrywkach i jest szansa, że któraś z nich wygra.

Jeżeli chodzi o PlusLigę, to Shoji oczekuje zaciętej rywalizacji. Liczy, że będzie nawet większa niż w poprzednim sezonie. – Cieszę się na to, ponieważ siłą PlusLigi jest to, że każda drużyna w tych rozgrywkach jest dobra, a każdy mecz stanowi wyzwanie.

USA stać na dobry wynik w mistrzostwach

Zanim jednak wystartuje sezon ligowy, siatkarzy czekają mistrzostwa świata. W Lidze Narodów Amerykanie spisali się nieźle, choć nie awansowali do turnieju finałowego. W zespole doszło jednak do dużych zmian kadrowych. Shoji liczy na dobry wynik w czempionacie i liczy na powrót Micaha Christensona i Taylora Averilla. – Myślę, że przez następne tygodnie będziemy trenować naprawdę ciężko, aby osiągnąć jak najlepszą formę. Uważam, że możemy osiągnąć całkiem niezłe wyniki w mistrzostwach świata. Według amerykańskiego libero, jego reprezentacja powinna spokojnie przejść fazę grupową, a za najgroźniejszego przeciwnika w tej fazie uważa Kubę, choć nie lekceważy Portugalii i Kolumbii. .

PlusLiga

  • PlusLiga. Skra Bełchatów z nowym atakującym.

    PlusLiga. Skra Bełchatów z nowym atakującym.

  • PlusLiga: Cuprum Stilon Gorzów stawia na młodość

    PlusLiga: Cuprum Stilon Gorzów stawia na młodość

  • JSW Jastrzębski Węgiel przedstawił nowy sztab szkoleniowy. Jest kilka ważnych zmian

    JSW Jastrzębski Węgiel przedstawił nowy sztab szkoleniowy. Jest kilka ważnych zmian