Eemi Tervaportti, fiński rozgrywający zwrócił się do Jastrzębskiego Węgla z prośbą o rozwiązanie na zasadzie porozumienia stron ważnego kontraktu i uzyskał na to zgodę zarządu śląskiego klubu. Nie spędzi więc kolejnego sezonu w barwach mistrza Polski.
Eemi Tervaportti trafił do Jastrzębskiego Węgla w 2020 roku z Olympiakosu Pireus. W swoim pierwszym sezonie w barwach śląskiego klubu zdobył mistrzostwo Polski. W 2021 roku podpisał nową umowę z Jastrzębskim Węglem, która miała obowiązywać na kolejny sezon z możliwością jej przedłużenia o jeszcze jeden sezon. Po sezonie zakończonym wicemistrzostwem kraju, w 2022 roku zawarł nowy kontrakt z klubem, który miał obowiązywać na dwa lata.
ZASKOCZENIE
Po tegorocznych rozgrywkach zwieńczonych kolejnym mistrzostwem Polski Fin zwrócił się jednak do Jastrzębskiego Węgla z prośbą o rozwiązanie ważnej umowy, motywując to chęcią odejścia do innego klubu. Zarząd Jastrzębskiego Węgla ostatecznie przychylił się do prośby zawodnika. – Przyznam, że decyzja Eemiego jest dla mnie zaskakująca. A już na pewno wiele do życzenia pozostawia moment sezonu, w którym poinformował on o tym klub, gdyż mocno ograniczyło to nasze pole, jeśli chodzi o znalezienie wartościowego następcy. Ale jak już wielokrotnie powtarzałem w tego typu sytuacjach: „Nic na siłę”. Po wypełnieniu wszystkich formalności i zakontraktowaniu nowego zawodnika w jego miejsce, nasze drogi z Eemim Tervaporttim się rozchodzą. Dziękuję mu za grę w naszych barwach, udział w dwóch mistrzostwach Polski i życzę powodzenia w dalszej karierze – mówi Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.
Sam zawodnik tak oto tłumaczy swoją decyzję. – Oferta z innego klubu pojawiła się latem i była dla mnie kompletnym zaskoczeniem. Po trzech latach gry w Jastrzębskim Węglu w mniejszej roli, chciałem większej odpowiedzialności i nowych doświadczeń. Decyzja o opuszczeniu Jastrzębskiego Węgla nie była łatwa, ale w tym wieku trzeba wykorzystywać szanse, jakie się przed tobą otwierają – stwierdził Fin.
Jest on zadowolony z przychylności władz Jastrzębskiego Węgla. – Jestem wdzięczny klubowi, że pozwolił mi odejść i nadal zdobywać doświadczenia związane z grą, którą kocham. Chcę podziękować klubowi, zawodnikom i kibicom. Wiele wspólnie osiągnęliśmy, a dzięki Wam czas w Jastrzębski Węglu był wyjątkowy dla mnie i mojej rodziny – dodał Tervaportti.
Choć Jastrzębski Węgiel jeszcze nie ogłosił jego następcy, to Strefa Siatkówki pisała już, że będzie nim łotewski zawodnik – Edvins Skruders, dla którego sezon 2023/2024 będzie debiutanckim na parkietach PlusLigi. W barwach mistrza Polski Łotysz będzie stanowił uzupełnienie dla Benjamina Toniuttiego.
Zobacz również
Karuzela transferowa PlusLigi
źródło: inf. własna, Jastrzębski Węgiel - inf. prasowa